Róże w ogrodzie Gosi - cz.2
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4040
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Dziękuję już odczytałam
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
GOSIU zazdroszczę Ci tych dużych pąków .U mnie dopiero i to niektóre mają takie małe paczki .Czy możesz mi coś bliżej powiedzieć na temat RU trochę czytałam ,ale to takie wszystko ,,,,,.gdyż dziś widziałam go w sklepie i tak się nad nim zastanawiałam .Był w doniczce i dosyć fajny krzaczor
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Bierz, nie zastanawiaj się - to kawał wdzięcznego różyska ;)
Zakupy udane, dziś sadziłam w donicach moje kijki
Zakupy udane, dziś sadziłam w donicach moje kijki
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Jadziu - tak jak napisała Ania - kup ją i nawet nie zastanawiaj się. RU jest jedną u nas z najpopularniejszych róż bo jest dość zdrowa, ma piękne kwiaty i to w takiej ilości że wszędzie ją rozpoznasz. Musisz się tylko liczyć z tym że ona nie rośnie w górę ale bardziej na boki. Mam zdjęcie róży mojego sąsiada, jest tylko trochę zielone.
Aniu - ja teraz żałuję trochę tej Winchester na pniu ale zobaczę jak będzie rosła u Ciebie, swoje dziś sadzę.
Aniu - ja teraz żałuję trochę tej Winchester na pniu ale zobaczę jak będzie rosła u Ciebie, swoje dziś sadzę.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Gosiu ,więc chyba jednak się na nią zdecyduję a Mariolka coma pisała ,że to terminator wśród róż taka wytrzymała
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
GOSIU kupiłam 1 gdyż jak ona tak lubi iść na szerokość to 2 będzie za dużo .Czy ta na zdjęciu to już zakwitła u Ciebie w tym roku
- Julia
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 wrz 2005, o 09:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Gosiu ,jeśli to tegoroczny kwiat,
to wielkie brawa ...śliczny
i nie nie boi się ani deszczu ani zimna!
Moje prawie wszystkie róże (oprócz L.Odier i Mary R.)
- z konieczności przycięte do ziemi,
stroją się dopiero w liście.
to wielkie brawa ...śliczny
i nie nie boi się ani deszczu ani zimna!
Moje prawie wszystkie róże (oprócz L.Odier i Mary R.)
- z konieczności przycięte do ziemi,
stroją się dopiero w liście.
Piękno leży w oku patrzącego.
serdeczności - Julia
serdeczności - Julia
- Isia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
jak miło że już sie pojawiają
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Gosia, co Ty zrobiłaś tej róży?
Ale widok miły sercu
Ale widok miły sercu
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Może odpowiem - ta róża była wcześniej w tunelu i miała ciepło - niestety są to róże które zakupiłam ze szkółki kilka dni temu i jedna już zakwitła.
Od rana pada i wieje wiatr - połamało mi Williama Shakespeare - pożegnałam się z dwoma dużymi gałęziami - ile mogły mieć kwiatów. Muszę poszukać jakiś ciekawy obelisk do tej odmiany ale nie wiem jaką wysokość może mieć w naszych warunkach WS.
Leonardo da Vinci - widzę że jest coraz szerszy.
Newada ma dużo kwiatów a jest taka malutka.
Chianti już teraz robi się coraz większy, szkoda że kwitnie tylko raz.
Miriam - czekam na kwiaty i oczywiście na jej wspaniały zapach.
Od rana pada i wieje wiatr - połamało mi Williama Shakespeare - pożegnałam się z dwoma dużymi gałęziami - ile mogły mieć kwiatów. Muszę poszukać jakiś ciekawy obelisk do tej odmiany ale nie wiem jaką wysokość może mieć w naszych warunkach WS.
Leonardo da Vinci - widzę że jest coraz szerszy.
Newada ma dużo kwiatów a jest taka malutka.
Chianti już teraz robi się coraz większy, szkoda że kwitnie tylko raz.
Miriam - czekam na kwiaty i oczywiście na jej wspaniały zapach.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Wczoraj u nas świeciło słońce i zdążyłam wykonać oprysk. Dziś znów pada i na dodatek przybywa chwastów.
Kilka róż - Souvenir de la Malmaison z pąkami - jak będzie padać to nawet nie rozkwitną - zaraz zaatakuje ją szara pleśń.
Artemis - po przesadzeniu wiosną jeszcze nie doszedł do siebie - mam jednak nadzieję na kwiaty.
Baronesse - róża mojej mamy na pewno będzie kwitła, ładnie rośnie.
Elfe - po przemrożeniu dobrze odbiła, będą kwiaty.
Louise Odier - w zeszłym roku 5 kwiatów, w tym na każdej gałązce pąk.
Piano.
Stadt Rom - gratis z Rosen Tantau pięknie rośnie i dość szybko.
Piruette - coraz wyższe pędy.
Mary Rose - robi się z niej coraz wyższy i ładniejszy krzew - za nią powojnik.
Mam nadzieję, że mimo zapowiedzi ciągłych opadów i braku lata to jednak róże nam zakwitną. Wszystkim nam przyda się słońce.
Na rosie zrobiłam spis róż pachnących - jak ktoś chce może dodać jeszcze pachnące róże do tamtego wątku.
Kilka róż - Souvenir de la Malmaison z pąkami - jak będzie padać to nawet nie rozkwitną - zaraz zaatakuje ją szara pleśń.
Artemis - po przesadzeniu wiosną jeszcze nie doszedł do siebie - mam jednak nadzieję na kwiaty.
Baronesse - róża mojej mamy na pewno będzie kwitła, ładnie rośnie.
Elfe - po przemrożeniu dobrze odbiła, będą kwiaty.
Louise Odier - w zeszłym roku 5 kwiatów, w tym na każdej gałązce pąk.
Piano.
Stadt Rom - gratis z Rosen Tantau pięknie rośnie i dość szybko.
Piruette - coraz wyższe pędy.
Mary Rose - robi się z niej coraz wyższy i ładniejszy krzew - za nią powojnik.
Mam nadzieję, że mimo zapowiedzi ciągłych opadów i braku lata to jednak róże nam zakwitną. Wszystkim nam przyda się słońce.
Na rosie zrobiłam spis róż pachnących - jak ktoś chce może dodać jeszcze pachnące róże do tamtego wątku.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Piękne krzaczory Gosiu . Moje tez jakoś takoś rosną . Najgorzej zapowiada się Walztime i Abraham Darby . Nie umieją zatrybić . za to Pilgrim po przesadzeniu szaleje .