Witaj
Basiu
Czekam z niecierpliwością na Twoje maluchy !!
A tymczasem chwalę się najnowszymi zdobyczami
Nie są to te, o których wspominałam wcześniej - te są całkiem przypadkowe
Niby przypadkowe, a okazały się być rarytaskami, przynajmniej dla mnie
S. t. 'Banded Nelsonii' - chociaż egzemplarz jest mocno wymęczony,
i liście są trochę pokancerowane, to roślinka jest przepiękna !!
Bardzo ciemnozielone liście z delikatną, marmurkową lamówką.
Kupiona jako
'Black Tiger', ale to może być tylko nazwa handlowa dla niej
S. hyacinthoides - no w tej się po prostu zakochałam od pierwszego wejrzenia
Miałam kupić tylko jedną, tą poprzednią, ale tą ślicznotkę dostrzegłam upchaną w kącie.
Cudna kolorystyka - soczyście, jasnozielone liście, piękny pokrój, śliczny rysunek, no cudo
Obydwie siedziały w hydroponicznych doniczkach.
Oczywiście je z tego wyjęłam, i za parę dni (niech trochę odpoczną) wkładam do ziemi
