Wczoraj wieczorem okropna zimnica się zrobiła, termometr pokazywał -4 st, natomiast rano okazało się, że jest cieplej tylko 0 st. Słoneczko cały czas pięknie świeci, jest lekki wiaterek. Nie grabiłam liści, niech trochę więcej opadnie. Chryzantemy już porządnie zważyło, kwiaty czarne.
No i co tu teraz robić, dom wysprzątany, pranie zrobione więc odpaliłam laptopa i zgłupiałam
![o-ścianę ;:223](./images/smiles/wallbash.gif)
zamówiła dalie
![wystraszony ;:202](./images/smiles/scared.gif)
nie mogłam się oprzeć ich urokowi. Teraz tylko czekać do wiosny czy je dostanę i w jakiej ilości zamówiłam aż 20 szt, same piękności. Mam nadzieję, że wielkość karp pozwoli na wydanie kwiatów. Teraz myślę gdzie ja to wszystko upcham
Danusiu chyba nadzieja już prysła, jak nie będzie w poniedziałek to tak jak pisałam wysyłam polecony.
Dawniej nie było środków do ochrony chemicznych, stosowano takie domowe sposoby na szkodniki i co pomagało. A dziś jak nie zastosujesz mocnej chemii to wszystko trafia.
Moi rodzice zawsze mieli działkę, ja jako dziecko najlepiej sadziłam cebulę, jak stałam się nastolatką dla mnie ta czynność i w ogóle pójście na działkę było wielką karą
![wybij ;:124](./images/smiles/bangin.gif)
Odkąd wyszłam za mąż, mam inne spojrzenie ( dostaliśmy z M prezent 24 ary pola) zaczęłam działać ogrodowo. Ciężka tam była ziemia gliniasta, teraz uprawiam glebę ubogą IV klasy, areał dużo mniejszy 15 arów. Pokochałam to miejsce, praca wśród kwiatów, warzyw jest dla mnie przyjemnością. Tak się na dojrzałe lata zmieniają priorytety
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
Gdybym ja tą mądrość miała z 40 lat temu
Doroto to jest jakaś odmiana miskanta, fajnie przyrasta w kępkę, nie rozłazi się, najładniej wygląda jak ma kwitnące kłosy. Przypomnij mi wiosną.
Nie martw się na zapas, na pewno róże dadzą w nowym ogrodzie radę, Ty wiesz jak im dogodzić. Na pewno miejsce sadzenia, dołek odpowiednio przygotowałaś. Pierwsze kwitnienie, może być mniej obfite, ale w drugim roku to będzie piękna różanka
![super2 ;:215](./images/smiles/thumbup.gif)
Pamiętasz jak mnie namawiałaś wiosną na zakup nowych róż, tak dokładnie stosowałam Twoje rady, róże mnie nie zawiodły kwitły skromnie, ale jakże pięknymi kwiatami. Jesienią dokupiłam kilka kolejnych odmian. To nic, że pozbyłam się kilku iglaków, trzmielin, orlików, teraz będzie bardziej kolorowo. Między nowe róże posadzę tulipany ( w poniedziałek dojdzie paczka) i wiosną będzie tam kolorowo.
I tego się trzymam, życzę optymizmu
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)