Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18881
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Odradzam sadzenie razem, a już tym bardziej z chorym egzemplarzem. Lepiej sadzić osobno, żeby nie było konkurencji o składniki odżywcze.

To czy wypuści nowe liście zależy od stanu korzeni.
Na pewno trzeba ją przyciąć przynajmniej o połowę i później jeśli ruszy ze wzrostem cyklicznie przycinać przez cały rok za wyjątkiem zimy. Dotyczy to również pozostałych egzemplarzy.

Nawóz mineralny do roślin zielonych dajesz dopiero po miesiącu od przesadzenia. Później co około 2 tygodnie aż do jesieni, w zimie raz w miesiącu. Ważne, że ta jedna musi rosnąć.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Przyjezdna80
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 8 lip 2024, o 23:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Dobry wieczór,
dziękuję za wskazówki.
Zrobione:
- przesadzone pachiry do podłoża w proporcjach 3:1 ziemia perlit, na spodzie doniczki keramzyt,
- doniczki mniejsze, nie większe niż około 2 cm na średnicy bulwy,
- podlałam aż woda przelała się na spodek, zostawiłam na dziesięć minut i wylałam pozostałość. Woda gotowana odstana ponad 12h.
- okno na którym stała dużą to południowy zachód, dwie małe stały na wschodnim oknie. Zmieniać miejsca?
W każdej były suche łodygi, z małych udało się wyjąć, z dużej odsunęłam to co mogłam od korzeni, a resztę pozostawiłam. Powinnam teraz je odciąć i wysunąć? Czy na razie zostawić żeby wzmocniła się roślina bo te, które są wyżej są suche, ale nie puste w środku i trochę stabilizują całość.
Korzenie w dużej były wilgotne, w małych trochę sucho było. Żadnych zgniłych i bagna w doniczkach, raczej delikatna wilgoć pod palcem. Obawiam się, że zbyt mało je podlewam w obawie żeby nie zgniły 😔☺️
A czy mogę prosić jeszcze o wskazówkę jak je podciąć żeby nie szły w wysokość tylko w szerokość? Wiem w wątku pewnie to jest, próbuje doczytać wszystko, tylko na razie doszłam do Wskazówek, gdy jest więcej łodyg, a u mnie tylko pojedyncze i nie chcę tego zniszczyć nieumiejętnym cięciem. I w jakim okresie od przesadzenia można ciąć? Gdy zobaczę, że roślina odżyła i wypuszcza nowe przyrosty?


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18881
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Uważasz, że wielkość bryły korzeniowej jest adekwatna do wielkości rośliny?
To odpowiem od razu, że nie. System korzeniowy jest słabo rozwinięty, skutek posadzenia do nieprawidłowego podłoża oraz zbyt dużej doniczki. Część korzeni na pewno zgniła, tylko zdążyła się do tego czasu rozłożyć.
Do tego utrata tylu pni, to efekt tego co napisałem wcześniej plus jeszcze nieprawidłowego podlewania.


Daj na wschodni parapet ewentualnie tuż przy takim oknie.


Co do cięcia, to napisałem w przypadku tej dużej tniesz gdzieś w połowie.
I teraz tą musisz ostrożnie podlewać uwzględniając bardzo duży ubytek ilości liści.

Resztę możesz gdzieś o 1/3 części ulistnionej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Przyjezdna80
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 8 lip 2024, o 23:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Z dwa lata temu miałam sytuację, że chyba była przelana i te dwie martwe łodygi to pokłosie tego. Zgadzam się z Tobą co do korzenia.

Po prostu odciąć w połowie teraz bez czekania na efekty przesadzenia? Jakiś wosk ze świeczki coś? Będę uważała z tym podlewaniem, fakt w tamtym podłożu było trudno to ocenić i w tak głębokiej donicy. 4 cm w głąb przeschnięte podłoże i wtedy podlewam. Dam znać jak mi idzie za jakiś czas,
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18881
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Możesz poczekać z cięciem z dwa, trzy tygodnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Joanna49
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 17 lip 2024, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Cześć wszystkim.
Mam pachirę i rośnie sobie jak chce :( . Czasami jakiś liść zrobi się żółty i odpadnie. Zanim doczytałam, że można je przycinać, to kupiłam palik i przytwierdziłam łodygi. Proszę o pomoc...jak ją przyciąć, w którym miejscu? Czy odcięte łodygi będą nadawać się do ukorzenienia?
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18881
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Pierwszy widzę Pachirę z palikiem.

Oczywiście, że tą roślinę się przycina i można robić sadzonki wierzchołkowe. Zasada najczęściej jest taka, że bierze się sadzonki max z trzema liśćmi. Tnie się kawałek za najniższym liściem takiej sadzonki. Można później ciąć jeszcze bardziej żeby zmniejszyć nieco koronę,ale to już kwestia gustu i możliwości lokalowych. Im mocniejsze cięcie tym bardziej zwarta powinna być korona.

Sadzonki dajesz normalnie do wody, do której można dodać ukorzeniacza, jak np. Rhizotonic.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”