Mój ogród przy lesie cz.9
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6365
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Dojrzewające owoce na berberysach, przebarwiające liście na winobluszczu i tulipanowcu zwiastują nocne chłody i nadciągającą jesień, oby tylko była piękna i długo to nacieszymy się jeszcze naszymi ogrodami przed zimą
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Mnie również nazwa "dzwonek okrągłolistny" zawsze dziwi, bo trudno się dopatrzeć tych okrągłych liści Ale są - to fakt.
Piękny winnik 'Elegans'! Po raz pierwszy zaowocował u mnie i też czekam aż się wybarwią owocki.
A jagód Goji jest już więcej więc nie omieszkam ich spróbować
Piękny winnik 'Elegans'! Po raz pierwszy zaowocował u mnie i też czekam aż się wybarwią owocki.
A jagód Goji jest już więcej więc nie omieszkam ich spróbować
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Aniu na mojej działce praktycznie dopiero dzisiaj po południu zaczął padać taki prawdziwy, solidny deszcz, pomimo, że w ubiegłym tygodniu trochę popadało, ale ziemia była tak spragniona, że nie było śladu .
Może w końcu pojawią się grzyby.
Niedługo nastanie pora roku, że tylko zdjęciami z ogrodów będziemy sobie czas umilać.
Eluniu witaj .
W ubiegłym tygodniu stoczyłam walkę z moimi winobluszczami.
Ten rosnący na siatce, oplótł nie postrzeżenie dwa świerki Conica, jego zapuszczone macki ledwie z nich wyciągnęłam, natomiast drugi,wgramolił się na kolkwicję i kalinę koralową.
Dopóki miał zielone pędy, to nie zauważyłam, a jak zaczął zmienić kolor, to normalnie byłam w szoku, gdyż z pędów utworzył się dach na tych krzewach.
Nie można ich z oczu spuścić.
Jeśli chciałabyś więcej ukorzenionych sadzonek, to służę nadwyżkami.
Marysiu mam taką nadzieję, że jeszcze w październiku będzie pięknie i nacieszymy się kolorowymi liśćmi na drzewach i krzewach .
M coś przed chwilą przepowiadał zasłyszaną wiadomość o wyjątkowo mroźnej zimie.
Trzeba będzie nasze roślinki na wszelki wypadek dobrze opatulić.
Jacku z tym dzwonkiem to z pewnością nie pomyślałabym, ze może się nazywać okrągłolistny, ale skoro botanicy tak postanowili . Jakieś przy samej ziemi takie niby okrąglejsze są.
Winnik jest rzeczywiście piękny, tylko mój nie jest dobrze wyeksponowany, ma za niski płotek, ale owocki są naprawdę ładne, jak do końca zdążą się wybarwić .
Jagody Goji podobno samo zdrowie, chociaż mam jakiś wewnętrzny opór przed zjedzeniem większej ilości.
W pobliskim lesie rosną podobne, silnie trujące, tylko tamta roślina jest byliną, nawet u mnie w ogrodowym lasku się wysiała, a kwiaty ma takie same, jak kolcowój.
Może w końcu pojawią się grzyby.
Niedługo nastanie pora roku, że tylko zdjęciami z ogrodów będziemy sobie czas umilać.
Eluniu witaj .
W ubiegłym tygodniu stoczyłam walkę z moimi winobluszczami.
Ten rosnący na siatce, oplótł nie postrzeżenie dwa świerki Conica, jego zapuszczone macki ledwie z nich wyciągnęłam, natomiast drugi,wgramolił się na kolkwicję i kalinę koralową.
Dopóki miał zielone pędy, to nie zauważyłam, a jak zaczął zmienić kolor, to normalnie byłam w szoku, gdyż z pędów utworzył się dach na tych krzewach.
Nie można ich z oczu spuścić.
Jeśli chciałabyś więcej ukorzenionych sadzonek, to służę nadwyżkami.
Marysiu mam taką nadzieję, że jeszcze w październiku będzie pięknie i nacieszymy się kolorowymi liśćmi na drzewach i krzewach .
M coś przed chwilą przepowiadał zasłyszaną wiadomość o wyjątkowo mroźnej zimie.
Trzeba będzie nasze roślinki na wszelki wypadek dobrze opatulić.
Jacku z tym dzwonkiem to z pewnością nie pomyślałabym, ze może się nazywać okrągłolistny, ale skoro botanicy tak postanowili . Jakieś przy samej ziemi takie niby okrąglejsze są.
Winnik jest rzeczywiście piękny, tylko mój nie jest dobrze wyeksponowany, ma za niski płotek, ale owocki są naprawdę ładne, jak do końca zdążą się wybarwić .
Jagody Goji podobno samo zdrowie, chociaż mam jakiś wewnętrzny opór przed zjedzeniem większej ilości.
W pobliskim lesie rosną podobne, silnie trujące, tylko tamta roślina jest byliną, nawet u mnie w ogrodowym lasku się wysiała, a kwiaty ma takie same, jak kolcowój.
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6365
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tereniu też poczytałam w internecie o zimie stulecia w Polsce, osaczy nas z dwu stron od wschodu i północy oby się to tylko nie sprawdziło
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Marysiu gdyby im się sprawdziło, to byłoby straszne dla naszych roślinek.
Jednak nie martwmy się na zapas, skoro z dnia na dzień pogody nie zgadną, to z pewnością z długoterminową także się pomylą.
Jednak nie martwmy się na zapas, skoro z dnia na dzień pogody nie zgadną, to z pewnością z długoterminową także się pomylą.
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Bardzo podoba mi się Twój hibiskus.
Ja nie lubie jesieni, bo zapowiada znienawidzoną zimę i długi czas do ukochanego maja
Ja nie lubie jesieni, bo zapowiada znienawidzoną zimę i długi czas do ukochanego maja
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Hej Kobietki bez takiego pesymizmu proszę .... "To teoria Rosjan na temat polskiej zimy. Zgoła odmienne zdanie mają Amerykanie, według których ta pora roku będzie łagodna z temperaturami oscylującymi około 0 stopni. " cyt. z http://pogoda.wp.pl/kat,1034985,title,C ... omosc.html
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tajeczko, pospacerowałam po Twoich zakątkach od wiosny do jesieni i to był przemiły wieczór
masz bardzo dojrzałe, dorodne roślinki - kolekcja rododendronów powalająca Jesienna odsłona ogrodu również malownicza i nastraja nostalgicznie...gdyby tak jeszcze było więcej słonka
Pozdrawiam serdecznie
masz bardzo dojrzałe, dorodne roślinki - kolekcja rododendronów powalająca Jesienna odsłona ogrodu również malownicza i nastraja nostalgicznie...gdyby tak jeszcze było więcej słonka
Pozdrawiam serdecznie
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Beatko za oknem bura szmata, jak to nasza Agunia mówi, więc trudno lubić taką pogodę.
Jednak, jak wróci słońce i wyższe temperatury- mam nadzieje zmienisz zdanie.
Uwielbiam jesienne babie lato i snujące się po polach mgły, nie mówiąc już o kolorowych liściach na drzewach.
Letnie upały i wysychająca na wiór trawa w ogrodzie, to nie dla mnie.
Pozdrawiam Cię o poranku.
Aniu dzięki, że wpadasz do mnie Kochana, oraz za linka pogodowego także dziękuje, bądźmy dobrej myśli, że zima nie będzie zbyt surowa dla naszych roślinek, a 30* mrozami, to niech nie straszą, gdyż u mnie takie i wyższe co roku bywają.
Kasiu cieszę się, że właścicielka tak cudownego ogrodu odwiedziła maje skromne progi.
Dziękuję za miłe słowa . Rododendrony dość dobrze u mnie rosną, jednak zaniepokoiłam się faktem zwiększonej ilości żółtych liści na nich.
Myślę, że zasuszyłam je latem, a podlewanie ledwo sączącą się wodą z gminnego wodociągu raz w tygodniu, to za mało .
Miłego dnia .
Dzisiaj stosownie do pogody za oknem, jesienne smutne fotki.
Jednak, jak wróci słońce i wyższe temperatury- mam nadzieje zmienisz zdanie.
Uwielbiam jesienne babie lato i snujące się po polach mgły, nie mówiąc już o kolorowych liściach na drzewach.
Letnie upały i wysychająca na wiór trawa w ogrodzie, to nie dla mnie.
Pozdrawiam Cię o poranku.
Aniu dzięki, że wpadasz do mnie Kochana, oraz za linka pogodowego także dziękuje, bądźmy dobrej myśli, że zima nie będzie zbyt surowa dla naszych roślinek, a 30* mrozami, to niech nie straszą, gdyż u mnie takie i wyższe co roku bywają.
Kasiu cieszę się, że właścicielka tak cudownego ogrodu odwiedziła maje skromne progi.
Dziękuję za miłe słowa . Rododendrony dość dobrze u mnie rosną, jednak zaniepokoiłam się faktem zwiększonej ilości żółtych liści na nich.
Myślę, że zasuszyłam je latem, a podlewanie ledwo sączącą się wodą z gminnego wodociągu raz w tygodniu, to za mało .
Miłego dnia .
Dzisiaj stosownie do pogody za oknem, jesienne smutne fotki.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11478
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Czytam u Ciebie wieści o ostrej zimie...nie dobrze... w tym roku stroiszu nie będę mieć bo 3 choiny wycięte /były zbyt duże/ ... no ale dawniej niczego nie okrywałam i jakichś większych strat nie pamiętam...a wszelkie kopczyki i stroisze przyciągają nornice...nie wiadomo co lepsze... No i pada nam Tereniu , wreszcie ! tylko trochę chłodno zwłaszcza wieczorkiem w domu...
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tajko, podziwiam jesienną odsłonę Twojego ogrodu . Macie tam czasem mniej efektowny okres? Nieważne, że susza..., że deszcz..., że zima się zbliża... Co zaglądam, to pięknie i kolorowo.
Tak się zastanawiam, czy znasz nazwę odmianową swojego hibiskusa? Jest piękny. Czy jest to może "Disco Belle"? Nie zawsze kwitną w czasie sprzedaży (a już myślę o zakupie ). Poza tym mój NN na zdjęciu z zawieszki jest czerwony, a w realu piękne bordo. A za dzwonkiem poszarskiego, to chyba się rozejrzę, skoro piszesz, że się rozłazi. Ja teraz takich właśnie roślin potrzebuję, żeby coś było widać na nowych włościach. Pewnie później będę narzekała i tępiła
Tak się zastanawiam, czy znasz nazwę odmianową swojego hibiskusa? Jest piękny. Czy jest to może "Disco Belle"? Nie zawsze kwitną w czasie sprzedaży (a już myślę o zakupie ). Poza tym mój NN na zdjęciu z zawieszki jest czerwony, a w realu piękne bordo. A za dzwonkiem poszarskiego, to chyba się rozejrzę, skoro piszesz, że się rozłazi. Ja teraz takich właśnie roślin potrzebuję, żeby coś było widać na nowych włościach. Pewnie później będę narzekała i tępiła
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Maryniu nie smuć się kochana na zapas mroźną zimą, Amerykanie mówią wręcz przeciwnie.
Będzie dobrze.
U mnie materiału na okrycie nie brak.
Niedawno M wyciął ogromną 13-to letnią daglezję, która za blisko posadzona była świdośliwy Lamarcka.
Tak ją zagłodziła, że przestała w tym roku owocować.
Poza tym musimy kilka gałęzi ze świerków wyciąć, które pokładają się na ziemi.
U mnie także są nornice, ale kopczykuję korą róże , powojniki i takie tam wrażliwce, a byliny obkładam gałązkami iglakowymi.
Miałam sadzić jesienią lilie, ale doszłam do wniosku, że to zły pomysł, przez zimę nornice zjedzą, posadzę wiosną.
Zawsze tam, gdzie świeżo kopane, ziemia w powietrzu jest.
U nas w mieszkaniu blokowym także chłodno, córka ma kominek, wiec już sobie palą w domu.
Siostra przed chwilą dzwoniła, że grzyby się zaczęły.
Chyba pojadę, nie wytrzymam do piątku .
Aniu mój jesienny ogród mieni się złotem i czerwienią, gdyż dużo krzewów nasadziłam.
Mniej efektowny okres jest w czasie letnich upałów, kiedy trawa wysycha na wiór, gdyż nie zdążam ją podlewać, ratuję tylko rośliny. Wtedy nie lubię swojego ogrodu.
Hibiskus różowo kwitnący, to Winter Hardy, a kartkę z nazwą białego zgubiłam.
Jak dzwonka nie dostaniesz, to wiosną Ci wyślę, tylko mi przypomnij, już dużo wyrzuciłam, gdyż zagłusza dalmatyńskiego i drobnego .
Jeszcze rozłażącą ułudkę mogę Ci wysłać,ale o tym porozmawiamy jeszcze. Pa, pa .
Będzie dobrze.
U mnie materiału na okrycie nie brak.
Niedawno M wyciął ogromną 13-to letnią daglezję, która za blisko posadzona była świdośliwy Lamarcka.
Tak ją zagłodziła, że przestała w tym roku owocować.
Poza tym musimy kilka gałęzi ze świerków wyciąć, które pokładają się na ziemi.
U mnie także są nornice, ale kopczykuję korą róże , powojniki i takie tam wrażliwce, a byliny obkładam gałązkami iglakowymi.
Miałam sadzić jesienią lilie, ale doszłam do wniosku, że to zły pomysł, przez zimę nornice zjedzą, posadzę wiosną.
Zawsze tam, gdzie świeżo kopane, ziemia w powietrzu jest.
U nas w mieszkaniu blokowym także chłodno, córka ma kominek, wiec już sobie palą w domu.
Siostra przed chwilą dzwoniła, że grzyby się zaczęły.
Chyba pojadę, nie wytrzymam do piątku .
Aniu mój jesienny ogród mieni się złotem i czerwienią, gdyż dużo krzewów nasadziłam.
Mniej efektowny okres jest w czasie letnich upałów, kiedy trawa wysycha na wiór, gdyż nie zdążam ją podlewać, ratuję tylko rośliny. Wtedy nie lubię swojego ogrodu.
Hibiskus różowo kwitnący, to Winter Hardy, a kartkę z nazwą białego zgubiłam.
Jak dzwonka nie dostaniesz, to wiosną Ci wyślę, tylko mi przypomnij, już dużo wyrzuciłam, gdyż zagłusza dalmatyńskiego i drobnego .
Jeszcze rozłażącą ułudkę mogę Ci wysłać,ale o tym porozmawiamy jeszcze. Pa, pa .
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Czytam u Ciebie o świdośliwie. Kupiłam sadzonkę w tym roku, niewiele o niej wiedząc. Dzisiaj rzucio mi sie w oczy coś na temat jej owoców, że sa lepsze jak borówki.... to prawda?