Borówka amerykańska - 5 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Xeper
100p
100p
Posty: 171
Od: 27 maja 2014, o 16:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Maz.

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Ginka, myślę że jest tak jak piszesz. Chodzi oto, żeby roślina jeszcze nie zadomowiona na nowym stanowisku skupiła się na wzroście wegetatywnym części podziemnej i nadziemnej.
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

swistak pisze:Witam,chciałbym przypomnieć że w pierwszym roku po posadzeniu obrywamy kwiatki bez względu na wiek sadzonki,piotr
Piotrze to przykry obowiązek ;:145
Posadziłam jesienią 3 ładnie rozrośnięte krzaczki i pewnie są pąki kwiatowe ... jeszcze ich nie rozpoznaję więc jak tylko zaczną rozkwitać to oberwać - czy tak ?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Nie ma co przesadzać.Pierwsze kwitnienie nie jest tak obfite,aby mogło zaszkodzić prawidłowo prowadzonemu krzaczkowi.Jeśli jest źle,to każde go osłabia.
miroslawiec
50p
50p
Posty: 54
Od: 24 kwie 2014, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: jelcz laskowice

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Promilus tak dla własnego przekonania - jeżeli masz dobry drenaż pod borówkami, to wypróbuj na jednym krzaku
podlewanie co dzień [jeżeli nie pada deszcz-najlepiej deszczówką ]a zobaczysz różnice w plonowaniu.
Ja mam 6 krzaków i teraz dostają każdy 10 litów wody [jeżeli wystarcza to deszczowej ]co trzy dni a od kwitnięcia
JEŻELI NIE PADA DESZCZ to co dzień 10 litrów pod krzak.Podlewam aż do opadnięcia liści.
Nigdy nie obrywałem kwiatów,sadzonki z doniczek dobrze zadbane tego nie potrzebują.

pozdrawiam kazik
Promilus
200p
200p
Posty: 456
Od: 23 mar 2012, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Trudno mi do tego się ustosunkować. Borówki sadziłem w 2 miejscach, na nasłonecznionej glebie piaszczystej oraz osłoniętej od północy (żywotnikami) lekko przycienionej (wierzba, brzoza) glebie piaszczystej. W obu przypadkach kopałem głębokie i szerokie doły, wrzucałem masę kompostu i torfu kwaśnego i do tak przygotowanych dołków dopiero borówki. 1 stanowisko do tej pory nie było ściółkowane, ale było podlewane codziennie, drugie stanowisko było zabezpieczone matą (pod korę) i wyściółkowane korą, a podlewane jedynie w czasie długich bezdeszczowych pogód z szczególnie upalnymi suchymi dniami. Mam 2 jednakowe w czasie sadzenia krzewy Chandlera, jeden na stanowisku słonecznym z podlewaniem bez ściółki, drugi na ściółkowanym lekko zacienionym (od południa 12-13 i zachodu 17-20). Jednakowo nawożone. Krzew na drugim stanowisku ma "na oko" jakieś 2x tyle pąków kwiatowych, owoce pojawiają się jakieś 2 tygodnie później, są tej samej wielkości i może ciut mniej słodkie (ale i tak słodkie). Na tym samym stanowisku rośnie jeszcze bluejay i również wiąże więcej pąków kwiatowych niż reszta borówek na stanowiskach słonecznych (bluecrop, chandler, darrow, bluegold). W tym roku dosadziłem na stanowisko słoneczne Denise Blue i wyściółkowałem korą. W przyszłym roku będę miał już konkretniejsze porównanie. Krzewy mam młode 4-5 letnie więc może te różnice wychodzą bardziej przy krzewach 7-8 letnich, w pełni wyrośniętych, z których już się kilogramami zbiera :) Niemniej chętnie sprawdzę ten sposób.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Czy mogę zasilić borówki małą ilością krowieńca (ewentualnie kurzeńca, podobno zawiera więcej potasu niż krowieniec) mój patriot ma podobne (wypukłe) listki jak z usuniętego zdjęcia, ktoś stwierdził że to niedobór potasu, na dniach chcę nastawić gnojówkę ze szczawiu bo na polach obrodziło w liście i rzucić jak zwykle kwaśnego torfu i kory na górę (ptaki rozrzucają korę, dodatkowo miesza się z rodzimą ziemią i są prześwity :roll: ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Gnojówka ze szczawiu o tyle pomoże borówkom,że wytrąci wapń w postaci szczawianów i obniży pH.To samo działa gnojówka z rabarbaru.Na jakieś cudowne właściwości nawozowe bym nie liczył.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Właśnie dlatego chcę ją zrobić, żeby obniżyć pH (od samego początku nie używam sypkiej chemii).
Przeczytałam że popiół drzewny zawiera dużo potasu, czy można nim podsypać krzaczki?
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Popiół drzewny jest b.alkaliczny! Umówmy się ,że nie było tego pytania. :).Nie kombinuj,bo zabrniesz w ślepą uliczkę.Kup woreczek siarczanu potasowego.Jest fizjologicznie kwaśny.Nie dość,że dostarczysz potas,to jeszcze obniżysz pH. Możesz nim podsypać agrest,porzeczki,maliny.Niezbędny wszystkim warzywom korzeniowym , pomidorom i papryce.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Dobrze, pójdę za twoją radą ;:108 .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Można podsypać borówkę saletrą amonową?
Pozdrawiam Ewa
miroslawiec
50p
50p
Posty: 54
Od: 24 kwie 2014, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: jelcz laskowice

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Ginka po co te wszystkie kombinacje borówka nie jest roślina wymagającą. Wystarczy teraz łyżka SIARCZANU AMONU NA 10 LITRÓW
WODY [ najlepiej deszczówki] pod każdy krzak, Należy to zrobić trzy razy w odstępach 2-uch 3- tygodni. Natomiast SIARCZAN POTASU
W TAKIEJ SAMEJ ILOŚCI jak siarczan amonu dopiero po ZBIORACH owoców.Podlewanie powinno być obfite [przy dobrym drenażu, żeby
niestała woda w korzeniach ].

z poważaniem Kazik
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Nie będę się spierał ale...
Poleca się roczną dawkę azotu 3-5 g/m2,podzieloną na 3 cząści.
Siarczan amonowy zawiera 21% N,więc dawka powinna być 15-25 g siarczanu
..borówka nie wymaga dużych ilości fosforu(...),polecane są małe dawki 3-6 g/m2 P2O5.Ponieważ nasze gleby zawierają wystarczające ilości fosforu,nawożenie można pominąć.
Borówka cierpi na brak potasu szczególnie na glebach piaszczystych.Potas stosujemy w dawce 5-7 g/m2 K2O. Ponieważ borówka jest wrażliwa na chlor,sól potasową wysiewamy późną jesienią.Do wiosennego nawożenia potasem można zalecić siarczan potasowy...
Siarczan potasowy zawiera 50% K2O,więc dawka wynosi 10-14 g/m2 siarczanu.


Źródło- Kazimierz Pliszka "borówka amerykańska".
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”