Mieczyk abisyński,Acidantera(Gladiolus murielae)
-
- 500p
- Posty: 573
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: Acidantera, zachwyciłam się nią...
U mnie na 5 zakwitły 4. Ilości kwiatów w pędzie nie liczyłem, ale około 10 będzie.
W przyszłym roku muszę posadzić cebule bliżej tarasu, bo wieczorami bardzo ładnie i intensywnie pachnie.
W przyszłym roku muszę posadzić cebule bliżej tarasu, bo wieczorami bardzo ładnie i intensywnie pachnie.
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Acidantera, zachwyciłam się nią...
Zapach ma cudny
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Acidantera, zachwyciłam się nią...
Moje już wykopane z ziemi razem z zielonymi liśćmi stoją w chłodnej piwnicy.
Kiedy liście zaschną to je obetnę a cebulki ułożę w koszyku.
Kiedy liście zaschną to je obetnę a cebulki ułożę w koszyku.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Acidantera, zachwyciłam się nią...
Jeszcze sobie stoją w tej piwnicy a właściwie na schodach piwnicznych.
Po lewej mieczyki a po prawej acidantery.
Obcinać będę w sobotę....to dzień korzenia.....cebulki powinne się dobrze przechować.
http://img230.imageshack.us/img230/5739/obrazdm.jpg
Po lewej mieczyki a po prawej acidantery.
Obcinać będę w sobotę....to dzień korzenia.....cebulki powinne się dobrze przechować.
http://img230.imageshack.us/img230/5739/obrazdm.jpg
- bystrzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 551
- Od: 26 wrz 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bystra k. Bielska Białej
Re: Acidanthera - mieczyk abisyński
Właśnie dziś dotarło do mnie 10 cebulek tych mieczyków więc wpiszę się do tematu, żeby nie zgubić. Chcę je posadzić w donicy i waham się czy zrobić to już i przetrzymać w domu czy poczekać aż na dworze będzie wystarczająco ciepło.
Re: Acidantera, zachwyciłam się nią...
Dzisiaj wystawiła swoje Acidantery na balkon, no i chyba to był błąd: Dzisiaj u mnie strasznie wieje i chwila moment a młodziutkie listki już są połamane. Wczoraj było tak pięknie, że wydawało mi się że już fajnie postawić na balkonie, a teraz połowa liści połamana. Strasznie mi przykro
- bystrzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 551
- Od: 26 wrz 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bystra k. Bielska Białej
Re: Acidanthera - mieczyk abisyński
Pierwszy kwiatek dziś się otworzył. Jestem zachwycona.
Re: Acidantera, zachwyciłam się nią...
Czy cebulki mieczyków w tym mieczyka abisyńskiego naprawdę trzeba wykopywać na zimę?!
Trzydzieści lat temu biorąc "praktyki" w babcinym ogródku pamiętam, że jesienią wykopywało się kartofle, buraki, marchew itd, ale żeby kłącza lub cebulki kwiatów?
Zamierzam troszkę roślin cebulowych nasadzić, ale prawdę mówiąc i pisząc nie wyobrażam sobie, aby kilka tysięcy cebulek co roku wsadzać i wykopywać!
Dzięki halszka31 za informacje, że próbowałaś z dobrym skutkiem uprawę całoroczną w gruncie.
Trzydzieści lat temu biorąc "praktyki" w babcinym ogródku pamiętam, że jesienią wykopywało się kartofle, buraki, marchew itd, ale żeby kłącza lub cebulki kwiatów?
Zamierzam troszkę roślin cebulowych nasadzić, ale prawdę mówiąc i pisząc nie wyobrażam sobie, aby kilka tysięcy cebulek co roku wsadzać i wykopywać!
Dzięki halszka31 za informacje, że próbowałaś z dobrym skutkiem uprawę całoroczną w gruncie.
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał
Re: Acidantera, zachwyciłam się nią...
Mike22
Mieszkając w górach, zawsze liczyłam na głęboką,długo utrzymującą się pierzynkę śnieżną.
Zostawiałam na zimę anemony,acidanterę,montbrecję, mieczyki także, ale były dość niepokaźne i chorowite,Dlatego jednak je wykopywałam.
Przenoszę rozmaryn do domu - bo na dwoje babka wróżyła.Również agapanty są u mnie pod specjalnym nadzorem- zbyt długo były poszukiwane.
W tym roku zamierzam eksperymentować z kobeą. Ponoć może przezimować w domu, po uprzednim wykopaniu ,obcięciu i umieszczeniu jej w doniczce.
Nad lewizją i ogrodową opuncją ustawiam szklane daszki chroniące przed nadmierną wilgocią.
Czeka mnie dużo pracy z otulaniem krzewów,młodych drzewek i iglaków, jeśli tego nie zrobię zjedzą mnie sarny. Niespodziewanie naszły mój ogród już na początku września zjadając kwiaty acidantery,bugenwilli i ketmii syryjskiej
Mieszkając w górach, zawsze liczyłam na głęboką,długo utrzymującą się pierzynkę śnieżną.
Zostawiałam na zimę anemony,acidanterę,montbrecję, mieczyki także, ale były dość niepokaźne i chorowite,Dlatego jednak je wykopywałam.
Przenoszę rozmaryn do domu - bo na dwoje babka wróżyła.Również agapanty są u mnie pod specjalnym nadzorem- zbyt długo były poszukiwane.
W tym roku zamierzam eksperymentować z kobeą. Ponoć może przezimować w domu, po uprzednim wykopaniu ,obcięciu i umieszczeniu jej w doniczce.
Nad lewizją i ogrodową opuncją ustawiam szklane daszki chroniące przed nadmierną wilgocią.
Czeka mnie dużo pracy z otulaniem krzewów,młodych drzewek i iglaków, jeśli tego nie zrobię zjedzą mnie sarny. Niespodziewanie naszły mój ogród już na początku września zjadając kwiaty acidantery,bugenwilli i ketmii syryjskiej
"Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz tego dokonać"
Re: Acidantera, zachwyciłam się nią...
Halszka, dzięki za odpowiedź
Z górami bywa tak, że faktycznie poducha śniegu chroni grunt przed mrozem, ale znowu okres wegetacji się skraca. Ach ten nasz klimat... szkoda, że gór nie mamy na północy, a morza na południu
Mieczyki abisyńskie i Sprekelie mam w donicach więc i tak będą zimować w bezpiecznej temperaturze. Wykopię także Callę. Mieczyki przykryje w listopadzie jakimś materiałem i .... będę czekał na wiosnę.
Ja część działki ogrodziłem siatką leśną (na dole małe oczka, na górze większe, nie przeciśnie się nawet zając). Na pozostałej jeszcze nie zagospodarowanej części utrzymuję łąkę - przed zachodem słońca często przychodzą sarny na (full) wypas. Zieloną trawkę mają jeszcze w październiku.
Mam jeszcze prośbę. Napisałaś, że masz w swoim ogrodzie opuncje. Też planuję w dalszej przyszłości zrobić sobie w ogródku taki śródziemnomorski kącik. Jaki masz gatunek opuncji i jakie duże rośliny. Czy mogłabyś zdradzić, jak wygląda ten szklany daszek?
Jeśli masz osobny wątek ze swoim ogrodem, to możemy się tam przenieść, żeby nas tu moderator nie offtopował
Z górami bywa tak, że faktycznie poducha śniegu chroni grunt przed mrozem, ale znowu okres wegetacji się skraca. Ach ten nasz klimat... szkoda, że gór nie mamy na północy, a morza na południu
Mieczyki abisyńskie i Sprekelie mam w donicach więc i tak będą zimować w bezpiecznej temperaturze. Wykopię także Callę. Mieczyki przykryje w listopadzie jakimś materiałem i .... będę czekał na wiosnę.
Ja część działki ogrodziłem siatką leśną (na dole małe oczka, na górze większe, nie przeciśnie się nawet zając). Na pozostałej jeszcze nie zagospodarowanej części utrzymuję łąkę - przed zachodem słońca często przychodzą sarny na (full) wypas. Zieloną trawkę mają jeszcze w październiku.
Mam jeszcze prośbę. Napisałaś, że masz w swoim ogrodzie opuncje. Też planuję w dalszej przyszłości zrobić sobie w ogródku taki śródziemnomorski kącik. Jaki masz gatunek opuncji i jakie duże rośliny. Czy mogłabyś zdradzić, jak wygląda ten szklany daszek?
Jeśli masz osobny wątek ze swoim ogrodem, to możemy się tam przenieść, żeby nas tu moderator nie offtopował
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał
Re: Acidantera, zachwyciłam się nią...
Mike22
Nie mam swojego wątku - na forum jestem osobą mało zorganizowaną, bo jestem tutaj sporadycznie
Opuncję kupiłam w sprzedaży wysyłkowej jako opuncję ogrodową zimującą.
Pierwsze informacje o niej uzyskałam w "Twój Ogrodnik" nr 7/2007
Dalsze- właśnie na tym forum poprzez wyszukiwarkę.
Odpowiednie podłoże ,otulina z głazów, otoczaków, a na tym zwykłe szybki/daszki z odpadów szklanych tak by zminimalizować dostęp wody w jesienne szarugi i śniegowy ciężar.
No i rosną i kwitną i cieszą oko.
Pozdrawiam serdecznie
Nie mam swojego wątku - na forum jestem osobą mało zorganizowaną, bo jestem tutaj sporadycznie
Opuncję kupiłam w sprzedaży wysyłkowej jako opuncję ogrodową zimującą.
Pierwsze informacje o niej uzyskałam w "Twój Ogrodnik" nr 7/2007
Dalsze- właśnie na tym forum poprzez wyszukiwarkę.
Odpowiednie podłoże ,otulina z głazów, otoczaków, a na tym zwykłe szybki/daszki z odpadów szklanych tak by zminimalizować dostęp wody w jesienne szarugi i śniegowy ciężar.
No i rosną i kwitną i cieszą oko.
Pozdrawiam serdecznie
"Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz tego dokonać"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6949
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów