Adenium obesum(róża pustyni) cz.7
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7
Aniu,
kupiłam kiedyś roślinę, która miała już malutkie nasienniki. Musiała zostać zapylona przez resztę roślin z którymi kwitła jednocześnie.
U mnie tylko te nasienniki dojrzały.
Nasiona są bardzo dobrej jakości, sieweczki bardzo pulchne. Wykiełkowało już ponad 40 roślin.
kupiłam kiedyś roślinę, która miała już malutkie nasienniki. Musiała zostać zapylona przez resztę roślin z którymi kwitła jednocześnie.
U mnie tylko te nasienniki dojrzały.
Nasiona są bardzo dobrej jakości, sieweczki bardzo pulchne. Wykiełkowało już ponad 40 roślin.
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7
Szkoda, że nie napisałaś wcześniej. Niestety wysiałam juz wszystkie nasiona.
Trzymam kciuki za Twoje, pochwal się gdy już będziesz je miała.
Trzymam kciuki za Twoje, pochwal się gdy już będziesz je miała.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7
- super wiadomość, trzymam kciuki za prawidłowy wzrost i rozwój maluchów. Takie wiadomości w tym wątku bardzo cieszą = własne nasiona i wyhodowane z tych nasion własne rośliny. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie, będziemy mogli oglądać fotki "przedszkolaków".Wykiełkowało już ponad 40 roślin.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 767
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7
Mam nadzieję że pochwalisz się swoimi maluchami , mam tylko jedno adenium. I chyba tyle na razie zostanie
Pozdrawiam Anna
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7
Witam, miesiąc czasu już nie podlewałam swojego adeniaczka dzisiaj zauważyłam ze z jednej strony się pomarszczył a kaudeks jest lekko miękki, czy muszę go podlać?
Pozdrawiam Paula
- Ewaczarownica
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 1 paź 2014, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7
Doczekałam się
Moja Pani jeszcze zmęczona po podróży, ale moim zdaniem jest cudna.
Zdjęcia trochę kiepsko wyglądają, ale dziś u mnie zero słońca i w domu ćmok.???
I poproszę o poradę, tych co mają doświadczenie. Podłoże wygląda ok, ale może jednak przesadzić? Nie chcę robić jej za dużego szoku zwłaszcza, że to połowa grudnia, więc w sumie pora na spanie.
Oj coś czuję, że na wiosnę będzie spore sadzenie, jedną odmianą na pewno się nie zadowolę, no i razy kilka na wypadek strat....hmmm Macie patent na rozciąganie parapetów?
Moja Pani jeszcze zmęczona po podróży, ale moim zdaniem jest cudna.
Zdjęcia trochę kiepsko wyglądają, ale dziś u mnie zero słońca i w domu ćmok.???
I poproszę o poradę, tych co mają doświadczenie. Podłoże wygląda ok, ale może jednak przesadzić? Nie chcę robić jej za dużego szoku zwłaszcza, że to połowa grudnia, więc w sumie pora na spanie.
Oj coś czuję, że na wiosnę będzie spore sadzenie, jedną odmianą na pewno się nie zadowolę, no i razy kilka na wypadek strat....hmmm Macie patent na rozciąganie parapetów?
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7
Ewo,
śliczna Tajka ;) Niestety ta choroba szybko postępuję a lekarstwa na nią nie ma
Powodzenia w uprawie, i jeśli mogę coś doradzić- do wiosny nic z nią nie rób. Wiosną przesadzisz i będzie ok.
śliczna Tajka ;) Niestety ta choroba szybko postępuję a lekarstwa na nią nie ma
Powodzenia w uprawie, i jeśli mogę coś doradzić- do wiosny nic z nią nie rób. Wiosną przesadzisz i będzie ok.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7
- tz. możesz określić z czego się składa ?Podłoże wygląda ok, / ... /
Po pokroju rośliny, jakości podłoża, wyglądzie doniczki wnioskuję, chociaż mogę się mylić, że roślina pochodzi z tego samego "źródła" w którym i ja nabyłem dwa bardzo ładne Adenium thai socotranum, dlatego zaleciłbym bezzwłoczne opryskanie środkiem na przędziorki, bo z takim niezamówionym "prezentem" przybyły do mnie zakupione rośliny. Na pierwszy "rzut okiem" nic podejrzanego nie było widać. "Niezamówiony prezent" ujawnił się po kilku dniach. W Twoim przypadku może to nie być potrzebny oprysk, ale na wszelki "wypadek" podpowiadam, bo z późno zauważonymi - wykrytymi przędziorkami "wojna" jest długa i trudna.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7
Czy ja dobrze widzę na ostatniej fotce pajęczynkę???
Bądź czujna!
Bo okaz piękny!
Bądź czujna!
Bo okaz piękny!
- Ewaczarownica
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 1 paź 2014, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7
To mnie zastrzeliliście. Widać przy listkach kłaczki ale to na bank jakaś ''włóknina'' grzewcza którą były owinięte na czas podróży. No ale wzięłam lupę i światło i poleciałam z inspekcją. Jakiś jakby biały nalot na liściach jest, trochę jak kurz czy pył po podróży ale pieron wie. Poszły na samotną noc do kuchni a jutro zakupy to i ogrodnika trzeba będzie nawiedzić. Mieczysławie jeśli chodzi o podłoże to jest żwirek i ten biały to jak kojarzę jest perlit i trochę włókna kokosowego i ziemi. Ogólnie luźne i dość sypkie bez smrodku. Nie chce się narazić moderatorom więc nazwy sklepu może nie podam, ale zakupy były na znaaaanym portalu aaukcyjnym w sklepie na dio... Kupiłam cztery roślinki i wszystkie wyglądają naprawdę ładnie, dobrze zabezpieczone i dotarły w 24 godziny od zamówienia, więc byłam pod wrażeniem. Mam nadzieję, że sklep który zrobił tak dobre wrażenie nie dołożył mi świni w gratisie. Ale za rady jak najbardziej dziękuję, oprysk jutro pójdzie. I z przesadzeniem też raczej wytrzymam do wiosny, upoluję jej specjalną doniczkę. Że lekarstwa nie ma też do mnie dotarło, mąż próbuje ale kompletnie bez efektu.
Pozdrawiam cieplutko
Ewa
Pozdrawiam cieplutko
Ewa
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7
Trzymajcie kciuki, jak na razie idzie wszystko po mojej myśli i zgodnie z czasem, 3 i 5 dniowe wysiewy.
http://i62.tinypic.com/2i78jyf.jpg
Arabica
http://i61.tinypic.com/21449cp.jpg
Obesum
Czekam na resztę grubasków i oby do wiosny przeżyły.
Za duże wstawiłeś zdjęcia - regulamin, zamieniłem na linki/norbert76.
---21 gru 2014, o 12:58 ---
Aktualizacja farmy
7/8 wzeszło już, jeden coś milczy, ale i tak duży sukces, dobre nasiona dostałem.
-----
http://i62.tinypic.com/2i78jyf.jpg
Arabica
http://i61.tinypic.com/21449cp.jpg
Obesum
Czekam na resztę grubasków i oby do wiosny przeżyły.
Za duże wstawiłeś zdjęcia - regulamin, zamieniłem na linki/norbert76.
---21 gru 2014, o 12:58 ---
Aktualizacja farmy
7/8 wzeszło już, jeden coś milczy, ale i tak duży sukces, dobre nasiona dostałem.
-----
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7
Rośliny, podobnie jak my, nie wiedzą jak się zachować, co mają "robić" w taką pogodę. Powinno być zimno, sucho i biało, a jest mokro, szaro, dość ciepło, na dodatek bardzo krótki dzień. Pogoda fatalna, a nawet bardzo, bardzo fatalna. Przy "pomocy" różnych źródeł światła zrobiłem kilka fotek moim zimującym Adenium:
Adenium thai socotranum śpią w najlepsze:
Wśród starających się przetrwać ten trudny czas Adenium obesum, jest spore zróżnicowanie w zachowaniu i wyglądzie poszczególnych roślin:
Podobna sytuacja jest wśród Adenium arabicum, które uprawiam w podłożu organicznym jak i te uprawiane w mineralnym granulacie - "namiastce" hydroponiki:
Adenium obesum i arabicum chciałyby rosnąć, niestety warunki oświetleniowe i cieplne, hamują ich zapędy go wzrostu.
Adenium thai socotranum śpią w najlepsze:
Wśród starających się przetrwać ten trudny czas Adenium obesum, jest spore zróżnicowanie w zachowaniu i wyglądzie poszczególnych roślin:
Podobna sytuacja jest wśród Adenium arabicum, które uprawiam w podłożu organicznym jak i te uprawiane w mineralnym granulacie - "namiastce" hydroponiki:
Adenium obesum i arabicum chciałyby rosnąć, niestety warunki oświetleniowe i cieplne, hamują ich zapędy go wzrostu.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V