Ogródek Robaczka cz. 11
- usa1276
- 1000p
- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Witaj Kasiu
Czytam że wyjazd się udał to bardzo dobrze takie niezaplanowane są najlepsze i na długo pozostają w pamięci
Zdjęcia jak zwykle
a co to za różyczka na drugim zdjęciu na pierwszym planie ta niska kremowa chyba kolejne chciejstwo się szykuje
już to pisałam ale rabatka z Kentem jest muszę taka sobie skopiować jeśli pozwolisz
Czytam że wyjazd się udał to bardzo dobrze takie niezaplanowane są najlepsze i na długo pozostają w pamięci
Zdjęcia jak zwykle
a co to za różyczka na drugim zdjęciu na pierwszym planie ta niska kremowa chyba kolejne chciejstwo się szykuje
już to pisałam ale rabatka z Kentem jest muszę taka sobie skopiować jeśli pozwolisz
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3379
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Kasiu we wtorek bo mam wolny dzień .Czy lobelię pikujesz?Uwielbiam takie połączenie kolorów niebieskiego z rożnymi odcieniami różu i kremowego.W twoim ogrodzie jest atmosfera spokoju i elegancji.Jak nazywa się różowa różyczka na przed ostatnim zdjęciu?.
- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Boże Kasia cudownie, super cudownie , no nie mogę się napatrzeć, a mam zakaz patrzenia na róże. Sama go sobie da łam
Pozdrawiam, Iwona.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Jagi pytała o układ rabaty z różami w kolorach słońca. Mam kilka takich odmian, na rabacie zachodniej. Ma ok. 10 metrów długości i 3 metry szerokości (w najszerszych punktach). Szkic nie oddaje prawdziwych kolorów, ale paletę barw w przybliżeniu.
Do tych "słonecznych" róż zaliczam wszystkie ciepłe kolory, od cytrynowych przez kremowe, morelowe, brzoskwiniowe po malinowe. Róże posadziłam jesienią 2012 i wiosną zeszłego, w tym roku powinny już wyglądać ;-) Pomiędzy różami są powojniki i byliny w kolorach biało-niebieskich.
Chippendale (4), A Shropshire Lad (3), Chandos Beauty, Joie du Vivre, Pilgrim (2), Abraham Darby (2), Marie Antoinette, Leander (2), Dames de Chenonceau, Jubilee Celebration (3), Teasing Georgia, Eglantyne, Jude the Obscure (2), Sweet Memories (5), My Girl, Candlelight (2), William Morris, Golden Celebration, Graham Thomas, Alchymist (2), Sophia R. Coral Castle, Amelia R., Colette, Lady of Shalott.
Do tych "słonecznych" róż zaliczam wszystkie ciepłe kolory, od cytrynowych przez kremowe, morelowe, brzoskwiniowe po malinowe. Róże posadziłam jesienią 2012 i wiosną zeszłego, w tym roku powinny już wyglądać ;-) Pomiędzy różami są powojniki i byliny w kolorach biało-niebieskich.
Chippendale (4), A Shropshire Lad (3), Chandos Beauty, Joie du Vivre, Pilgrim (2), Abraham Darby (2), Marie Antoinette, Leander (2), Dames de Chenonceau, Jubilee Celebration (3), Teasing Georgia, Eglantyne, Jude the Obscure (2), Sweet Memories (5), My Girl, Candlelight (2), William Morris, Golden Celebration, Graham Thomas, Alchymist (2), Sophia R. Coral Castle, Amelia R., Colette, Lady of Shalott.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Obawiam się, że wizyta w Twoim ogrodzie spowodowałaby moje zejście z powodu ataku zazdrości Bezpieczniej oglądać same zdjęcia
Też uważam, że róże wcale nie są aż tak kłopotliwe. Większość doskonale sobie radzi w naszym klimacie (tylko trzeba poszukać tych odpornych ).
Też uważam, że róże wcale nie są aż tak kłopotliwe. Większość doskonale sobie radzi w naszym klimacie (tylko trzeba poszukać tych odpornych ).
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Madziu, zaraz do Ciebie idę zobaczyć co wymyśliłaś W pełnym słońcu poradzi sobie każda róża, bo one kochają słońce. Wymagają jednak podlewania, więc jeśli nie masz nawadniania to przynajmniej 2 razy w tygodniu solidnie trzeba je podlać. Jakie kolory byś tam widziała? Jedna odmiana na całości czy różne? Będzie łatwiej wybrać tą jedyną?
O Pashminie pisałam kilka razy, bo wiele osób o nią pyta. U mnie spisała się na medal. Mam jedną w donicy na tarasie od południa, gdzie mimo trudnych warunków kwitła calusieńkie lato, a kwiaty trzymała prawie miesiąc. Zdrowa i bardzo urokliwa róża. Na rabacie posadziłam je jesienią, zobaczymy jak tam się spiszą, ale polecam z całego serca. W Polsce dostępne są tylko u Ewy-Gloriadei. Miała je jesienią, może będą jeszcze wiosną, napisz do niej.
Alicjo, mam ten sam problem, miejsca brak Jestem bardzo ciekawa Twoje nowej angielskiej/malinowej rabaty, odmiany wybrałaś cudowne!
Ula, kopiuj do woli, cieszę się, że Ci się podoba Ta niska różyczka, o którą pytasz to Stephanie Baronin zu Gutenberg Rose.
Jonatanko, lobelię trzeba pikować, nawet 2 razy. Ja ograniczam pikowanie bo sieję małą ilość w krążkach torfowych i potem całe krążki wsadzam do doniczek. Jeżeli siejesz do skrzyneczki, trzeba pikować, małymi grupkami siewek.
Jeśli pytasz o różę z pierwszego planu to Rosarium Uetersen. Dziękuję za serdeczne słowa!
Iwonko, takie zakazy to czysta męka...po co się tak katować?
Ewa,w obawie o Twoje zdrowie nie będę nalegać, ale gdybyś jednak zechciała mnie odwiedzić, byłoby mi bardzo miło
Cieszę się, że podzielasz opinię o różach. To chyba atawizm, który pozostał po niegdyś popularnych, chorowitych odmianach róż wielkokwiatowych. Róże historyczne, które wracają do łask i współczesne odmiany są - moim zdaniem - znacznie mniej problematyczne. Odporność na mróz to kolejny ważny czynnik, trzeba wybrać odpowiednie do warunków, tak jak Ty to robisz z sukcesem.
O Pashminie pisałam kilka razy, bo wiele osób o nią pyta. U mnie spisała się na medal. Mam jedną w donicy na tarasie od południa, gdzie mimo trudnych warunków kwitła calusieńkie lato, a kwiaty trzymała prawie miesiąc. Zdrowa i bardzo urokliwa róża. Na rabacie posadziłam je jesienią, zobaczymy jak tam się spiszą, ale polecam z całego serca. W Polsce dostępne są tylko u Ewy-Gloriadei. Miała je jesienią, może będą jeszcze wiosną, napisz do niej.
Alicjo, mam ten sam problem, miejsca brak Jestem bardzo ciekawa Twoje nowej angielskiej/malinowej rabaty, odmiany wybrałaś cudowne!
Ula, kopiuj do woli, cieszę się, że Ci się podoba Ta niska różyczka, o którą pytasz to Stephanie Baronin zu Gutenberg Rose.
Jonatanko, lobelię trzeba pikować, nawet 2 razy. Ja ograniczam pikowanie bo sieję małą ilość w krążkach torfowych i potem całe krążki wsadzam do doniczek. Jeżeli siejesz do skrzyneczki, trzeba pikować, małymi grupkami siewek.
Jeśli pytasz o różę z pierwszego planu to Rosarium Uetersen. Dziękuję za serdeczne słowa!
Iwonko, takie zakazy to czysta męka...po co się tak katować?
Ewa,w obawie o Twoje zdrowie nie będę nalegać, ale gdybyś jednak zechciała mnie odwiedzić, byłoby mi bardzo miło
Cieszę się, że podzielasz opinię o różach. To chyba atawizm, który pozostał po niegdyś popularnych, chorowitych odmianach róż wielkokwiatowych. Róże historyczne, które wracają do łask i współczesne odmiany są - moim zdaniem - znacznie mniej problematyczne. Odporność na mróz to kolejny ważny czynnik, trzeba wybrać odpowiednie do warunków, tak jak Ty to robisz z sukcesem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Dziękuję! Już do Ewy napisałam. Jeśli chodzi o kolory to mogą być każde. Nie nastawiam się na jeden. No podlewałabym sobota, niedziela. Ale czy to by wystarczyło?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25180
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Ja też nie powinnam odwiedzac teraz Twojego ogrodu. Już się oswajam ze swoim teraźniejszym. Patrząc Na Twój znowu chce mi się zmian. I to różanych. Ciekawe czy ja w ogóle będę zdolna do wyjazdu od Ciebie
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Wielkokwiatowe są dość wrażliwe Historyczne łapią choroby grzybowe. Pnące wytrzymałe na mróz nie powtarzają, a powtarzające nie wytrzymują mrozów(poza New Dawn ). Mam milion zastrzeżeń i wątpliwości, ale róż posadzę jeszcze trochę
Wizyta w Twoim ogrodzie byłaby niezwykle miła, ale odległość...
Wizyta w Twoim ogrodzie byłaby niezwykle miła, ale odległość...
- julieta
- 100p
- Posty: 197
- Od: 28 paź 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Kaśka, Ty mnie chcesz chyba dobić ?! Ledwo dochodzę do siebie po ostatnich fotkach, a Ty mnie kładziesz na kolana kolejnymi! Nie kopie się leżącego Niegrzeczna dziewczynka
Aha, za karę i ja skopiuję Twoją rabatę z Kentkami. Nie ma litości ...
Aha, za karę i ja skopiuję Twoją rabatę z Kentkami. Nie ma litości ...
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Witaj, Kasiu, piękne letnie fotki!
Czy twój powojnik Beautiful Bride rośnie od południa?
Czy twój powojnik Beautiful Bride rośnie od południa?
-
- 1000p
- Posty: 1024
- Od: 1 lut 2009, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Czarujący Robaczek zaczarował swój ogród, teraz nas nim czaruje. Kasiu zdjęcia Twoich różyc aż pachną. Jak powiększę rabatę poproszę o radę co mogę dosadzić. Tych co mam udało mi się nie ukatrupić to może będą rosły.
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
pod naszym niebem
- terlica
- 500p
- Posty: 761
- Od: 24 mar 2013, o 07:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Prawda jest taka,że ja po obejrzeniu zdjęć z Twojego ogrodu ,zaczęłam mieć różane sny. I napędziło mnie to do planowania zmian na rabatkach.
Tak jak dziewczyny tutaj piszą. Zapewne Twój ogród wygląda ślicznie,ale potrafisz też pokazać to na zdjęciach,co jest ogromnie ważne dla nas, planujących
I tak kusisz i kusisz ...
No cóż,ja wybieram kolejne róże
Tak jak dziewczyny tutaj piszą. Zapewne Twój ogród wygląda ślicznie,ale potrafisz też pokazać to na zdjęciach,co jest ogromnie ważne dla nas, planujących
I tak kusisz i kusisz ...
No cóż,ja wybieram kolejne róże
Pozdrawiam-Ewa