Aguś witaj ,tak miło czytać Twoje słowa,piwonie z pojedynczymi płatkami troszkę szybciej przekwitają ,ale jak mają pączki boczne ,a niektóre tak mają to już kwitną dłużej ,ale wszystkie są cudne,zapraszam znowu bo piwonie dalej dokwitają i nowe rozkwitają.pozdrawiam
Marysiu,zaraz wstawię zdjęcia ,nie zawsze mogę wysiedzieć na krześle,a też chcę coś napisać w zaprzyjaźnionych ogrodach i muszę z czegoś zrezygnować,w większości piwonie bardzo pachną ,ale są takie ,które nie chcą pachnąć

ja dzisiaj muszę jeszcze dolać tam ,gdzie wczoraj nie zdążyłam ,u mnie też pył w ogrodzie ,gdybym nie lała,to wszystko by uschło,ale tak jakby ślimaków było mniej ,mały przyjaciel już się zadomowił,i różne fikołki odstawia i zaczyna wychodzić z nami na pole,ale już umie wrócić do domu ,muszę mu zrobić zdjęcie ,pozdrawiam i miłego popołudnia ,dzisiaj o 18 Zuzia ma bierzmowanie ,buziaczki dla Ciebie
Marzenko,fajnie ,że jesteś ,na pewno będą zdjęcia z wycieczki ,więc wpadnę pooglądać ,zapach piwonii jest niesamowity ,jak go zatrzymać ,powoli można nazbierać różne piwonie,choćby 1 na rok i za parę lat już będzie dużo,pozdrawiam
