Ewelinko,nawet nie wiesz jak coraz mniej mi się chce chcieć Ale muszęewelkacha88 pisze:Witaj Ewo . No właśnie - kosaćce . Przecież to już niedługo wrzesień a ja nie mam dla nich rabaty . Muszę zapytać jak się sprawy mają . Ciekawa jestem czy wszystkie odmiany dostaniemy , czy dużo wypadnie . Faktycznie, takie rośliny powinny dać radę . Ja na razie nie mogę się rozkręcić z zakładaniem nowych rabat , cierpliwie czekam . Może w przyszłym roku będę mogła już część roślin przesadzić w docelowe miejsce na nowej części działki. Zobaczymy. Ładna ta pigwa . Pozdrawiam .
Ta rabata musi być gotowa na wrzesień a czas ucieka. Ja zamówiłam dość sporo kosaćców i mam nadzieję, że wszystkie przyjdą bo każdy jest piękny
Dzisiaj też pojechałam z samego rana. Na szczęście nie było mocnego upału. Pogoda zmieniła się w kierunku burzowej. Zaszło słoneczko, zaczął wiać wiatr. Zobaczymy, czy coś przywieje. Trochę poplewiłam , a są tam łany podagrycznika. Koszmar, powiadam Wam koszmar. Potem będę nawozić.
I tak to już wygląda.
Robota głupiego bo ten podagrycznik i tak przyjdzie od sąsiada. Muszę posadzić mało roślin i częściej go wyrywać. Na szczęście ta strona sąsiaduje z uliczką dojazdową sąsiadów to wypryskam podagrycznik, oczywiście za ich zgodą.
a teraz zdjęcia.
W malinowym chruśniaku - takim mini, mini . Maliny rosną w dużych donicach wkopanych do ziemi. Póki co patent się sprawdza.
róża chippendale, zaostrzyła kolorki i jest nie do poznania.
Aleksandra princes de luxemborg
jeżówka coconut lime