Grubosz - Crassula cz.2
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Grubosz - Crassula cz.2
To wszystko wyjaśnia. Selekcja naturalna, selekcją ale jednak szkoda ulubionych roślin.
Re: Grubosz - Crassula cz.2
szkoda roślinek, ale nie zniechęcaj się Olu
Red Horn od ciebie podjął delikatny wzrost ;) a i gałązka hobbita wreszcie puściła sporo korzonków i z półtora tygodnia temu gdzieś już "znośnie" wyglądała, tj. napiła się i usztywniła zwiędnięte listki ;)
a z tamtego listka te małe roślinki coś nie chcą się ruszyć, ale z boku puszcza nową ;)
no i przybył mi chyba nowy gatunek crassuli, prawdopodobnie rogersii ;) ale to maleństwa jeszcze i nie ma co pokazywać ;)
a wybyło mi kilka roślinek z gatunków które się powtarzały, tj. ze speciala, minimy, blue waves, hummels i variegata - teściowa przygarnęła jak był z wizytą
od dawna podobają mi się również roślinki kaudeksowe i sprawiłam sobie nolinę - całkiem spora i nie mieści się kompletnie na żadnym parapecie - musi stać na stoliku ( z doniczką ma ponad 80cm wysokości a kaudeks u podstawy ma coś ok 46cm obwodu ;) a średnica "pióropusza" ma coś ok 70cm ;)
Red Horn od ciebie podjął delikatny wzrost ;) a i gałązka hobbita wreszcie puściła sporo korzonków i z półtora tygodnia temu gdzieś już "znośnie" wyglądała, tj. napiła się i usztywniła zwiędnięte listki ;)
a z tamtego listka te małe roślinki coś nie chcą się ruszyć, ale z boku puszcza nową ;)
no i przybył mi chyba nowy gatunek crassuli, prawdopodobnie rogersii ;) ale to maleństwa jeszcze i nie ma co pokazywać ;)
a wybyło mi kilka roślinek z gatunków które się powtarzały, tj. ze speciala, minimy, blue waves, hummels i variegata - teściowa przygarnęła jak był z wizytą
od dawna podobają mi się również roślinki kaudeksowe i sprawiłam sobie nolinę - całkiem spora i nie mieści się kompletnie na żadnym parapecie - musi stać na stoliku ( z doniczką ma ponad 80cm wysokości a kaudeks u podstawy ma coś ok 46cm obwodu ;) a średnica "pióropusza" ma coś ok 70cm ;)
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Kolekcja zachwycająca. No i ta gustowna półeczka.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Grubosz - Crassula cz.2
I to jakie cudne, odpasione, z kwiatuchem. Jednym słowem miodzio. Jak i cała kolekcja. za kwiatuszka.
Pozdrawiam. Ania.
Pozdrawiam. Ania.
Pozdrawiam. Ania.
Re: Grubosz - Crassula cz.2
oj maqa - piękne grubosze do Twojego wątku również zaglądałam - i jestem pod wielkim zachwytem crassuli tricolor - śliczna po prostu
jakby jakiś listeczek tak "przypadkiem" odpadł czy coś....
jakby jakiś listeczek tak "przypadkiem" odpadł czy coś....
- Dajana1200
- 50p
- Posty: 58
- Od: 16 sie 2013, o 12:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Witam, dostałam jakiś czas temu (ponad tydzień) odnóżkę grubosza i nie wiem co z nią zrobić.Włożyłam go od razu do ziemi lecz przeglądając forum zauważyłam, że niektórzy trzymają odnóżki chwilę w wodzie a następnie wsadzają do ziemi. Mam go zostawić tak jak jest teraz, czyli w ziemi i czekać na efekty czy włożyć go do wody na jakiś (jaki?) czas?
Wygląda on tak:
Wygląda on tak:
Re: Grubosz - Crassula cz.2
ja tam swoje po podsuszeniu (tak ze dwa dni) wkładałam prosto do ziemi i po tygodniu, nie wcześniej zaczynałam zwilżać ziemię przy łodyżce co pare dni po łyżeczce wody gdzieś ;) jak będzie miał za mokro to dosyć duże prawdopodobieństwo,że zgnije, choć niektórzy ukorzeniają w wodzie
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Grubosz - Crassula cz.2
UWAGA
Na listkach mojego grubosza zaczęły się pojawiać coraz liczniejsze drobne plamko-zgrubienia w kolorze czarny. Co to może być? Nie widzę by coś po nim łaziło ale plamek z dnia na dzień jest coraz więcej.
Na listkach mojego grubosza zaczęły się pojawiać coraz liczniejsze drobne plamko-zgrubienia w kolorze czarny. Co to może być? Nie widzę by coś po nim łaziło ale plamek z dnia na dzień jest coraz więcej.
Re: Grubosz - Crassula cz.2
ale jestem wściekła rozpadł mi się red horn przelany to raczej na pewno nie był bo podlewałam dopiero jak było widać, że mu brakuje wody, jak zaczynał się marszczyć listki (czyli raz na jakieś półtora tygodnia, tak jak inne grubosze. Po prostu ułamał się na pierwszym pierścieniu nad ziemią nie wiem czy to coś uszkodziło korzenie, jakieś robaczki czy co, bo część włókien w środku była jakby beżowa, ale łodyżki miał twarde, liście jędrne zielone....
ostały się ino po cięciu dwie w miarę ładne gałązki, i jedna gorsza, no i ten kikutek wystający z ziemi z paroma małymi listkami z boku......
a reszta gruboszy ma się świetnie.....więc jestem przygnębiona, bo gdyby reszcie coś było to bym wiedziała, że może źle się nimi "opiekuję" a tak to jestem w kropce.....
chociaż jak teraz sobie przypomnę to córcia dwa razy mi go z doniczki wyciągnęła...więc może mu to zaszkodziło ? bo nad resztą się nie "znęcała" i nic im nie jest ;)
ostały się ino po cięciu dwie w miarę ładne gałązki, i jedna gorsza, no i ten kikutek wystający z ziemi z paroma małymi listkami z boku......
a reszta gruboszy ma się świetnie.....więc jestem przygnębiona, bo gdyby reszcie coś było to bym wiedziała, że może źle się nimi "opiekuję" a tak to jestem w kropce.....
chociaż jak teraz sobie przypomnę to córcia dwa razy mi go z doniczki wyciągnęła...więc może mu to zaszkodziło ? bo nad resztą się nie "znęcała" i nic im nie jest ;)
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Piękne gruboszkimaqa pisze:Grupowe więcej zdjęć w moim wątku
Pozdrawiam Marzena
Moje kaktusy i sukulenty
Moje kaktusy i sukulenty