Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie, problemy

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Zaczarowany
200p
200p
Posty: 237
Od: 8 mar 2007, o 10:57
Lokalizacja: Zabrze

Post »

Ja właśnie miałem tak samo!! I również nie dopuszczałem, aby nie było wody w podstawce. Teraz podlewam oszczędniej. Pozwalam, aby przez jakiś czas nie było wody w podstawce. Ale cały czas badam palem wilgotność gleby. Nie pozwalam jej wyschnąć, ale też nie robie z niej błota. Myślę, że dopiero w upały będę stale utrzymywać wodę w podstawkę.
A co do wody, to wcześniej używałem przegotowanej odstanej wody. Teraz stosuję wodę destylowaną. Koszt około 1,80 za litr. Myślę, że nie jest to dużo.
Teraz moja muchołówka odżyła, wypuszcza nowe listki. Zrobię dziś zdjęcie.
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Erazm
W tej chwili to już może być wszystko (brak spoczynku zimowego, nadmiar wody i wielka ochota Twojej roślinki na kwitnięcie)
Najbardziej skłaniam się do nadmiaru wody...
Ten krok może być ryzykowny ale inny pomysł nie przychodzi mi do głowy :(
Jeszcze jest szansa na zatrzymanie (chwilowe) okresu wegetacyjnego, przez minimalne podawanie wody (tylko tyle by była wilgoć w doniczece) i obniżenie temperatury.
Postaraj się zapewnić to roślinie przez kilka tygodni do miesiąca.
Co do kwiatostanów i sił jakie wkłada roślina w ich wytworzenie to najlepiej poprosić Jowankę o wyjaśnienie jak to jest.
Jovanka (jak wszyscy wiemy) jest naszym "specem" od Orchideii.
Przy tych roślinach też tak jest, że gdy się uprą na kwitnienie to nic i nikt ich nie powstrzyma ;-)
Zapytaj Jovankę co jest lepsze obcinanie kwiatostanów i wytwarzanie jeszcze większej ilości ich przez rolinę czy pozwolenie na zakwitnięcie. Jedno i drugie to spory wydatek energetyczny dla rosliny ale pewnie jeden z nich jest mniejszy.
U mnie nigdy nie było tak, że po obcięcu jednego kwiatostanu pojawiały się natychmiast następne...
Awatar użytkownika
Zaczarowany
200p
200p
Posty: 237
Od: 8 mar 2007, o 10:57
Lokalizacja: Zabrze

Post »

Czy Twoja roślina Erazm miała spoczynek przez zimę? Czy tak szaleje z kwiatostanem cały czas?
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6984
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Miała. Kwiatostany zaczęła wypuszczać od lutego (zobacz mój post z 20 Luty 2007, 13:33 ) ale je ucinam. Wypuściła w lutym i teraz w kwietniu. Ograniczę podlewanie. Zobaczymy.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Zaczarowany
200p
200p
Posty: 237
Od: 8 mar 2007, o 10:57
Lokalizacja: Zabrze

Post »

A co z ta deszczówką? Jesteś pewny, że środowisko tam gdzie żyjesz jest bardzo czyste?
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6984
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

To co proponujesz? Podlewać wodą przegotowaną po odstaniu? Deszczówka jest łapana na działce w pobliżu Puszczy Bolimowskiej. Brak zakładów w promieniu 5-10 km.
Muchołówka wygląda coraz gorzej. Liście czernieją dalej mimo, że podlewam raz dziennie niewielką ilością wody. Woda stoi w podstawce przez max. 2 godziny. We wtorek dam jej zdjęcie.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Zaczarowany
200p
200p
Posty: 237
Od: 8 mar 2007, o 10:57
Lokalizacja: Zabrze

Post »

Miałem to samo. Powiem ci, co ja zrobiłem. Po pierwsze zamiast przegotowanej odstanej wody stosuję wodę destylowaną. Koszt około 1,50 zł za litr. Kupując od razu 5 litrów płacisz około 1 zł za litr.
Po drugie nie myślałem czy podlewam codziennie czy też nie tylko codziennie palcem sprawdzam ziemie. Nie pozwalam, aby była za mokra, ale też nie może wyschnąć.
Po trzecie obciąć te poczerniałe liście. Roślina pompuje w nie energie a i tak obsychają.

Tu poniżej zdjęcie z dzisiaj. Jak widać muchołówka wypuszcza wiele nowych listków.

Obrazek


Tu poniżej zdjęcie jak liście mi czerniały.

Obrazek
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6984
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Erazm pisze:A z moją muchołówką coś nie tak. Liście są jasne i dostają brązowych plam. "Paszczek" prawie nie ma. ...
Wygląda dalej niezbyt dobrze. Podlewam ją teraz wodą przegotowaną - odstaną. Nie nalewam dużo wody do podstawki. Jest w słońcu.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Heimdall
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 9 kwie 2007, o 08:02
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post »

To jest efekt braku dostatecznej ilośći światła :) Za pewne jest to zwykłąw muchołówka 'typical', absolutnie niczym nie nawozić :) One mają bardzo delikatne korzenie ;) Polecam wodę destylowaną, 1 cm w podstawce :) W razie pytań postaram się pomóc :)
Hodowca roślin owadożernych (^_^)
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6984
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Co do braku światła to wykluczam. Stoi na parapecie od strony południowej. Woda jest zawsze w podstawce. Liście zaczęły się robić jasne i dostawały brązowych plam dopiero pod koniec marca - na początku kwietnia. Może przyczyną było podlewanie wodą deszczową? Jeszcze 20 lutego wyglądała tak:
Obrazek Obrazek Obrazek
Czy już w tej chwili starać się by w podstawce była przez cały czas woda?
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Heimdall
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 9 kwie 2007, o 08:02
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post »

Ojojo :) Widzę pędy kwiatkowe :) Ona baaaaaaardzo osłabiają rośline! Początkującym hodowcom zaleca się obcinać je zaraz u podstaw, a jeżeli już masz pędy, to zapylaj je krzyżowo :) z pręcika do słupka ;) po 1-1,5 miesiąca będzie ok. 10 nasion z kazdego kwiatka. Trochę potrwa zanim roślina sie zbierze do siebie po kwitnieneiu :)
Hodowca roślin owadożernych (^_^)
Awatar użytkownika
Zaczarowany
200p
200p
Posty: 237
Od: 8 mar 2007, o 10:57
Lokalizacja: Zabrze

Post »

Erazm pisał, że utrzymywał cały czas wodę w podstawce. Nawet w zimie. A w zimie powinno się trochę przystopować z podlewaniem. Ja też używałem przegotowanej wody. Ale za dużo z tym zabawy. Destylowana jest sprawdzona i tania.
Obetnij te czarne liście. I podlewaj tak żeby ziemia była wilgotna. Nie dopuszczaj do utworzenia się bagna i wysuszenia ziemi.
Tak pewnie o tym pisze, bo miałem dosłownie to samo!! Teraz po około 3 tygodniach umiarkowanego podlewania rośnie mnóstwo małych listków. Aż miło popatrzeć.
Pozdrawiam i życzę, aby twoja muchołówka szybko wróciła do zdrowia tak jak moja.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6984
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Heimdall pisze:Ojojo :) Widzę pędy kwiatkowe :) Ona baaaaaaardzo osłabiają rośline! ...
Obcięte w lutym. Czy teraz ma być woda w podstawce przez cały czas?
Pozdrawiam Andrzej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”