Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4

[plocczanka]

Zuziu - dziękuję.
Właśnie zaczęłam zaklinanie pogody, co by na środę przewidziała słoneczko.
Niech pada, niech leje, niech nawet wieje, ale dzisiaj i jutro. W środę musi być ciepło.
A właśnie przed kilkoma minutami niebo zesłało trochę deszczu . Malutko, ale dobre i tyle.

Iwonko [00..] - oj, nie będzie nudy z całą pewnością.
Muszę jednak przyznać, że mam trochę tremy, bo moja wiedza i umiejętności w zakresie ogrodnictwa ciągle jeszcze są niewielkie.
Mimo wszystko cieszę się ogromnie na to spotkanie.

[iwona0042]

E tam Lucynko, co za obawy, wszystkie się ciągle tu czegoś nowego uczymy, a dziewczyny podpowiedzą jak by co, nikt nie jest alfem i omegiem

[plocczanka]

Iwonko [00..] - alfem jak alfem, ale omegiem to ja jeszcze długo nie będę.

[Dorota71]

Oj, to szykuje się super spotkanie. Zazdroszczę Wam. Fajnie tak spotkać się z podobnie zakręconymi osobami.

[christinkrysia]

Lucynko wspaniałe ujęcie kwitnących kasztanów i to oba kolory
Hosty , spore kępy i dopiero w tak rozrośniętych jest urok bo przy 2 kłach to licho widać ....
Czy one u Ciebie rosną w cieniu (półcieniu) ?
Pytam bo teraz jeszcze liście na drzewach małe wiec o cień trudno a słoneczko przygrzewa.
Zorganizowałam sporo odmian i teraz czekają w doniczkach zadołowane a ja stoję nad nimi i nie wiem co dalej ???

[plocczanka]

Dorotko - pewnie że fajnie.
Dla mnie to bardzo ważne, bo pierwsze takie spotkanie.

Krysiu [christinkrysia] - moje hosty rosły w cieniu, ale już drugi rok mają zaledwie półcień, a nawet miejsca odsłonięte.
Cała moja działka miała mało słońca, a teraz ma go za dużo, bo musieliśmy usunąć kilka chorych i bardzo już starych drzew owocowych.
Z jednej strony nawet mnie to cieszy ze względu na rośliny światłolubne, które ja bardzo lubię, ale z drugiej strony cienioluby mają trochę gorzej.
Póki co moim hostom nic złego się nie dzieje, ale one mają już trochę latek, więc pewnie się już zasiedziały....
Jeśli masz półcień, to hostom powinno tam być dobrze.

Słuchajcie, słuchajcie .... Nie słyszycie? Ja słyszę i skaczę w górę z radości
Za oknami leje deszcz!!! Nareszcie!

[Dorota71]

deszcz !!!!

Mam nadzieje, że w końcu i d mnie dojdzie.

[plocczanka]

Dorotko - podmucham na chmury, niechaj i do Ciebie deszczyk zawiozą.
U mnie bardzo ładnie podlało. Jeszcze delikatnie podlewa.

Beatko - nie wiem, skąd się takie kasztanowce bierze.
Wiem, że na moim osiedlu rosną takie dwa i jeśli da się je z kasztanów uprawić, to jeden rośnie sobie indywidualnie, daleko od białych i mogę kasztanów nazbierać.
Nowy awatarek.... tyz pikny.

Czas Życzę więc wszystkim dobrej, spokojnej nocy.

[Dorota71]

Kolorowych snów Lucynko.

[Margo2]

To ja chciałam Ci na pw napisać, że pewnie jutro wpadniemy, ale pewnie Renatka mnie uprzedzila
Jak wszystko się uda, to faktycznie Cię nawiedzimy
U Ciebie już padało wczoraj o 21? U mnie zaczęło dopiero koło 23
I całe szczęście, bo majster do tej pory zakładał pompę.
Mam wode

[plocczanka]

Dzieńdoberek.
Bardzo doberek, bo prawie cały dzionek w delikatnym przelotnym deszczyku.
W związku z tym poza małym spacerkiem po zakupy, nie wychodziłam z domu, gdzie miałam jeszcze sporo do zrobienia po gościnnym maratonie.
Jutro działeczka. W przemiłym towarzystwie.

Dorotko -

Gosiu [Margo] - Renia zadzwoniła do mnie z tą miłą wiadomością.
Gosiu, dlaczego nie miałoby się udać? Jedyne, o co się trochę martwię, to pogoda. Ale mam cichą nadzieję, że ona nie zepsuje nam przyjemności.
Cieszę się, że masz wodę. Trochę się tym stresowałaś. Teraz już po kłopocie i możesz spokojnie patrzeć w przyszłość.

[ewelkacha88]

Witaj Lucynko. Deszcz potrzebny więc niech tam u Ciebie popada trochę . Ostatnie dni są bardzo chłodne no ale taka pora "zośkowa" . Piękne zdjęcia, nie było mnie chwilkę i podziwiam jak te rośliny szybko rosną . Miłego działkowania jutro życzę .

[Iwonka1]

To bardzo mile spędzicie jutrzejszy dzień. Takie spotkanie, to nie byle co
U mnie pada już trzeci dzień ( z niewielkimi przerwami) i mam nadzieję, że ziemia napije się do syta. Niestety zrobiło się zimno, w dzień zaledwie 6-8 stopni. Znowu trzeba było wyciągać kurtki.

Życzę Wam pogodnego spotkania