Borówka amerykańska - 13 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
karion
500p
500p
Posty: 739
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Jeśli dechy nie będą wkopane w ziemię to jakie ok. 3cm sosnowe to 3-4 lata powinny pożyć jeśli będą służyć jako podpora podtrzymujaca. U nas rabata z takich dech sosnowych w tym roku 4 sezon warzywniak bez impregnatów i folii od środka, ale piąty jak wytrzyma to będzie koniec. Dobrze dać na heblarkę i wykąpać w pokoscie , ja używam czystego lnianego , ale mi na żywotności aż tak nie zależy ,zrobi się nowe jak trzeba będzie.
trzyary
200p
200p
Posty: 320
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

karion pisze: 2 wrz 2023, o 16:48
Wroniarz pisze: 2 wrz 2023, o 14:09 Gdybym dysponował deskami z rozbiórki zrobiłbym tak jak ma Trzyary.
Te jego deski już dawno zbutwiały a folia jest jak sito. Jakby to chciał odkopać to by się zdziwił.
Deski owinięte grubą, czarną folią budowlane zostały zakopane 2017.8.24.
2017.9.15 wsypano do dołu podłoże dla borówki wysokiej.
2023.06.25 przy użyciu
Soil pH moisture tester model DM-15
sprawdzono odczyn gleby przy każdym z 6 krzaków borówki wysokiej.
Średnia z tych pomiarów to pH 3,66.
Pomiary odczynu gleby ogrodowej na okolicznych zagonach to pH od 6 do 7.
Widać z tego że ogrodzenie kwatery borówki wysokiej spełnia swoją rolę.
Skutecznie izoluje podłoże w dole od ogrodowego otoczenia kwatery borówki wysokiej.
Deski pochodziły z rozbiórki kilkudziesięcioletnich mebli.
trzyary
200p
200p
Posty: 320
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Deski są zagłębione w gruncie na 60 cm, wystają ponad grunt na 20 cm.
karion
500p
500p
Posty: 739
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Jakby się sypało siarkę koło kwater to by nie było od 2017 6-7ph to wynik zabiegów w późniejszym okresie takie jak siarkowanie o którym pisałeś tam gdzie te 3,6ph
trzyary
200p
200p
Posty: 320
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Przeczytaj ze zrozumieniem mój post z 3 wrz 2023, o 00:07 i pisz zgodnie z zasadami składni i interpunkcji języka polskiego.
karion
500p
500p
Posty: 739
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Czytałem wszystkie twoje posty a nie tylko 3 września.
Najpierw pisałeś o płytach meblowych a teraz o deskach meblowych.
Wcześniej napisałeś ,że siarkę sypiesz na podłoże gdzie rosną borówki.

Dalej twierdze , że deski nie izolują ci niczego,bo z nich i folii nic tam po tych latach nie zostało. Sypiesz siarkę na kwaterę gdzie z 4,7ph po roku robi ci się 3,66 przy stałej dawce 5g co 2 miesiące.Syp i ściółkuj za kwatery wtedy zmierz pH.
trzyary
200p
200p
Posty: 320
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

karion pisze: 3 wrz 2023, o 11:39Dalej twierdze , że deski nie izolują ci niczego
Deski izolują bo po wewnętrznej stronie deski jest podłoże nadające się do borówki wysokiej, a gleba po zewnętrznej stronie deski nie nadaje się borówki wysokiej. EOT
karion
500p
500p
Posty: 739
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Napisałes ,że masz piaszczysta glebę. Na piaskach borówki rosną dobrze, na plantacji bluecropa i Duke też ładnie rosną w piasku.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9918
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Wczoraj przy pieleniu borówki trafiłam na pędraki . ;:oj Rozrobiłam klozer , ale
czy jest skuteczny skoro wiosną robiłam oprysk ?
Teraz sucho , ale ma padać , chociaż nigdy nie wiadomo .
Jak zwalczacie szkodniki glebowe w borówce ?
Awatar użytkownika
PITer890
100p
100p
Posty: 127
Od: 7 sty 2023, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralne Podkarpacie

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Anulab,

nie pomogę, choć chętnie podepnę się do Twojego pytania.
Niestety p-draków (sic!) też mam chyba niemało - dość powiedzieć, że w ciągu ostatnich 2 sezonów straciłem 4 całkiem ładne (w tym 2 w pełni owocujące) krzewy. Jeden na pewno został pożarty przez nornice, pozostałe raczej przez pędraki.
Kupiłem na wiosnę 2 opakowania P-Drakolu, niestety nie starczyło mi czasu na zrobienie oprysku gleby, a teraz zeszły już chyba zbyt głęboko żeby taki oprysk okazał się skuteczny? A może ma ktoś jakieś doświadczenia z tym środkiem i może zarekomendować, kiedy najlepiej wykonać taki zabieg?

Tymczasem podzielę się moim dzisiejszym wytrzeszczem oczu ;)
Nie wiem, co się dzieje: czy taki mam mikroklimat, czy u Was też podobne rzeczy się dzieją, ale u mnie kilka roślin zaczyna... kwitnąć!
Zaczęło się od jabłoni Szampion. 2 piękne kwiaty, oczywiście natychmiast oberwane, ale dziś kiedy zobaczyłem kwitnące 3 krzewy borówek to oniemiałem z wrażenia.
Zacząłem się zastanawiać, czy to ja ich nie sprowokowałem czymś do kwitnienia, no ale...
Ostatnie nawożenie azotowe miało miejsce na początku lipca. Potem (akurat kiedy najintensywniej owocowały) - byłem za granicą, a o ile chętni na zbieractwo znaleźli się dość szybko, o tyle chętni na dokarmianie niestety nie ustawiali się dziwnym trafem w kolejkach i koniec końców krzaczki musiały sobie jakoś radzić samodzielnie, więc przez całe wakacje nie dość, że nie były niczym dokarmiane, to podlewane były tylko 3 krzewy rosnące w donicach. Kiedy wróciłem pod koniec sierpnia - nie chciałem już pobudzać wzrostu, więc przeszedłem na nawożenie potasowe (doglebowo opieram się głownie o Kinglife'a 7-5-40+3MgO+MIKRO, a dolistnie to przede wszystkim Hascon M10 oraz Alkaliny: K+Si i PK) oraz doglebowo aminokwasy (w dość ascetycznych ilościach) i bakterie. Więc nie miałem za bardzo czym tego wtórnego kwitnienia pobudzić.
Obawiam się, że mogą właśnie kwitnąć kwiatostany, które powinny doczekać do wiosny, a to nienajlepsza zapowiedź przyszłorocznego plonowania... :( Ktoś też obserwuje takie anomalie czy to jednak jakiś mój błąd?

Załączam zdjęcie fragmentu jednego z krzewów z dzisiejszego popołudnia - a tak przy okazji może ktoś rozpozna odmianę? Bo to jeden z trzech krzewów, które odziedziczyłem wraz z działką, ma ponad 10 lat, pięknie owocuje. Owoce smaczne, słodkie, raczej mniejsze, do średnich, pora owocowania bardzo wczesna (często zaczyna owocować już pod koniec czerwca), oczywiście mogę także wstawić zdjęcie owocującego krzewu
P.

Dodam jeszcze, że zwykle na początku października liście przebarwiają się na przepiękny i niezwykle intensywny czerwono-bordowy kolor

Obrazek
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 828
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Są borówki, które w cieplejszym klimacie powtarzają owocowanie. U nas są dostępne odmiany borówek średnich, które mogą zakwitać w ograniczonym zakresie późnym latem lub jesienią. Odmiana która teraz kwitnie jest na pewno borówką średnią, U mnie kwitły jesienią Aino i North Country. Borówki wysokie o dużych owocach nie kwitną a tworzą pąki. Na pędraki potrzebne jest kilka strategii u mnie w trawie siedzą i w tujach oraz w jagodzie kamczackiej. Ja stawiam na naturę i równowagę przyrodniczą. Są pędraki? To i znajdą się chętni na to pyszne ,,mięsko" jak nie będziemy pryskać za bardzo. Kret jest dobry ale kopce robi.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2384
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

I ja zastanawiałam się czym polać glebę od pędraków, opryskałam tylko krzewy środkiem owadobójczym a krety cały czas buszyją wkoło borówek. Ugniatam tylko ziemię co jakiś czas żeby nie uschły. Na razie na tym poprzestanę.
Jedna borówka padła , miała w korzeniu dużo kulek. Reszta powoli rośnie.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
kemyz
100p
100p
Posty: 103
Od: 25 lis 2021, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Cześć ,

Też się borykam z problemem larw, pędraki, larwy opuchlaków i inne .....

Są niby środki biologiczne- Klozer, Larvanem, Nemasys.....ale czy skuteczne??

Może Ktoś doświadczony w materii się wypowie? Jak skutecznie zwalczyć?
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”