Ja znów piorę Jak zobaczyłam dziś ile prania ma u siebie H, to zrezygnowałam z pracy w ogrodzie i piorę... i długo jeszcze będę prała.maryla-56_56 pisze:Nareszcie dotarłam, tez musiałam prać.
Wczoraj córcia wróciła z wycieczki, my ze wsi.
Reniu straszny ten Twój czarny strażnik.
Dał się wygłaskać, pomiziaj go jeszcze.
Papryczka posadzona po 15 maja dobrze radzi sobie w gruncie.
Jak Twój kręgosłup?
Murzynek dziękuje za mizianko! Sońci już nie ma, bo się uzupełniały (Ona była "sporawa", to każdy się bał )
Dzięki serdeczne za pomidorki i papryczkę Zrobiłaś mi sporą frajdę!
Kręgosłup? To coś co na... najbardziej boli... Zastrzyk z Olfenu i trzy Nurofeny forte o świcie i do pracy daję radę, potem ok 9-10 jeszcze raz Nurofeny...., a potem padam snem kamiennym, a chwaściory rosną
P.S. Dzięki za dyskrecję w sprawie mojego bałaganu (bo chyba nie umieściłaś filmiku na Yootobue... )