Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

W przyszlym roku wsadzę kilka nasionek melonowej. Narobiliście mi wielbiciele dyni wielkieeeego smaka :uszy
Ania D.
500p
500p
Posty: 601
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

Yyerena Moranga Coroa i Crioula Pataka nie mają długich pędów, rosły do ok. 3-4 metrów.
Moranga Coroa nie ma suchego miąższu. Jest raczej zbliżony wilgotnością do melonowej, tylko ma strukturę po upieczeniu trochę taką jak dynie makaronowe. Jest atrakcyjna wizualnie, ma ładny zapach miąższu, paski dodają jej uroku. Crioula Pataka jeszcze nie była jedzona, podobnie jak Sweet Berry. Rozkroiliśmy jedną Sweet Berry, bo była uszkodzona i byliśmy ciekawi jej środka. Miąższ jest bardzo podobny do dyni Muscate de Provence - ma taki intensywny kolor i świeży, przyjemny zapach. Na razie jesteśmy po testach 10 odmian, więc jeszcze sporo przed nami. Jak na razie to prawie wszyskie określamy jako "rasowe" i jesteśmy z nich zadowoleni. Już widzimy, że będzie trudno dokonać selekcji i zostawić do uprawy powiedzmy 5 odmian. Zależy nam, by znów w kolejnym roku mieć co najmniej 30-40 nowych odmian, jeśli zostawimy za dużo znanych odmian, to mniej będziemy mogli przetestować nowych :D
Ania D.
500p
500p
Posty: 601
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

Ruda2011, jeśli mogę zasugerować, to szkoda miejsca na kilka melonowych. One rosną duże, trudno je szybko skonsumować. A we względu na to, że mają mokry miąższ, to szybko się w lodówce psują. Warto siać też mniejsze dynie, one są dużo wygodniejsze. Mniejsze dynie mają zwykle bardziej skoncentowany miąższ, większe skumulowanie składników odżywczych i lepszy smak. Ja szczególnie cenię dynie, które mają smak orzeszkowy czy kasztanowy, jak Hokkaido, Green Delicious czy Burgess Buttercup.
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

U mnie w nowym sezonie będzie głównie hokkaido, pestkowe, a z nowych dużo "autorskich". Aniu D. ponoć bardzo dobrą dynia pod względem smaku, jak i przechowywania i produktywności jest Sunshine F1.
Dzisiaj zdjęłam prawie wszystkie figolistne z pola, będzie 11 sztuk chyba że coś przegapiłam. Z 1 rośliny. Ciekawe czy dojrzały. Inne dynie z produktywnością różnie, z rasowych w czołówce jest Thelma Sanders też jakoś tak z 10 owoców spokojnie, i Zucca di Marmellata która zrobiła 8 kilkudziesięciokilogramowych dyniek.. Widzę też że Triamble bardzo płodne, ale niestety nie wiązała w czasie deszczów, więc jest nieco zapóźniona i owoce nie są w pełni dojrzałe, część też niedojrzałych - wszystkich też ok 10 póki co. Z mieszańców od Cateriny daje rade Jumbo Kulka ;) nie wiem jednak jak ze smakiem bo jeszcze nie próbowaliśmy, oraz Delikatka, która chyba też jest z czymś przekrzyżowana ale pewności nie mam, ta ma dziwny smak który mi niekoniecznie pasuje, jest strasznie słodka, ale zwierzakom wchodzi jak złoto.
Vera Cruz Pepita porosła wielka jako pnacze, pozawiązywała owoców, po czym okazało się, że owoce mimo, że spore, więdną bo pestki nie sa zapłodnione.. Został jeden, mam nadzieję że w środku jest coś co jest dojrzałą pestką. Burgess Buttercup też coś niekoniecznie, sprodukował 1 owoc przez cały sezon, teraz znalazłam jeszcze drugi podejrzany, ale zdaje się nie jest dojrzały albo coś z nim nie tak. Równiez Black Forest nie popisuje się płodnością, i jeszcze jedno niestety nazwy teraz nie pamiętam. Muszę jeszcze ustalić nazwę innej dyni, też pnącze gigant, owoców zawiązywała jak dzika, z czego albo pękały @@ albo na pniu zjadały je ślimaki lub myszy, ocalał jeden, to z kolei coś zaczyna się od spodu psuć, straszliwie delikatne owoce. Budowa taka ala turban, tyle że niebieski w szare plamy.. Zrobię zdjęcie to może wymyślę co to. W każdym razie albo na moje warunki albo w ogóle na ten klimat się to nie nadaje.
Przyzwoicie produkowały [ i owoce dojrzewały odpowiednio szybko, nie ma problemu ze niedojrzałe ] Jumbo Pink Banana, wszystkie Acorny, Blue Banana, oraz Hubbardy. Z nich chyba jestem najbardziej zadowolona. Przewidywalny zbiór, bez problemu zmarznie czy nie zmarznie, dojrzeje czy nie dojrzeje, teraz pytanie który będzie smakowo pasował - ten zostanie.
Alembik

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

Na drugi rok będę sadził dynie na gołej ziemi i tak sobie myślę. Czy nie dobrze by było posiać pod nie jakiegoś gatunku drobnej trawy? A także pod melony, arbuzy i inne...
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

A po co ta trawa? Nic z niej raczej nie będzie, bo dynie i tak ją zagłuszą..
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2344
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

mi trawa lepiej rosła pod dyniami.
Awatar użytkownika
Hekate
200p
200p
Posty: 373
Od: 23 lip 2009, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lędziny k. Tychów (śląsk)
Kontakt:

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

U mnie dynie szybko się tak rozrosły że z włókniny zeszły w trawę, więc potem nawet skosić się tam nie dało, a trawa zarosła dyńki. Tym wielkim dyniom zbytnio pewnie nie przeszkadzała. Ale butternuty o wiele słoneczka mniej przez to dostały, a przy zbiorze trzeba było dokładnie przeczesywać by odnaleść.
Loeb też myślałam że sadząc dyńki gęsto, to wejdą mi w trawę i przy okazji zagłuszą i ją i pokrzywy. Niestety trawa i pokrzywy się też rozrosły :roll:
Ania
ponkers73
50p
50p
Posty: 59
Od: 22 sie 2011, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

Ja w tym roku część dyń posadziłem w trawie, a dokładniej blisko trawnika tak ze pędy ciągnęły się po trawie. Zwykła mieszanka traw ogrodowych. Dynie rosły normalnie niczym nie odbiegały od tych rosnących na gołej ziemi. Jedyny problem był z pielęgnacją trawnika.
Ani kosiarką ani podkaszarką nie dało się kosić, aby nie uszkodzić dyni. Trawa w gąszczu liści dyń wyblakła, (choć w tym roku nie można było narzekać na nadmiar słońca) i trochę się przerzedziła, choć urosła prawie do pasa. Po zebraniu dyń (początek września) wymagała, kilkukrotnego koszenia (za jednym razem moja kosiarka nie dawała rady).
Mam nadzieję ze na wiosnę nabierze zielonego koloru. Według mnie wysoka trawa raczej ograniczała dostęp słońca do owoców, co raczej opóźniało ich dojrzewanie.
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

Mi zagłuszyły, ale tam gdzie rosły naprawdę gęsto, pędy się krzyżowały. Tam gdzie pęd pojedynczo wychodził w trawę, to oczywiście nie..
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2344
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

W końcu jest u mnie przymrozek i to spory, wszystkie liście dyni i nie tylko ścięło :D
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2344
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2344
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

Dynia, która mierzyła 10 metrów na głównym pędzie miała jedną dynię. Po przymrozku wszystko takie zwiędłe, a dynię już zerwałem tydzień temu, więc wszystkie pędy poszły na wysuszenie i pędzie można spalić. Owa dynia miała kilka bocznych pędów po 5 metrów, ale ich nie zauważyłem do momentu usuwania tego głównego pędu z siatki. niestety, wszystko przerosło do sąsiada, więc przeskoczyłem przez płot ( :lol: ) w dwumetrowe pokrzywy, a tu stąd ni zowąd natrafiłem na 4 dynie :D Jako że były po przymrozku, myślałem, że są przemarznięte, a tu ciekawostka, dzięki pokrzywom, których skryły się dynie - nie przemarzły i będą mnie cieszyć przez co najmniej miesiąc :D

Przy okazji, tykwy już brązowieją na kaloryferze :D
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”