Pacynko,nie wiem jaka to Tawuła bo nigdy nie przywiązywałam uwagi do gatunków a jest już u mnie trochę czasu,ale teraz wszystko trzeba wiedzieć ,nadrobię to,Wilczomlecze bardzo rozjaśniają zwłaszcza w pochmurny dzień lub o zachodzie one jakby świecą,ten klon purpurowy to "Dissectum Artropurpureum" ,to kopiasty pokrój z łukowatymi pędami,a to drzewo przy kamieniach to wiąz Camperdownii jego zwisające gałęzie tworzą zwartą kopułę.
Jonatanko myślę że będzie jeszcze trochę takich miejsc a kamienie mam trochę z przewracane bo tak ryją krety i wszystko się wali
Ewciu,zapraszam do dalszych spacerów
Sylwio,miło mi ,że się podoba, zbieram te rośliny już parę lat ,uwielbiam je i na dzisiaj troszkę się uzbierało,zapraszam znowu, bo zaraz zakwitną następne i za ich sprawą ogród zmienia się prawie codziennie
Gosiu,nie mam wszystkich roślin bo to chyba nie możliwe,zresztą ciągle są jakieś nowości nie można zdążyć,ale troszkę się tego uzbierało,a ja i tak czekam aż zakwitną moje ulubione babcine stare pachnące odmiany,jak Floksy,Piwonie,Ostróżki
i zaczyna "żółcić" się .
Ja mam ze 3 lata i jeszcze nigdy mi nie zakwitły,nie woem czemu 
