Uprawa melonów cz.1
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 25 maja 2013, o 08:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Uprawa melonów
Kolejna degustacja, niesamowity zapach, słodki smak i ogromna satysfakcja.
Jaki to gatunek nie znam. Siałem z jednej paczki Seledyn a wyrosły dwa gatunki.
Rósł 35dni.
Jaki to gatunek nie znam. Siałem z jednej paczki Seledyn a wyrosły dwa gatunki.
Rósł 35dni.
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Uprawa melonów
Drek, te 35 dni to od czasu kiedy dał znać, że będzie rósł czyli powiedzmy przekroczył 2 cm? Bo mam Oranje Ananas od Arii i już ze 3 tygodnie nie rośnie, ale cały czas jest zielony, więc na razie go nie tykam.
Dorota
Re: Uprawa melonów
Dorcinda, ten melon nie rośnie, bo już tylko dojrzewa. Możesz go zostawić na krzaku, aż zrobi się pomarańczowy lub zerwać i zostawić do dojrzenia w domu. A jakiej jest wielkości?
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Uprawa melonów
Wielkości jest "melonowej" trochę mniejszy od piłki do siatkówki, bardziej kulisty niż podłużny. Wiem, że dojrzewa, tylko mógły się z łaski swojej pospieszyć (bo już mi jęzor ucieka). Dobrze, ze mnie upewnilaś, że powinien spomarańczowieć, bo w necie na obrazkach oprócz pomarańczowych są zielone i wszystkie kolory pośrednie. Czekam zatem cierpliwie na zmianę koloru, a gdyby przyszła niepodziewanie zima zabieram je do domu i tam każę dojrzewać. Niepokoję się zwłaszcza o te w gruncie, bo sa trochę zapóżnione, ale wczoraj po 4 dniach nieobecności na działce, mile mnie zaskoczyły szybkim przyrostem.
Dorota
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 25 maja 2013, o 08:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Uprawa melonów
35 dni policzyłem od tego jak był wielkości nakrętki od wody mineralnej.Dorcinda pisze:Drek, te 35 dni to od czasu kiedy dał znać, że będzie rósł czyli powiedzmy przekroczył 2 cm? Bo mam Oranje Ananas od Arii i już ze 3 tygodnie nie rośnie, ale cały czas jest zielony, więc na razie go nie tykam.
W zasadzie potem rósł jak szalony a dojrzewanie trochę trwało.
Od momentu zerwania jest taki zapach, że nie można się oprzeć jego konsumpcji.
Najlepiej smakuje schłodzony.
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Uprawa melonów
Mojemu chyba więcej zejdzie 23 lipca był taki, 7 sierpnia taki
teraz po kolejnych 2 tygodniach jest mniej więcej tej samej wielkości i koloru a powinien jeszcze zżółknąć, póki co tyko liście mu żółkną
teraz po kolejnych 2 tygodniach jest mniej więcej tej samej wielkości i koloru a powinien jeszcze zżółknąć, póki co tyko liście mu żółkną
Dorota
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 636
- Od: 22 mar 2012, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnicy
Re: Uprawa melonów
Jak w tamtym roku kupiłem w sklepie melona to powiedziałem sobie że swoje albo wcale bo wiem jaki melon smakuje to samo z pomidirami .
Ja tym roku posadziłem melona seledyn f1 z wierzchu żółty jak dojrzeje co do smaku dobry tylko mnie dziwi dlaczego tak szybko dojrzał co prawda z 15 lat temu sadziłem melony ale owocowały we wrześniu a jak było zimne lato to pierwsze owoce dojrzewały w domu i niestety ze smakiem było gorzej .
Już sobie wysuszyłem nasiona do posiania F2 i jestem ciekaw co wyrośnie .
Ja tym roku posadziłem melona seledyn f1 z wierzchu żółty jak dojrzeje co do smaku dobry tylko mnie dziwi dlaczego tak szybko dojrzał co prawda z 15 lat temu sadziłem melony ale owocowały we wrześniu a jak było zimne lato to pierwsze owoce dojrzewały w domu i niestety ze smakiem było gorzej .
Już sobie wysuszyłem nasiona do posiania F2 i jestem ciekaw co wyrośnie .
Re: Uprawa melonów
U mnie porażka jeśli chodzi o melony.
Na wiosnę przyjęły straszną dawkę deszczu i zimna. Owoce zawiązały dopiero jak przyszły te afrykańskie upały lipcowe. Dzisiaj zerwałam tego największego bo jakiś czas temu popękał i zaczął powoli gnić. Zostały mi jeszcze 4 maleńkie okazy, które najprawdopodobniej nie zdążą dojrzeć.
Ten dzisiejszy zerwany pachniał bardzo ładnie....ale praktycznie był bez smaku Szkoda, ale w przyszłym roku spróbuję jeszcze raz, może aura będzie łaskawsza
Na zdjęciu poniżej melon Emir:
Na wiosnę przyjęły straszną dawkę deszczu i zimna. Owoce zawiązały dopiero jak przyszły te afrykańskie upały lipcowe. Dzisiaj zerwałam tego największego bo jakiś czas temu popękał i zaczął powoli gnić. Zostały mi jeszcze 4 maleńkie okazy, które najprawdopodobniej nie zdążą dojrzeć.
Ten dzisiejszy zerwany pachniał bardzo ładnie....ale praktycznie był bez smaku Szkoda, ale w przyszłym roku spróbuję jeszcze raz, może aura będzie łaskawsza
Na zdjęciu poniżej melon Emir:
Pozdrawiam
Bee
To mój drugi rok z pomidorami....oby bardziej udany od poprzedniego ;)
Bee
To mój drugi rok z pomidorami....oby bardziej udany od poprzedniego ;)
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Uprawa melonów
Moje melony obrodziły rewelacyjnie. Od miesiąca codziennie jemy po 2-4 sztuki a jeszcze kilkanaście dojrzewa Zebrałam nasiona, będę miała kilkadziesiąt paczuszek na akcję wymiany
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Uprawa melonów
Jakie odmiany siałaś? To będzie swobodne zapylenie?
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Uprawa melonów
Tak, swobodne zapylenie. Co do odmian to dostałam nasiona jako NN ale z tego co widzę był Melon Cantalupa, siatkowy, miodowy, i jeszcze kilka. Ważne, że wszystkie przepyszne, słodkie i rozpływające się w ustach. A zapach! Wieczorem dodam zdjęcia dojrzałych a kilka stron wcześniej (55 i 56) były zdjęcia mojej uprawy.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 25 maja 2013, o 08:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Uprawa melonów
Dojrzewają ale liście już marnieją od skoków temperatur.