Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
tesia39
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9113
Od: 9 kwie 2012, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)

Post »

Ale fajna ta H. incurvula, taka rozrośnięta i ma sporo baldachów kwiatowych ;:138
Gratuluje sukcesów w uprawie siewek falenopsisów ;:138 ;:138 ;:138
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)

Post »

Justynko!
Wszystko masz ładne. Szczególnie lakunosy, z którymi mi nie wychodzi.
Fraszka_1
1000p
1000p
Posty: 3948
Od: 16 cze 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)

Post »

Ale olbrzymie hoje ;:oj
Awatar użytkownika
Schatten
50p
50p
Posty: 55
Od: 14 lut 2013, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)

Post »

Ładny ten biały pasiasty! Ai ciemny fiolet z żółtymi słupkami - mmm.. :))
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p4099962" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje małe roślinne schronisko :)
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)

Post »

2-3 letnia hojka cudownie wygląda...moje mam nadzieję że po paru latach też podrosną ;:138 :wit .
Awatar użytkownika
nika28
500p
500p
Posty: 590
Od: 11 lip 2011, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)

Post »

Pięknie tu u Ciebie ;:108 Hoje masz cudne i super ci rosną ;:oj
Moje "chciejstwa" domowe i działkowe.
Marzenia to niczym nie zmącona rozkosz, a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie. Victor Hugo
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)

Post »

Przeczytałam uważnie to co napisałaś o storczyku (co zrozumiałam, to już inna sprawa :lol: ) i jestem pełna podziwu dla Twojej wytrwałości i miłości dla tej grupy roślin ;:180
W ogóle podziwiam osoby, które mają jakąś pasję...ogromną wiedzę...bo ja raczej to tak ogólnie, powierzchownie ;:131
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Callanthe
1000p
1000p
Posty: 2212
Od: 19 mar 2013, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)

Post »

Hej Justynko :wit
Przejrzałam sobie na spokojnie cały Twój wątek :D Mam nadzieję, że uda mi się przejrzeć te poprzednie części również (jeśli znajdę do nich link :) )
Jestem pełna podziwu dla Ciebie, Twoich roślinek i Twojego zaangażowania ;:oj Naprawdę masz zielone ręce i zielone serce ;:167 Ja jako fanka storczyków zawiesiłam się na paru sztukach ;:224 ale przyznam szczerze, że przy innych gatunkach też mi ślinka pociekła ;:152 Fantastyczna kolekcja! ;:215
Serdeczne gratulacje, że udało Ci się doprowadzić do kwitnienia własną siewkę z agaru ;:138 Kwiatek jest przepiękny :tan Tylko czy to na pewno Corning's Violet? ;:218 Przypomina bardziej krzyżówkę phal. corningiana x tetraspis ;:224 Co nie znaczy, że w jakiś sposób jej ujmuje ;:168
Pozdrawiam, Pati :wit
Moje storczyki: cz. I II
sprzedam
Awatar użytkownika
Gracjella
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1422
Od: 16 kwie 2014, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)

Post »

I ja się przywitam w Twoim wątku, Justynko :wit
Jesteś wspaniale zakręconą na zielono osóbką. Kocham ludzi których pochłania pasja, bo to już nie tylko hobby, ale głębokie zauroczenie.
Będę z ogromną radością odwiedzać Twoje Zielone Królestwo.
Pozdrawiam fiołkowo i skrętnikowo Obrazek
Zapraszam do moich wątków:
Kwiaty w sercu; Kwiaty w sercu II Sprzedam, wymienię nadwyżki
Jeśli w Twoim ser­cu wy­rośnie kwiat- świat wokół Ciebie sta­je się ogrodem.
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4250
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)

Post »

Kolejna bardzo ciekawa prezentacja tym razem lacunosek,wyglądają niezwykle oryginalnie upięte na kabłąkach.
Hoja przepięknie przebarwiona no i begonia moja ulubiona roślina ładnie i zdrowo rosnąca ;:333
Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16349
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Zielono mi w głowie i...na parapetach cz.IV;)

Post »

Crazydaisy- pasiaczek pięknie pachnie.
Ceropegie mnie pociągają, ale też "nachalnie" ich nie szukam. Próbuję z nimi, teraz uczę się ich szczepienia, zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Georginja- czas... Jeśli akurat nie sieję, nie pikuję, itd. To na podlanie domowych, wszystkich roślin - wystarcza kwadrans. To samo z roślinami na działce.
Mam swój grafik i jego się trzymam, dzięki takiej organizacji, więcej czasu poświęcam na oglądanie i podziwianie moich roślin, niż na opiekę nad nimi.

Kaska1ge- zajmuję się siewkami już kilka lat (chyba od 2011 roku).
Nic nie ukrywam - tylko wciąż jestem do tyłu z fotkami...

AliWas- to jednak kuszenie zdjęciami hoi, jakieś tam efekty daje. Uwielbiam moja icurvulę - weterankę. To i często ją pokazuję. To jest mało ekspansywna hoja, wdzięczna i bezproblemowa w uprawie. Polecam Początkującym hojomaniakom ;:224

Orzechovvy- dziękuję.
Uwielbiam emocje związane z rozkwitem pierwszego kwiatka u mnie.
Mam jeszcze kilka ( a wnet dołączą nowe siewki) siewek - ale na kwitnienia trzeba jeszcze poczekać.

Paula15- nie Zastanawiaj się, tylko Zaczynaj przygodę z siewkami.
Im wcześniej Zaczniesz, tym szybciej Doczekasz się pierwszych swoich, własnych kwitnień. Ja żałuję, że tak długo się zastanawiałam nad zakupem tej, pierwszej siewki. Byłabym do przodu o conajmniej dwa lata ;:224

Blueberry-łączki hippeastrowej już nie ma. Albo inaczej, jest "rzadsza", bo przepikowana.
Kolejne krzyżówki zaczynają się opuszczać...

Modivhaszma- oj - szkoda.
Moje niektóre krzyżówki tez okazały się być "pustymi" nasionami.
Za to inne - bardzo plenne.

Deissy- dziękuję ;)
Szkoda, że zapachu nie da się przesłać.

Tesia39- dziękuję.
Właśnie takie nowe, różne eksperymenty uwielbiam najbardziej w moim hobby.
Dzięki temu - uczę się nowych rzeczy, a każdy mały sukces dopinguje mnie - do następnych "doświadczeń".

Sara44- witaj u mnie ;)
Lubię, moją różnorodną kolekcję. Hoje - przede wszystkim o średnich i małych liściach. Bo te najbardziej mi się podobają.
Główną część kolekcji - stanowią lacunosy. Jestem zakochana na śmierć - w tych, małych, ale jakże o wielkim potencjale, roślinach.
Ukorzeniają się w tempie ekspresowym, chętnie rosną i jeszcze chętniej kwitną. I tak się zastanawiam, czy bardziej podobają mi się ich liście, czy kwiaty, czy zapach... a może właśnie te, trzy zalety - spowodowały, że zawładnęły najmocniej - moim sercem ;:224
Skrętniki i fiołki - miałam zawsze na parapecie. Niedawno odkryłam bogactwo ich odmian, kolorów i różnorodności kształtów kwiatów. A podoba mi się conajmniej drugie tyle ich, co mam w kolekcji...

Raflezja- dziękuję.
Wiesz, że uwielbiam lacunosy...na zabój. Aż się dziwię, że u Ciebie nie chcą rosnąć... przecież to "chwasty" są.
Znów muszę się wziąć za ich rozplątywanie, bo wnet nie wyciągnę poszczególnych sztuk z koszy :;230

Fraszka_1- no co Ty. Niektóre z pokazanych na zdjęciach, nawet pół roku nie mają..Co będzie jesienią, strach się bać.

Schatten- każda roślina, coś pięknego w sobie ma. Zwłaszcza kwiaty potrafią nas swoim pięknym zaskakiwać...
I to właśnie kocham najbardziej w moim hobby.

Filigranowa27- dziękuję.
Twoje hoje też pokażą swoje wdzięki, liczę na fotki u Ciebie.

Nika28- dziękuję.
Hoje, po zimie, ładnie teraz ruszyły ze wzrostem. Liczę na kwiaty na niektórych.

Heliofitka- nic prostszego...wnet wystawa storczykowa, może Cię mam namówić na słoiczki z siewkami ;:224
Jeśli mam zamiar kupić jakąś nową roślinę, to rzeczywiście staram się jak najwięcej o wymaganiach danego egzemplarza dowiedzieć.
Czasami, jak kupuję, np: ukorzeniona sadzonkę hoi - proszę poprzedniego Opiekuna, o dane, gdzie rósł i jak był podlewany, nawożony. To ułatwia pierwszy etap, tak ważny przecież, aklimatyzacji - malucha w nowych warunkach.
A czasami, zdaję się na intuicję (jak nie znajdę informacji o danej roślinie) - i uprawiam roślinę. Oczywiście obserwuję, czy rośnie,kwitnie, itd. Zależnie - od tego, czy ładnie przyrasta, czy nie - zmieniam lub nie sposób uprawy.

A największą wiedzę można zdobyć - od Ludzi, Forumowiczów, Znajomych, którzy amatorsko zajmują się uprawą danej rośliny. Takie rady są bezcenne, nie do przeczytania w internecie, czy w książce. Bo są to rady - poparte własnym doświadczeniem.
A czy wiedza praktyczna nie jest cenniejsza, od teorii...

Callanthe-
witaj miło ;)
Linki są na pierwszej stronie każdego wątku - do poprzedniej części.
Oj - dużej części storczyków, ze względu na czas i brak miejsca, już nie mam na swoich parapetach. Z około 90 okazów - zostało może 20 sztuk.
Też się zastanawiałam, czy nie zaistniała pomyłka w tej siewce. Ale na szczęście jest internet... i zdjęcia w dużych zbliżeniach można znaleźć.
I tak, akurat ta krzyżówka - najczęściej kwitnie:
1) bardzo ciemnymi fioletowymi kwiatami z białymi smugami, brzegiem z ciemną różową warżką, z włoskami
2) płatki są limonkowo - białe z wyraźnymi paskami poprzecznymi. Z ciemnoróżową warżką.

Jako, że jest to krzyżówka - to kwitnienia mogą być takie lub jeszcze inne.
Nawet fotkę - wysłałam do Właścicielki sklepu, u Której kupiłam słoiczek. Z tego, co się dowiedziałam, to raczej ten producent, od Którego Kupuje słoiczki - nie ma pomyłek w słoiczkowych siewkach.
Oczywiście różnie to może być...ale na razie obstawiam, że jest to krzyżówka Violeca z Corningianą.

Gracjella- witaj miło u mnie.
Dziękuję za Twoje słowa.
Jak to Niektórzy mówią, pasji się nie wybiera, bo pasja jest w nas.
Trzeba ją tylko odnaleźć.
A ja czekam na Twój własny wątek - bo na pewno, będzie, co oglądać ;:108

Arkadius121-dziękuję.
Jak to wiosną, ruch w doniczkach jest. Trudno nadążyć za szałem pędów, kwiatów i pojawiania się nowych roślin.
Ale zawsze można, choć małą część pokazać tego, co najbardziej się kocha, prawda?

I tym długim wywodem pragnę zakończyć tę część moich przygód, niepowodzeń i sukcesów roślinnych.

Na kolejną część zapraszam tutaj:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=75636

A Moderatorów, jak zwykle proszę, o zamknięcie tej części, z góry dziękuję ;:167
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”