Na łące
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na łące
A skąd wzięłaś odmianę Bonifacy? Fajnie ją nazwali.
Tutaj można przeczytać opisy kilku odmian: http://kusibab-wyka.pl/oferta.php?rid=5#pocz
Tutaj można przeczytać opisy kilku odmian: http://kusibab-wyka.pl/oferta.php?rid=5#pocz
Re: Na łące
Agnieszka, zamrożę i będę się martwić później. Jutro jadę zerwać resztę, będzie drugie tyle albo i więcej a jeszcze na krzakach zostaje trochę niedojrzałych.
Daria, Bonifacego kupiłam w sklepie ogrodniczym po drodze na działkę albo w Castoramie albo w Liroju... Ciekawe czy jest odmiana Pankracy?! Dzięki za linka.
Dziś czeka mnie ważna decyzja - które odmiany pomidorów zostawić na balkonie, 9 sztuk... A może jakoś więcej upchnąć.
Daria, Bonifacego kupiłam w sklepie ogrodniczym po drodze na działkę albo w Castoramie albo w Liroju... Ciekawe czy jest odmiana Pankracy?! Dzięki za linka.
Dziś czeka mnie ważna decyzja - które odmiany pomidorów zostawić na balkonie, 9 sztuk... A może jakoś więcej upchnąć.
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na łące
Nie upychaj więcej, nie ma sensu robić lasku pomidorów dla samych liści. Ważne żeby każdy miał odpowiednio dużo światła, żeby owoce dobrze dojrzewały i były smaczne. Zostaw te z najmniejszymi owocami, najlepiej się sprawdzają na balkonie i będą szybciej dojrzewać, niż większe owoce.
Re: Na łące
Daria, takie wybrałam, co sądzisz, te posadzę jakoś parami:
Brads Atomic Grape
k/117 f4
Ambr. Red
Lemon Tree
Sunrise Bumble
i mój San Marzano Mini
I jeszcze z moich, malutki Aztek 2 szt. w dwóch niedużych doniczkach - już posadzone. Reszta czeka na ziemię - przywożę z działki moją gliniastą i mieszam pół na pół ze sklepową ziemią (raczej to jest torf).
Dodatkowo Mandaryn Cross - nie jest koktajlowy i zastanawiam się czy wygospodaruję dla niego miejsce. Jak nie to na działkę z pozostałymi dwudziestoma trzema .
Agnieszka, zamroziłam 6 woreczków po 30dkg jagody kamczackiej a z reszty ugotowałam kompot. Mrożone zblenduję z mlekiem i będą lody . I tak myślę nad biszkoptem z galaretką na wierzchu z kamczatkami. Ale to z tych, które jutro zerwę (chyba że ptaki zjadły...).
Daria, obiecałam przepis od mamy na kompot ale zapomniałam zapytać i po prostu wrzuciłam do garnka sporą garść, pogotowałam może 5 minut, dodałam około 3 łyżki cukru, nieczubate i dolałam jeszcze wody, w sumie powstało około litra kompotu. Kolor ma intensywny. Można jeszcze rozcieńczyć . I patrzę na internet, że z rabarbarem jest fajne. Rabaru nie mam na działce. Jak to możliwe . Nasiona mam.
Brads Atomic Grape
k/117 f4
Ambr. Red
Lemon Tree
Sunrise Bumble
i mój San Marzano Mini
I jeszcze z moich, malutki Aztek 2 szt. w dwóch niedużych doniczkach - już posadzone. Reszta czeka na ziemię - przywożę z działki moją gliniastą i mieszam pół na pół ze sklepową ziemią (raczej to jest torf).
Dodatkowo Mandaryn Cross - nie jest koktajlowy i zastanawiam się czy wygospodaruję dla niego miejsce. Jak nie to na działkę z pozostałymi dwudziestoma trzema .
Agnieszka, zamroziłam 6 woreczków po 30dkg jagody kamczackiej a z reszty ugotowałam kompot. Mrożone zblenduję z mlekiem i będą lody . I tak myślę nad biszkoptem z galaretką na wierzchu z kamczatkami. Ale to z tych, które jutro zerwę (chyba że ptaki zjadły...).
Daria, obiecałam przepis od mamy na kompot ale zapomniałam zapytać i po prostu wrzuciłam do garnka sporą garść, pogotowałam może 5 minut, dodałam około 3 łyżki cukru, nieczubate i dolałam jeszcze wody, w sumie powstało około litra kompotu. Kolor ma intensywny. Można jeszcze rozcieńczyć . I patrzę na internet, że z rabarbarem jest fajne. Rabaru nie mam na działce. Jak to możliwe . Nasiona mam.
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na łące
Też kiedyś będę miała rabarbar. Ale kupię sobie chyba już całą karpę, nie z nasionka.
A masz jakąś konkretną odmianę rabarbaru - te nasionka znaczy się?
Fajne odmiany wybrałaś na balkon. Ja też mam Azteka od Ciebie na balkonie. Ma swoją osobistą doniczkę, której z nikim nie dzieli.
A masz jakąś konkretną odmianę rabarbaru - te nasionka znaczy się?
Fajne odmiany wybrałaś na balkon. Ja też mam Azteka od Ciebie na balkonie. Ma swoją osobistą doniczkę, której z nikim nie dzieli.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Na łące
Witaj . Dobrze, że awaria usunięta . Człowiek bez auta jest jak bez ręki . Jagody kamczackie smakowicie wyglądają . Zbiory wypasione . Pnącza spisują się na medal, niech tak trzymają . Pozdrawiam i udanego weekendu życzę .
Re: Na łące
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Na łące
Ten ostatni powojnik ma świetną czuprynkę
Dziewczyny ja w tym roku na przedwiośniu posiałam rabarbar, tez Lider i do tej pory to się naprawdę wielkie krzaczyska zrobiły. Mam takie dwa, na próbę i już chyba więcej nie trzeba dosiewać.
Lody jagodowe, to musi być pyszne. W tym roku pierwszy raz spróbowałam jagód z dwóch polskich odmian, posmakowały mi i przede wszystkim są super wczesne, dobre dwa tygodnie przed najwcześniejszą czereśnią i tydzień przed poziomami. Może nie dosadzę, bo nie mam gdzie, ale cieszę się że chociaż dwa krzaczki posadziliśmy.
Dziewczyny ja w tym roku na przedwiośniu posiałam rabarbar, tez Lider i do tej pory to się naprawdę wielkie krzaczyska zrobiły. Mam takie dwa, na próbę i już chyba więcej nie trzeba dosiewać.
Lody jagodowe, to musi być pyszne. W tym roku pierwszy raz spróbowałam jagód z dwóch polskich odmian, posmakowały mi i przede wszystkim są super wczesne, dobre dwa tygodnie przed najwcześniejszą czereśnią i tydzień przed poziomami. Może nie dosadzę, bo nie mam gdzie, ale cieszę się że chociaż dwa krzaczki posadziliśmy.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42276
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Na łące
Asiu posadziłaś dużo jagody kamczackiej, ale i masz duże plony! to pyszne owocki nawet na pierogi. Ja mam jakąś odmianę kupowaną chyba 15 lat temu albo i więcej, trzy razy przesadzałam ale jest jakaś późna i jeszcze owoce nie są w pełni dojrzałe. Na pewno jagoda jest lepsza jak jest odpowiednio mokro bo w jednym miejscu mam jakby wysuszoną Agrolotnisko też za Twoją sprawą mam posadziłam tam papryki, a w szparze między dwoma pasami kilka pomidorów Ślimaki tak samo załatwiły mi melony, arbuza i inne dyniowate ale ja im szykuje niespodziankę, tylko też nie wiem czy moje kaczki są w stanie tyle tego tałatajstwa zjeść
Mam sporo rabarbaru b o kiedyś dostałam z likwidowanej działki więc jakbyś chciała to mogę wykopać Darii też!
Ślimaki zjadły mi też rodzynka tego niskiego bo wysoki jakoś im mniej smakował
Mam sporo rabarbaru b o kiedyś dostałam z likwidowanej działki więc jakbyś chciała to mogę wykopać Darii też!
Ślimaki zjadły mi też rodzynka tego niskiego bo wysoki jakoś im mniej smakował
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na łące
Asiu, dzięki za możliwość odwiedzenia waszej łąki i wspólnie spędzony czas!
Fajnie było zobaczyć Twoje uprawy i całą resztę na własne oczy. Już wiesz, że na żywo działka i okolica podoba mi się o wiele bardziej, niż na zdjęciach z gg.
Teraz już znamy drogę, więc jadąc na naszą działkę możemy czasem zahaczyć o Waszą.
W Waszej okolicy jest sporo szkółek i centrów ogrodniczych, w oczy rzuciło mi się zwłaszcza miejsce ze sprzedażą róż. Bo akurat tak kolorowo tam było. Na szczęście była niedziela, więc nawet się nie zatrzymaliśmy, bo pewnie zamknięte mieli.
Marysiu, to ja chętnie przyjmę trochę rabarbaru, tylko kiedy go lepiej sadzić, na wiosnę czy jesienią?
Fajnie było zobaczyć Twoje uprawy i całą resztę na własne oczy. Już wiesz, że na żywo działka i okolica podoba mi się o wiele bardziej, niż na zdjęciach z gg.
Teraz już znamy drogę, więc jadąc na naszą działkę możemy czasem zahaczyć o Waszą.
W Waszej okolicy jest sporo szkółek i centrów ogrodniczych, w oczy rzuciło mi się zwłaszcza miejsce ze sprzedażą róż. Bo akurat tak kolorowo tam było. Na szczęście była niedziela, więc nawet się nie zatrzymaliśmy, bo pewnie zamknięte mieli.
Marysiu, to ja chętnie przyjmę trochę rabarbaru, tylko kiedy go lepiej sadzić, na wiosnę czy jesienią?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42276
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Na łące
Dario nie wiem kiedy ale zrobię sadzonki, przyjmie się to dobrze, a jak nie to poczekamy do wiosny
Re: Na łące
Agnieszka ten powojnik to MULTI BLUE, ładnie kwitnie ale słabo rośnie, malutki jest, tzn malutki krzaczek a kwiatki duże . Jagoda kamczacka jest ok, warto mieć, podobno bardzo zdrowa.
Marysiu fajnie będziesz miała z tymi kaczkami. U mnie nie ma ogrodzenia, musiały by być na smyczy albo jakieś tresowane i też mogły by pęknąć z przejedzenia, tyle ślimaków. A jeszcze chyba lubią pod agrotkaniną siedzieć... Szkoda mi tych ślimaków w sumie. Rodzynka wysokiego chyba nic nie je, oprócz ludzi, o ile zdąży dojrzeć a nie wiem czy zdąży. Na rabarbar się zapisuję .
Daria, dziękuję za odwiedziny i zapraszam . Fajnie jak ktoś z podobnymi doświadczeniami łąkowymi rzuci okiem, bo rozumie o co chodzi . W okolicy rzeczywiście sporo szkółek, trzeba uważać . Polecam Dobczyce, zamek i zaporę, gdyby jeszcze jezioro zostało udostępnione do rekreacji.
Posadziłam wreszcie wszystkie papryki (na balkonie jeszcze nie wszystkie - ciągle mi ziemi brakuje - urwie się ten balkon jak nic) a na kilku wolnych miejscach posiałam fasolkę szparagową. Jeszcze dynie i fajrant.
No i jeszcze astry przecież...
Marysiu fajnie będziesz miała z tymi kaczkami. U mnie nie ma ogrodzenia, musiały by być na smyczy albo jakieś tresowane i też mogły by pęknąć z przejedzenia, tyle ślimaków. A jeszcze chyba lubią pod agrotkaniną siedzieć... Szkoda mi tych ślimaków w sumie. Rodzynka wysokiego chyba nic nie je, oprócz ludzi, o ile zdąży dojrzeć a nie wiem czy zdąży. Na rabarbar się zapisuję .
Daria, dziękuję za odwiedziny i zapraszam . Fajnie jak ktoś z podobnymi doświadczeniami łąkowymi rzuci okiem, bo rozumie o co chodzi . W okolicy rzeczywiście sporo szkółek, trzeba uważać . Polecam Dobczyce, zamek i zaporę, gdyby jeszcze jezioro zostało udostępnione do rekreacji.
Posadziłam wreszcie wszystkie papryki (na balkonie jeszcze nie wszystkie - ciągle mi ziemi brakuje - urwie się ten balkon jak nic) a na kilku wolnych miejscach posiałam fasolkę szparagową. Jeszcze dynie i fajrant.
No i jeszcze astry przecież...
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na łące
A my też - znowu - zapomnieliśmy zabrać trochę gliny z działki i też papryk balkonowych jeszcze nie powysadzałam.
Ale dobrze, że pomidory już tak - bo te później wysadzane są 3 razy mniejsze niż te z pierwszej tury.
Na działce nadal mam do wysadzenia szarłat i cebulkę.
Ale dobrze, że pomidory już tak - bo te później wysadzane są 3 razy mniejsze niż te z pierwszej tury.
Na działce nadal mam do wysadzenia szarłat i cebulkę.