Działeczka- marzenia się spełniają !

[aneczka1979]

Kamień kupowałam u okolicznego ogrodnika (?) bo tak trzeba chyba go nazwać. Ma łupek, trochę drobnicy różnorakiej i roślinność wszelaką.
A masz kogoś do podlewania balkonu i działki, gdyby upały były?

[zuzola11]

Top na której plaży będzie można Cię spotkać ?

[nyna76]

Zuzolko, od lat jeździmy do Sianożęt koło Ustronia Morskiego. Ośrodek przy samej plaży "Lotnicza 40"

Balkon podleje sąsiadka, działka musi sobie poradzić sama.
Moze jutro będziemy na działce, zrobię nowe zdjęcia, teraz wszystko jest takie piękne....

[aneczka1979]

Czy ktoś tu przypadkiem nie powinien już wrócić z Sianożęt?
Ja tęsknię... i roślinki na balkonie też tęsknią... a na działce to już beczą ostro...

[nyna76]

Aneczko, ale to miłe.....

Jestem, jestem. Od razu po przyjeździe pranie, pranie... co wyschło to mi ulewa zmoczyła i tak 2 razy w tygodniu... Na moim balkonie jakieś anomalia pogodowe normalnie, bo zaczęło padać od strony, na której zawsze było scho
Pierwszy tydzień po urlopie chodziłam jak śnięta, rano zgon, wieczorem po upałach zgon. Doprowadzam dom do porządku, Mateusz jedzie z dziadkami na wakacje, więc pomalujemy mu pokój, wykładzina, nowe biurko itp...Szkoła....

Na balkonie kwiaty porosły, na działce też kolorowo. Kupiłam dzisiaj na giełdzie przetaczniki, trochę żurawek w dobrej cenie, rudbekie i aksamitki, bo nie chcą rosnąć na działce... za to zajumana spod przedszkola ma już chyba z metr wysokości.

Widziałam Aneczko Twoją przepiękną ścieżkę i kwitnące powojniki. Chcę sobie na działkę wybrać coś, bo tak pusto mi się wydaje i brak mi wyższych pięter roślinności.
Jutro jedziemy od rana i zobaczę gdzie poupycham moje zakupki.

Za to w Waszych ogrodach po prostu szał, nie mogę się napatrzeć....

[aneczka1979]

No wreszcie!
Jesteś!
Rozumiem, że wypoczęłaś ale już się zmęczyłaś? Lubię remonty... jak już jest po nich... Najlepiej by było gdybym mogła wyjeżdżać na czas ich trwania. Ale kto by dopilnował, by było dokładnie po mojemu..?

Metrowe aksamitki? Chcę to zobaczyć! Zdecydowanie doradzam zakup roślin na wyższe piętra. Szczególnie powojników. Jakby co to służę radą, choć stale się ich uczę.
Przetaczniki i żurawki pokaż mi koniecznie. Uwielbiam je!

Dobrze, że już jesteś...

[nyna76]

Dzisiaj mieliśmy dzień roboczy, tzn koszenie i trochę pielenia.
Jutro będą zachwyty i zdjęcia. Wszystko kwitnie, floksy, jeżówki, liliowce, lawenda.
Pod krzakiem lawendy jest dziiura i wlatują tam osy. Jedna dziabnęła mnie przy pieleniu. Jak je wykurzyć, żeby dzieci nie pożądliły? Widać, że są wkurzone.

[Anna55]

Aniu!
Witaj ponownie! Czekamy na zdjęcia i relacje z ogrodu.
Na wojnę z osami uzbroiłabym się w specjalistyczny preparat. Jest to tzw "gaśnica" na osy i szerszenie (Bros). Ten preparat stosuje się na odległość. Nie ma potrzeby zbliżania się do gniazda. Rok temu pozbyłam się dzięki niemu szerszeni , które zadomowiły się pod deskami altanki.

[aneczka1979]

Oj oj Aniu to lepiej pognaj te osy.
Czekam bardzo niecierpliwie na zdjęcia.

[Dorfi]

Tak to już jest, że po urlopie należy od razu odbyć "karę", czyli wszystko wyprać, wysuszyć, wyprasować i wysprzątać mieszkanie, w którym się zakurzyło, pomimo, że nikogo w nim nie było.
Czekam na zdjęcia ogródkowe

[nyna76]

Cześć Dorfi, ale fart, a ja siedzę akurat u Ciebie....witaj. Witajcie wszystkie moje kochane kobietki
Plan miałam taki, że po powrocie siadam do kompa isię chwalę.... a leżę z Olcią w łóżku i leczę jej użądlenia.. na szczęście tylko komarów, ale ona od razu cała puchnie i ma temp. Bidulka moja bezbronna. Wapno, clarytyna, fenistil, nurofen.... Takie mam wrażliwe dzieciątko. Więc jutro wolne na żądanie i smarowanie...
Jak było sucho był spokój, jak popadało to juchy nie dają spokoju.

Więc zdjęcia jutro.
Za to synuś (7 lat) dzisiaj na działce powiedział, że jakby mama nie lubiła kwiatków i nic tu nie robiła, to by było brzydko. No to jest właśnie najlepsze podziękowanie.

-- 13 lip 2014, o 23:26 --

Aniu!
Witaj ponownie! Czekamy na zdjęcia i relacje z ogrodu.
Na wojnę z osami uzbroiłabym się w specjalistyczny preparat. Jest to tzw "gaśnica" na osy i szerszenie (Bros). Ten preparat stosuje się na odległość. Nie ma potrzeby zbliżania się do gniazda. Rok temu pozbyłam się dzięki niemu szerszeni , które zadomowiły się pod deskami altanki.

Czy to powoduje ich przeniesienie czy death?

[nyna76]

Nie wiem ile uda mi sie przedstawić, ale zaczynam moja relację :
Tak jest teraz kolorowo i pachnąco, szkoda, ze fotograf ze mnie żaden i zdjęcia tego nie oddaja ale kolory są naprawdę cudne...


Dalie Jill mix

Coraz większa Annabell

Hortensje po drzewem też sobie radzą, ale potrzebują duzo wody, deszcz tam nie dociera

Tak było wiosną



Dzielżany, rudbekie i szałwia całe w motylach


I choć na pierwszy rzut oka niby nic




to mam swoje kochane zakątki jak ten mini ziołownik i warzywniczek. Drugi rzut sałaty i rzodkiewka. Pietruszka do mrożenia.
W tle prawie gotowa do jedzenia pierwsza cukinia. Tak się cieszę.
W ziołowniku mam szałwie, tymianek, oregano, estragon, lubczyk. na początek wystarczy. Chociaż bazylia nie wyszła.




W tym roku już nie kopię, tylko piele i odpoczywam z rodzinką. Jak na czas, którego nie jest zbyt wiele i dostępne środki i tak jestem dumna z tego co udało mi się osiągnać. dumna i przeszczęśliwa.


A to my. M strzela fotę

[zuzola11]

Aniu fotki pierwsza klasa śliczne te twoje kwiecia , a co do hortensji to też zauważyłam i gdzieś wyczytałam , że to roślina lubiąca duuuużo wody ja mam różową jak tylko pokazały się kwiaty a było sucho to one takie oklapniete były zlałam korzenie wodą odrazu roślina odżyła. Widzę, że liatry się przyjęły i szykują się do kwitnienia ojakim ty plewieniu piszesz masz błysk na grządkach, ja to dopiero mam armagedon chwast chwastem pogania a i dalie masz śliczne to pomponowe? Piękne. Na awatarku pomyślałabym, że to nie ty patrząc na ostatnią fotkę. Ha ha ha 3 raz wchodzę żeby coś wpisać a masz powojniki na działce? Czy tylko na balkonie?