Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Dziękuję. Wracam z tematem, ponieważ skrzydłokwiaty po rozsadzeniu niestety nadal mi marnieją W sobotę miną 3 tygodnie od przesadzenia. Perlitu dałam tak na oko, może 20% perlitu, 80% ziemii uniwesalnej, która już wcześniej dobrze się sprawdzała. Boję się przelać albo przesuszyć. Czy te żółte liście powinnam już teraz wyciąć czy poczekać aż roślina się wzmocni? Czy podlewać z nawozem czy odczekać z nawożeniem? Mają stanowisko południowe. Bez osłonki. Czy jest dla nich jeszcze nadzieja?
Z góry dziękuję za wszelkie porady
Z góry dziękuję za wszelkie porady
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19109
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Przelanie.
Doniczka ma odpływ? Nie widzę podstawki.
Jak często podlewasz i jakie ma dokładnie stanowisko?
Doniczka ma odpływ? Nie widzę podstawki.
Jak często podlewasz i jakie ma dokładnie stanowisko?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Witam.
Doniczka ma odpływ. Podstawka jest połączona z doniczką. Ziemia pomieszana z perlitem jest drenaż. Stanowisko tak pośrodku między przy oknie a najciemniejszym miejscem w pomieszczeniu. Podlewam zazwyczaj ok raz w tygodniu sporo może to przez to.
Doniczka ma odpływ. Podstawka jest połączona z doniczką. Ziemia pomieszana z perlitem jest drenaż. Stanowisko tak pośrodku między przy oknie a najciemniejszym miejscem w pomieszczeniu. Podlewam zazwyczaj ok raz w tygodniu sporo może to przez to.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19109
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Daj bliżej okna.
Roślin nie podlewamy cyklicznie co do dnia. Podłoże przesycha w różnym czasie w zależności od warunków uprawy. Im dalej od okna tym może dłużej przesychać.
Skrzydłokwiaty podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Sprawdź stan korzeni.
Roślin nie podlewamy cyklicznie co do dnia. Podłoże przesycha w różnym czasie w zależności od warunków uprawy. Im dalej od okna tym może dłużej przesychać.
Skrzydłokwiaty podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Sprawdź stan korzeni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Oglądałem korzenie nie wyglądają na jakieś gnijące ale liści więcej już było po weekendzie słabych. Ziemia była wilgotna ale nie jakoś strasznie. Przesadziłem. Dodałem więcej perlitu niż ostatnio. Powycinałem te liście, które nie były całkiem dobre. (swoją drogą nie wiem czy dobrze) Została mu połowa liści. Teraz będę obserwował. Dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Przesadziłam skrzydłokwiata do ziemii dla juk i dracen, niestety ktoś go podlał i to w nadmiarze ( mamy go na sklepie ) wyczyściłam korzenie, obcięłam te pognite i stoję nad nich i myślę, co dalej zrobić?
Wydaje mi się, że na mało korzeni a przynajmniej są krótkie.Proszę o pomoc czy da się coś dalej zrobić?
Wydaje mi się, że na mało korzeni a przynajmniej są krótkie.Proszę o pomoc czy da się coś dalej zrobić?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19109
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Wystarczyło przeczytać ostatnich kilka, kilkanaście stron tego wątku...
Nie sadzi się roślin bezpośrednio do samej ziemi prosto ze sklepu tylko do mieszanki ziemi i rozluźniacza czyli żwirku albo perlitu. W przypadku Skrzydłokwiata mniej więcej w proporcji około 2:1. Korzenie możesz obsypać sproszkowanym węglem.
W ogóle przesadzasz zawsze niezwłocznie po zakupie.
Doniczka musi mieć odpływ i stać na podstawce, a nie włożona przypadkiem do ciasnej osłonki.
Stan rośliny to nie jest jednorazowe podlanie - zresztą nie liczy się tutaj ilość wody, tylko inne błędy uprawowe - brak przesadzenia po zakupie, posadzenie do mało przepuszczalnego podłoża, zbyt regularne i częste podlewanie niedostosowane do danego gatunku. Można do tego dodać zbyt ciemne stanowisko.
Skrzydłokwiata podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Posadź, podlej delikatnie, zapewnij stałe, prawidłowe warunki uprawy oraz uzbroi się w cierpliwość.
Nie sadzi się roślin bezpośrednio do samej ziemi prosto ze sklepu tylko do mieszanki ziemi i rozluźniacza czyli żwirku albo perlitu. W przypadku Skrzydłokwiata mniej więcej w proporcji około 2:1. Korzenie możesz obsypać sproszkowanym węglem.
W ogóle przesadzasz zawsze niezwłocznie po zakupie.
Doniczka musi mieć odpływ i stać na podstawce, a nie włożona przypadkiem do ciasnej osłonki.
Stan rośliny to nie jest jednorazowe podlanie - zresztą nie liczy się tutaj ilość wody, tylko inne błędy uprawowe - brak przesadzenia po zakupie, posadzenie do mało przepuszczalnego podłoża, zbyt regularne i częste podlewanie niedostosowane do danego gatunku. Można do tego dodać zbyt ciemne stanowisko.
Skrzydłokwiata podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Posadź, podlej delikatnie, zapewnij stałe, prawidłowe warunki uprawy oraz uzbroi się w cierpliwość.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Dziękuję bardzo za odpowiedź! Idę stosować się do wskazówek
Skrzydłokwiat - problemy z pielęgnacją
Witam, to mój pierwszy post i w sumie jestem strasznym laikiem, jeśli chodzi o uprawę, pielęgnację kwiatów. Dopiero zaczynam się uczyć.
Usłyszałem od znajomego, że skrzydłokwiat jest super do mieszkania i nie jest wcale trudny w pielęgnacji. Cóż, dla mnie chyba jednak jest... Chciałbym zapytać doświadczonych osób tutaj, czy kwiat jest jeszcze w jakikolwiek sposób do uratowania? Siedzi w kącie w sypialni, ponieważ przeczytałem, że właśnie nie lubi za bardzo słońca, a raczej preferuje ciemnicę i stosunkowo chłód.
Będę wdzięczny za pomoc!
Usłyszałem od znajomego, że skrzydłokwiat jest super do mieszkania i nie jest wcale trudny w pielęgnacji. Cóż, dla mnie chyba jednak jest... Chciałbym zapytać doświadczonych osób tutaj, czy kwiat jest jeszcze w jakikolwiek sposób do uratowania? Siedzi w kącie w sypialni, ponieważ przeczytałem, że właśnie nie lubi za bardzo słońca, a raczej preferuje ciemnicę i stosunkowo chłód.
Będę wdzięczny za pomoc!
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19109
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Skrzydłokwiat - problemy z pielęgnacją
To, że jest łatwy w uprawie to tak, ale reszta to bzdury.
Skrzydłokwiaty rosną w klimacie tropikalnym, więc jak mogą lubić chłód?
Dwa, ciemne stanowisko to mit. Każda roślina do przeprowadzenia procesu fotosyntezy potrzebuje światła. Skrzydłokwiat co prawda jest tolerancyjny, ale bez przesady. Jak postawisz go kilka metrów od okna to prędzej czy później zdechnie.
Oprócz tego, podłoże jest skrajnie beznadziejne....
Rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie i nie do samej ziemi uniwersalnej tylko do mieszanki ziemi i rozluźniacza.
Tutaj posadź do mieszanki ziemi i żwirku albo perlitu w proporcji około 2:1.
Doniczka musi mieć odpływ i stać na podstawce. Wielkość doniczki dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej zachowując około 2 cm luzu.
Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa.
Czyli przesadź, sprawdź stan korzeni oraz postaw blisko okna przy normalnej temperaturze pokojowej.
Następnym razem skoro jesteś laikiem, to warto poczytać coś więcej w kilku źródłach o uprawie danej rośliny...
Skrzydłokwiaty rosną w klimacie tropikalnym, więc jak mogą lubić chłód?
Dwa, ciemne stanowisko to mit. Każda roślina do przeprowadzenia procesu fotosyntezy potrzebuje światła. Skrzydłokwiat co prawda jest tolerancyjny, ale bez przesady. Jak postawisz go kilka metrów od okna to prędzej czy później zdechnie.
Oprócz tego, podłoże jest skrajnie beznadziejne....
Rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie i nie do samej ziemi uniwersalnej tylko do mieszanki ziemi i rozluźniacza.
Tutaj posadź do mieszanki ziemi i żwirku albo perlitu w proporcji około 2:1.
Doniczka musi mieć odpływ i stać na podstawce. Wielkość doniczki dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej zachowując około 2 cm luzu.
Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa.
Czyli przesadź, sprawdź stan korzeni oraz postaw blisko okna przy normalnej temperaturze pokojowej.
Następnym razem skoro jesteś laikiem, to warto poczytać coś więcej w kilku źródłach o uprawie danej rośliny...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Skrzydłokwiat - problemy z pielęgnacją
Nie cytuj jeśli odpowiadasz bezpośrednio/ Pisz poprawnie, zaczynaj zdania z wielkiej litery/K
dziękuję za bardzo pomocną odpowiedź! już kilka rzeczy wbite do głowy na przyszłość
większa podstawka ogarnięta. zastanawiam się nad tym rozluźniaczem, ponieważ przypomniało mi się, że dałem na spód doniczki z 2-3cm glinki drenażowa doniczkowa... czy rozluźniacz z perlitu o którym wspominasz jest czymś innym i niezbędnym, a nie glinka?
dziękuję za bardzo pomocną odpowiedź! już kilka rzeczy wbite do głowy na przyszłość
większa podstawka ogarnięta. zastanawiam się nad tym rozluźniaczem, ponieważ przypomniało mi się, że dałem na spód doniczki z 2-3cm glinki drenażowa doniczkowa... czy rozluźniacz z perlitu o którym wspominasz jest czymś innym i niezbędnym, a nie glinka?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19109
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Drenaż to zupełnie inna sprawa...
Tutaj chodzi o mieszankę ziemi i żwirku albo perlitu. Nie sadzi się roślin do samej ziemi uniwersalnej - korzenie muszą oddychać - nie wiem jak to prościej wytłumaczyć...
Tutaj chodzi o mieszankę ziemi i żwirku albo perlitu. Nie sadzi się roślin do samej ziemi uniwersalnej - korzenie muszą oddychać - nie wiem jak to prościej wytłumaczyć...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta