Kawałek szczęścia
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7891
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kawałek szczęścia
Moje nie głową tylko łapami pukają tak długo póki im się nie otworzy ,
ale bez nich smutno byłoby , choć mówię ,że nigdy wiecej kotów .
ale bez nich smutno byłoby , choć mówię ,że nigdy wiecej kotów .
Pozdrawiam Alicja
Re: Kawałek szczęścia
U Ciebie jeszcze i fasolka i cukinia Ja już dawno krzaczyska powyrywałam
A ta żółciutka chryzantemka ma jakąś konkretną nazwę?
Bakłażany -jajka wprawiły mnie w zdumienie No świetne są
A ser Pyszności
A wiecznie upaprane okna to mam i ja No ale zachowanie czystości szyb przy 5 kotach do łatwych nie należy
A ta żółciutka chryzantemka ma jakąś konkretną nazwę?
Bakłażany -jajka wprawiły mnie w zdumienie No świetne są
A ser Pyszności
A wiecznie upaprane okna to mam i ja No ale zachowanie czystości szyb przy 5 kotach do łatwych nie należy
Pozdrawiam Amelia
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kawałek szczęścia
Alu, w bloku to ona ze mną spała, a teraz eM. się wścieka, że po dworze chodzi i brudna do łóżka się pcha, więc jej lokum w kotłowni zrobił. A tylko go nie ma to kot w pokoju gościnnym urzęduje .
Amelko fasolka ma drugi rzut. I nigdy nie wyrywam, obcinam suche, a resztę przekopujemy. I ten rzut jest lepszy niż pierwszy. Jeśli chodzi o chryzantemy to musiałabym zapytać Jadzi (e-babcia), bo od niej kupiłam kilka i nie wiem, czy mają jakieś konkretne nazwy (nie pamiętam), brałam kolory, które mi się podobały. Bakłażany ciągle na krzakach.
Amelko fasolka ma drugi rzut. I nigdy nie wyrywam, obcinam suche, a resztę przekopujemy. I ten rzut jest lepszy niż pierwszy. Jeśli chodzi o chryzantemy to musiałabym zapytać Jadzi (e-babcia), bo od niej kupiłam kilka i nie wiem, czy mają jakieś konkretne nazwy (nie pamiętam), brałam kolory, które mi się podobały. Bakłażany ciągle na krzakach.
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7891
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kawałek szczęścia
Asiu jak moje koty do łóżka włażą to ja M mówie ,żeby w piecu palił bo kotom zimno
Mój M nie goni kotów z łózka prędzej ja ,ale to bardziej wtedy jak kleszcze grasują ,właśnie w ten sposób miałam kleszcza ,choć na dworze tez można złapać.
Mój M nie goni kotów z łózka prędzej ja ,ale to bardziej wtedy jak kleszcze grasują ,właśnie w ten sposób miałam kleszcza ,choć na dworze tez można złapać.
Pozdrawiam Alicja
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kawałek szczęścia
Moja Fiona to wiecznie z nami śpi,ot czasami zmianę sobie robi i do dzieci( którego z nich )sobie idzie
- MariaWy
- 1000p
- Posty: 2031
- Od: 3 lip 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Kawałek szczęścia
Asiu wpadłam się przywitać po długiej nie obecności a tu pokazujesz takie śliczne kwiatki pyszny serek aż miło , ja większości swoich kwiatków nie widziałam w tym roku
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kawałek szczęścia
Aniu, ale może nie jest brudna, bo nasza kotka to z białej zrobiła się szara. Dziś położyła się na nowym skalniaku, akurat podlanym . No i jak ją do domu wpuścić. (ja bym wpuściła, ale eM. zębami zgrzyta). Mam nadzieję, że tutaj nie zagląda i nie przeczyta tego
Marysiu, najważniejsze zdrówko, ogród poczeka. Cieszę się, że jesteś .
I jeszcze jeden skrętnik z parapetu .
Marysiu, najważniejsze zdrówko, ogród poczeka. Cieszę się, że jesteś .
I jeszcze jeden skrętnik z parapetu .
Re: Kawałek szczęścia
Asiu jestem pod wrażeniem serowarstwa - piękny ser Ci wyszedł
Zbiory i przetwory też pokaźne -
Zbiory i przetwory też pokaźne -
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kawałek szczęścia
nie, moja Fiona to czysta, do przesady , jak deszcz to wieje do domu, mokro , rosa, to za dużo nie chce chodzić, na tarasie siedzi. i stamtąd przygląda się albo zza szybki w domku.Spryciula.
A na ziemi mokrej to nigdy nie widziałam, zęby się położyła, owszem jak nagrzana, cieplutka, to tak
Skrętnik śliczny
A na ziemi mokrej to nigdy nie widziałam, zęby się położyła, owszem jak nagrzana, cieplutka, to tak
Skrętnik śliczny
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kawałek szczęścia
Iwonko, dziękuję za odwiedziny. Dom jest gotowy (prawie), więc teraz czas na ogród. Gotowanie to moje hobby, szczególnie zdrowe gotowanie. Robię ser, jogurty, czasami piekę chleb i robię swojskie wędliny.
Aniu, moja kotka czyściochem była tylko w bloku, tutaj kotłuje się gdzie popadnie. Potrafi na noc nie wrócić , dziś w zębach nosiła mysz.
Zapraszam do obejrzenia kilku nowych zdjęć z ogrodu. eM. trochę podziałał i zrobił przed domem nową rabatkę.
Najpierw wyglądała tak:
A teraz tak:
Zostało jeszcze dosadzić cebulki tulipanów i innych wiosennych kwiatków, żeby było kolorowo.
Rozkwitają kolejne chryzantemy
I nadal zbieram pomidorki
Tworzy się jeszcze skalniaczek, ale zdjęcia będą za jakiś czas, jak już go ogarnę.
Pozdrawiam i do następnego razu.
Aniu, moja kotka czyściochem była tylko w bloku, tutaj kotłuje się gdzie popadnie. Potrafi na noc nie wrócić , dziś w zębach nosiła mysz.
Zapraszam do obejrzenia kilku nowych zdjęć z ogrodu. eM. trochę podziałał i zrobił przed domem nową rabatkę.
Najpierw wyglądała tak:
A teraz tak:
Zostało jeszcze dosadzić cebulki tulipanów i innych wiosennych kwiatków, żeby było kolorowo.
Rozkwitają kolejne chryzantemy
I nadal zbieram pomidorki
Tworzy się jeszcze skalniaczek, ale zdjęcia będą za jakiś czas, jak już go ogarnę.
Pozdrawiam i do następnego razu.
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kawałek szczęścia
Już nie pamiętam, jak tu się znalazłam, ale przeczytałam cały wątek jednym tchem, "od deski do deski" i jestem zauroczona Twoją historią powstawania ogrodu . Tyle pracy w tak krótkim czasie - to niesamowite . Zaznaczam sobie Twoją historię i będę zaglądać dalej, bo jestem bardzo ciekawa, co wymyślisz na pozostałym wolnym terenie, a nie jest go mało . Za dotychczasowe "wyczyny" - moje gratulacje .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42276
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kawałek szczęścia
Asiu powiem Ci, że jestem zszokowana męską grządką, a rośliny dobierałaś Ty czy M?
Widzę, że nawet awaria tunelu nie przeszkodziła rosnąć pięknym pomidorkom, a kropiłaś je czymś?
Ładne chryzantemy, tzn ładny mają również pokrój
Widzę, że nawet awaria tunelu nie przeszkodziła rosnąć pięknym pomidorkom, a kropiłaś je czymś?
Ładne chryzantemy, tzn ładny mają również pokrój
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kawałek szczęścia
Aniu, witam serdecznie w moim ogródeczku. Powiem szczerze, że jestem mocno wzruszona. Tyle miłych słów . Nie spodziewałam się. Dużo pracy jeszcze przed nami, ale w głowie krystalizuje się już plan, jak ma wyglądać całość. Koncepcja jednak zmienia się co chwilę, jak to kobieta . Oczywiście zapraszam jak najczęściej .
Marysiu mam nadzieję, że pozytywnie . Nasadzenia to mój bardziej mój pomysł, choć drzewko na środku eMa, ja się dostosowałam. Nie chciałam nic wielkiego, a jednocześnie, żeby było ładnie. Póki żurawki i hosty się rozrosną, będę dosadzać jednoroczne . No właśnie z pomidorami to jest taka sprawa, że nie pryskane niczym, a nadal rosną. Większość już wyrwana, ale jest jeszcze kilka krzaków, które nadal owocują i zbieram z nich owocki. Są to głównie koktailówki - tak, jak na zdjęciu, ale nadal pyszne . Zbieram też z nich nasionka, bo są nie do zdarcia, a moje dzieciaki je uwielbiają.
Marysiu mam nadzieję, że pozytywnie . Nasadzenia to mój bardziej mój pomysł, choć drzewko na środku eMa, ja się dostosowałam. Nie chciałam nic wielkiego, a jednocześnie, żeby było ładnie. Póki żurawki i hosty się rozrosną, będę dosadzać jednoroczne . No właśnie z pomidorami to jest taka sprawa, że nie pryskane niczym, a nadal rosną. Większość już wyrwana, ale jest jeszcze kilka krzaków, które nadal owocują i zbieram z nich owocki. Są to głównie koktailówki - tak, jak na zdjęciu, ale nadal pyszne . Zbieram też z nich nasionka, bo są nie do zdarcia, a moje dzieciaki je uwielbiają.