Ogród Oli , sezon 2011
- AloesIk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1838
- Od: 23 lut 2011, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Ogród Oli , sezon 2011
ta róża jest obłędna .
Pierwszy raz taka widzę .
Wspaniały okaz . Gratuluje .
Pierwszy raz taka widzę .
Wspaniały okaz . Gratuluje .
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16183
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Oli , sezon 2011
Olu, piękna. Jak oryginalnie ma płatki powycinane. I radosny, słoneczny kolor, który poprawia humor w tak zachmurzone dni jak dzisiejszy.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13069
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogród Oli , sezon 2011
Olu chciałabym coś sprostować otóż ta róża Piccadilly to na pewno jest:Lustige
http://forum.rosa-net.pl/viewtopic.php?f=23&t=1105
namieszałam sorki, ale nasza forumka Aga/Tralalaluszy wskazała na Lustige, mało tego właśnie ma na stanie w centrum ogrodniczym, kupiłam tą różę nawet naszej forum Sasance
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9#p3173449
http://forum.rosa-net.pl/viewtopic.php?f=23&t=1105
namieszałam sorki, ale nasza forumka Aga/Tralalaluszy wskazała na Lustige, mało tego właśnie ma na stanie w centrum ogrodniczym, kupiłam tą różę nawet naszej forum Sasance
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9#p3173449
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ogród Oli , sezon 2011
Olu, jeżeli gdzieś są piękne róże, to z pewnością u Ciebie.
Są cudowne i takie dumne...piękne.
Ja posadziłam kilka i ciągle marzę...więcej.
ale jak pooglądam taki ogród jak Twój, spać nie mogę.
Są cudowne i takie dumne...piękne.
Ja posadziłam kilka i ciągle marzę...więcej.
ale jak pooglądam taki ogród jak Twój, spać nie mogę.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród Oli , sezon 2011
Olu, ale się napatrzyłam te cudne róże a zwłaszcza ostatnia jest zachwycająca.
Lilie i liliowce ten nr. 1 fioletowy z białą gardzielą, cudny, jeszcze takiego nie spotkałam a bardzo mi się podoba.
Lilie i liliowce ten nr. 1 fioletowy z białą gardzielą, cudny, jeszcze takiego nie spotkałam a bardzo mi się podoba.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Oli , sezon 2011
Olu nadrobiłam zaległości.
Róże masz obłędne.
Podziwiam Twoje tarasowe roślinki.
Ile Ty czasu musisz spędzac przy podlewaniu
Ja już chyba wyrosłam ze zbieractwa. Ogród nie jest z gumy. Zaczęłam wybierać jakie rośliny chcę mieć u siebie.
Ciekawe, kiedy Ty dojdziesz do tego etapu
Róże masz obłędne.
Podziwiam Twoje tarasowe roślinki.
Ile Ty czasu musisz spędzac przy podlewaniu
Ja już chyba wyrosłam ze zbieractwa. Ogród nie jest z gumy. Zaczęłam wybierać jakie rośliny chcę mieć u siebie.
Ciekawe, kiedy Ty dojdziesz do tego etapu
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Oli , sezon 2011
Witam serdecznie,
Ten rok dał mi wielkiego kopa. Najpierw ogromne straty zimowe, a potem tak jakoś wszystko mizernie rosło. Teraz w wielu ogrodach czytałamo "klęsce urodzaju" owocowego, a u mnie .... owoców co kot napłakał. Nie zawiodła tylko aronia i rajska jabłoń Aronii za dużo nie przerabiam a rajskie jabłuszka zostawiam ptakom Zapomniałam o czarnej porzeczce. Z niej porobiłam trochę soków. Inne owoce to jednak porażka : truskawki po 16 maja podmarzły. Winogrona, jerzyny i orzech włoski także. Brzoskwinie złapały parcha, grusza rdzę (od jałowca), pomidory w gruncie najpierw przemarzły a potem zachorowały, ogórki wcale nie wzeszły. No dość narzekania. Kilka cukiń też miałam a dynie obrodziy nadzwyczaj I tym pozytywnym akcentem kończę wyliczankę mając nzieję, że następny sezon będzie dla mnie łaskawszy
Na koniec chciałam podziękować wszystkim odwiedzającym mój wątek w tym sezonie i zapraszam do pozostałych otwartych wątków, czyli KUCHNI, gdzie od czasu do czasu popełnię jakąś potrawę oraz do PODRÓŻY, gdzie opiszę moje ostatnie wspmnienia z wakacji.
Jeszcze raz dziękuję, pozdrawiam i zapraszam
Ten rok dał mi wielkiego kopa. Najpierw ogromne straty zimowe, a potem tak jakoś wszystko mizernie rosło. Teraz w wielu ogrodach czytałamo "klęsce urodzaju" owocowego, a u mnie .... owoców co kot napłakał. Nie zawiodła tylko aronia i rajska jabłoń Aronii za dużo nie przerabiam a rajskie jabłuszka zostawiam ptakom Zapomniałam o czarnej porzeczce. Z niej porobiłam trochę soków. Inne owoce to jednak porażka : truskawki po 16 maja podmarzły. Winogrona, jerzyny i orzech włoski także. Brzoskwinie złapały parcha, grusza rdzę (od jałowca), pomidory w gruncie najpierw przemarzły a potem zachorowały, ogórki wcale nie wzeszły. No dość narzekania. Kilka cukiń też miałam a dynie obrodziy nadzwyczaj I tym pozytywnym akcentem kończę wyliczankę mając nzieję, że następny sezon będzie dla mnie łaskawszy
Na koniec chciałam podziękować wszystkim odwiedzającym mój wątek w tym sezonie i zapraszam do pozostałych otwartych wątków, czyli KUCHNI, gdzie od czasu do czasu popełnię jakąś potrawę oraz do PODRÓŻY, gdzie opiszę moje ostatnie wspmnienia z wakacji.
Jeszcze raz dziękuję, pozdrawiam i zapraszam
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki