Borówka amerykańska - 11 cz.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Nie mam zamiaru sypać 1m2 pod krzak, ale jakieś 0,5mx0,5m pod krzakiem.
Co do podłoża to żeby stwierdzić jakich minerałów w nim brakuje a jakich nie to trzeba by było próbkę gleby do laboratorium posłać.
Nawóz: Fosfor 8%,Potas 18%,Magnez 4%,Siarka 28%, Wapń 2,5% z borem (B), miedzią (Cu), żelazem (Fe), manganem (Mn), molibdenem (Mo), cynkiem (Zn)
Dlatego teraz się zastanawiam że te 20g pod krzak może być za dużo?
Co do podłoża to żeby stwierdzić jakich minerałów w nim brakuje a jakich nie to trzeba by było próbkę gleby do laboratorium posłać.
Nawóz: Fosfor 8%,Potas 18%,Magnez 4%,Siarka 28%, Wapń 2,5% z borem (B), miedzią (Cu), żelazem (Fe), manganem (Mn), molibdenem (Mo), cynkiem (Zn)
Dlatego teraz się zastanawiam że te 20g pod krzak może być za dużo?
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Powtórzę po raz kolejny, bo już była o tym mowa. Dokarmianie borówek brakującym składnikiem robi się dolistnie. Danie na zapas awozu doglebowo w sytuacji kiedy jest to nie poparte analizą niesie ze sobą ryzyko zachwianie równowagi jonowej w podłożu. I kolejny raz sugeruję oprysk na przyspieszenie przejścia roślin w stan przygotowania do zimy nawozem Hascon M10. Powoduje on że oślina zatrzymuje wzrost i zaczynają intensywniej przebiegać procesy przejścia w stan uśpienia. Pierwiastki których jest dość w podłożu podane również dolistnie spowodują ograniczenie pobierania ich przez korzenie co nie narusza równowagi w podłożu.
Pozdrawiam. Jacek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10009
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Nie mam Hascon M10 , ale mam Kristalon pomarańczowy , będzie odpowiedni ?
Na przyszły sezon poszukam przez internet Hascom M10 , u mnie w ogrodniczym
go nie ma .
Na przyszły sezon poszukam przez internet Hascom M10 , u mnie w ogrodniczym
go nie ma .
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Insol PK jest o połowę tańszy i dużo lepiej dostępny w sprzedaży więc nie przywiązywałbym się do produktów.
Co do tego co robi azot to jakoś nie wiele mnie obchodzi bo tamten nawóz azotu nie zawiera.
Co do tego co robi azot to jakoś nie wiele mnie obchodzi bo tamten nawóz azotu nie zawiera.
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Absolutnie nie. Chodzi o nawóz bez azotowy o składzie zupełnie innym niż Kristalon. A co do porównywanie Insol PK I Hascon to takie porównanie jak kury z indykiem to ptak i to ptak tylko inne. Kilka postów wcześniej pisałem, że można zastąpić Hascon poszczególnymi chelatami plus Insolem PK, ale nie samym Insolem, który nie zawiera boru wspomagającego gromadzenie cukrów manganu ( wpływa na jakość owoców,oraz odkładaniu ligniny na ścianach komórek) i molibdenu odpowiedzialnego za redukcję azotanów w roślinie.anulab pisze:Nie mam Hascon M10 , ale mam Kristalon pomarańczowy , będzie odpowiedni ?
Pozdrawiam. Jacek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
To aż nieprawdopodobne, że przez tyle dziesiątków tysięcu lat borówki dawały sobie radę bez człowieka .
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Podobnie jak pomidory. Ale od kiedy ludzie stworzyli mieszańce nie występujące z jakichś powodów w naturze zaczęły się problemy.
Myślę, że chciałeś zasugerować po co tak komplikować sobie uprawę. Jakiś czas temu padły pytania jak przyspieszyć drewnienie młodych pędów być może pochodzących z wtórnego przyrostu po wcześniejszym ich zatrzymaniu i padły odpowiedzi. Powiem wyraźnie jeżeli pędy zakończyły wzrost same i wykształciły na czubkach ładne pąki nie jest konieczna pomoc, bo w takiej sytuacji wygląda na to, że rośliny prawidłowo reagują na pory roku.
Myślę, że chciałeś zasugerować po co tak komplikować sobie uprawę. Jakiś czas temu padły pytania jak przyspieszyć drewnienie młodych pędów być może pochodzących z wtórnego przyrostu po wcześniejszym ich zatrzymaniu i padły odpowiedzi. Powiem wyraźnie jeżeli pędy zakończyły wzrost same i wykształciły na czubkach ładne pąki nie jest konieczna pomoc, bo w takiej sytuacji wygląda na to, że rośliny prawidłowo reagują na pory roku.
Pozdrawiam. Jacek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Moje w tym roku ani razu nie były zakwaszane a nawozu dostały tyle co 2x posypałem trawnik saletrą z mocznikiem 1:1 . Poza podlewaniem nawet do nich nie podchodziłem bo wiosną wyciąłem niemal wszystkie stare pędy i owoców starczyło tylko dla ptaków. Rosną zdrowo i nie robią żadnych niespodzianek. Wydaje mi się, że niemal wszystkie kłopoty z roślinami uprawianymi na działkach wynikają głównie z "przedobrzeń" serwowanych przez ogrodnika. Takie ręczne sterowanie nie zawsze daje pozytywne rezultaty.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1451
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Akurat tutaj trochę bym z tym stwierdzeniem popolemizował..., odnośnie ingerencji we wzrost roślin uprawnych, gdybym nie podlewał w tym roku moich borówek i ich nie pod nawoził na wiosnę to pozostało by z nich tylko wspomnienie. Ale nie każdy ma taka suszę jak u mnie w tym roku ( południe województwa łódzkiego oficjalnie już kreowane na pustynię przez wielu klimatologów). A sam wzrost sadzonek bez corocznego wsparcia zakwaszającego byłby mizerny albo żaden bo trudno znaleźć na terenie uprawnym warunki typowe dla wymagań siedliskowych borówki ( no chyba,że ktoś ma działkę w lesie). Reasumując, coroczne nawożenie i podlewanie borówek jest konieczne, ale oczywiście z umiarem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Dziwna ta polemika . Od kilku lat piszę, że zakwaszam. W tym roku nie zakwaszałem bo rosły zdrowo więc widocznie odczyn gleby się ustabilizował na w miarę dobrym poziomie, poinformowałem też o nawożeniu trawnika, w którym rosną krzewy. O podlewaniu napisałem w 2 zdaniu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1451
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Polemika dotyczyła kwestii konieczności ingerowania w rozwój rośliny, bo aktualne wyselekcjonowane odmiany różnią się od tych pierwotnych i bez naszego udziału w ich rozwoju nie uzyskalibyśmy oczekiwanego efektu. Napisałeś :
, i do tego odniosłem się w powyższym komentarzu. Stopień naszej ingerencji w uprawę borówki dotyczy w/g mnie siedliska, warunków glebowych czy też uzupełniania niedoborów wody lub składników pokarmowych. Na pewno nie polemizowałem z twierdzeniem o zakwaszaniu, podlewaniu ani nawożeniu. Życzę sukcesów u uprawie.o aż nieprawdopodobne, że przez tyle dziesiątków tysięcy lat borówki dawały sobie radę bez człowieka
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
To dla tych co mówili mi, że 6% azotu w tym okresie to już za dużo (tym bardziej, że ja to dałem pod koniec lipca) i nie potrzebnie: Ważne Nawożenie Borówki
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Witam wszystkich,wypada sie przywitać jako że dołączam do zacnego grona.
Kwestia dotyczy odpowiedniej ziemi do borówek.
Czym dysponuje:
Torf wysoki nieodkwaszony
Ziemia zwykla ogrodowa z dzialki
Kora sosnowa cienko mielona
Ewentualnie
Siarka
Trociny nie przkompostowane
Planuje posadzic 10 drzewek.
Czy z torfu,ziemi i kory moge juz zrobic jakies sensowne podloze?
Zamiezam to wszystko zmiksować w proporcji ziemia ogrodowa 40% torf 30% kora 30%.
Czy to wystarczy?
P.h mojej ziemi na dzialce to jakies 5.5ph nie wiecej.
Dziekuje
Kwestia dotyczy odpowiedniej ziemi do borówek.
Czym dysponuje:
Torf wysoki nieodkwaszony
Ziemia zwykla ogrodowa z dzialki
Kora sosnowa cienko mielona
Ewentualnie
Siarka
Trociny nie przkompostowane
Planuje posadzic 10 drzewek.
Czy z torfu,ziemi i kory moge juz zrobic jakies sensowne podloze?
Zamiezam to wszystko zmiksować w proporcji ziemia ogrodowa 40% torf 30% kora 30%.
Czy to wystarczy?
P.h mojej ziemi na dzialce to jakies 5.5ph nie wiecej.
Dziekuje