
W. o...zwierzętach gospodarczych cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Wygląda na podwójne żółtko. 

- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Jak myślicie, czemu jedna z samic od dwóch tygodni jest agresywna? Kotna nie jest. Apetyt ma, wygląda pięknie, uszy czyste, sierść piękna. Tylko jak się drzwiczki otwiera ona już z z zębami przy drzwiach. I pazury w ruch.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Pewnie stres, ale co ją tak stresuje to nie zgadnę.. Wody zakładam ma ile trzeba, wiec nie chodzi o potrzeby fizjologiczne..
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Skąd stres? Klatka od 1,5 m-ca ta sama, sąsiedztwo bez zmian. Woda jest. Owies cały czas w karmidle. Co dzień świeże frykasy.
Doradźcie, czy to może byc taki typ? może być ruja?
Doradźcie, czy to może byc taki typ? może być ruja?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Stres typu w nocy do klatki zagląda szczur albo łażą myszy. Owies cały czas w karmidle więc to prawdopodobne, zrobiło się zimno to i się schodzą gryzonie.. To tak po najmniejszej linii oporu. Kiedyś u znajomej szczur sprawdzał wszystkie klatki z królikami aż znalazł w jednej szczelinę u karmiącej samicy i wybił wszystkie młode. Króliki nie lubią szczurów.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Jeszcze sprawdzę, ale dałabym głowę, ze nie ma którędy wejść. A mysz to zawsze się dostanie, tyle, że my tu koty mamy i jak tylko któraś przekroczy terytorium to...
Szczura u nas nigdy nie widzieliśmy.

„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- zielonookakate
- 100p
- Posty: 102
- Od: 27 sie 2011, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chełm Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Te strupy z uszu królicy po 2 razach smarowania znikły i już po problemie. A co do agresywności to moja królica ta co na początku pisałam tez zrobiła się agresywna i już jej nie ma.
Kasieńka
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Ano... nasza agresorke pewnie na Świeta zjemy.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- Farmland
- 200p
- Posty: 212
- Od: 14 mar 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
To na pewno wynik stresu związanego z odwiedzinami nieproszonych gości. Skoro ma wszystko co potrzeba i nie jest jej obcy kontakt z człowiekiem. Niestety tak jest, że do klatek zaglądają często gryzonie itp które szukają łatwego posiłku. Ostatnio coś próbowało wejść do jednej z moich klatek, ale to było coś większego i prędzej przyszło po króliki niż po zboże.
"Konserwanty zabijają powoli"
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
U mnie coś stresuje kury, jakiś drapieżnik, już kilka dzikich gołębi w nocy załatwiło, co jakiś czas raban w kurniku, ktoś widział wielkiego szczura. Dwa razy sprawdzam czy zamknięte na noc, i czy nie zamykam z jakim nowym nabytkiem 

Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
No to mam zagwostkę.... Jak jej wpuściłam samca na dwa dni to spokorniała. Po zabraniu samca była jeszcze grzeczna przez kilka dni i znów drapie jak się rękę wkłada do klatki. Mam wrażenie, że chce mnie ugryźć.Farmland pisze:To na pewno wynik stresu związanego z odwiedzinami nieproszonych gości. Skoro ma wszystko co potrzeba i nie jest jej obcy kontakt z człowiekiem. Niestety tak jest, że do klatek zaglądają często gryzonie itp które szukają łatwego posiłku. Ostatnio coś próbowało wejść do jednej z moich klatek, ale to było coś większego i prędzej przyszło po króliki niż po zboże.
Jeden z samców taki był - dzieci nazwały go Gryzoń - ale mu przeszło (a realia się nie zmieniły).
Qrcze, no nie wiem co może ją straszyć. Nie ma szans by coś właziło..
Cóż, jak nie będzie miała młodych to będzie pasztet.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Czy ktoś z Was ma mandarynki?
Mój M dziś podjął moje "gadanie" o ozdobnych kurkach. Więc ja od razu w net co by tu można mieć ku uciesze dla oczu i własnych jajeczek. Kurki mają być w zasadzie.
No, ale te kaczuchy też słodkie. Czy mandarynki muszą mieć stawik? Na jakiejś stronce przeczytałam, ze regularne moczenie poprawia stan upierzenia. Mogę im zapewnić co najwyżej bajorko wielkości dziecięcej piaskownicy. Dziadkowe "zwykłe" kaczki w życiu żadnej wody nie miały poza tym co spadło z nieba.
Drób ma być głównie dla ozdoby, jaj, a ostatecznie pewnie trafi na stół. No, ale mam jakoś tak, że jak się do czegoś zabieram to z reguły musi być wszystko na cacy, żeby zwierzaczkom dobrze było
Mój M dziś podjął moje "gadanie" o ozdobnych kurkach. Więc ja od razu w net co by tu można mieć ku uciesze dla oczu i własnych jajeczek. Kurki mają być w zasadzie.
No, ale te kaczuchy też słodkie. Czy mandarynki muszą mieć stawik? Na jakiejś stronce przeczytałam, ze regularne moczenie poprawia stan upierzenia. Mogę im zapewnić co najwyżej bajorko wielkości dziecięcej piaskownicy. Dziadkowe "zwykłe" kaczki w życiu żadnej wody nie miały poza tym co spadło z nieba.
Drób ma być głównie dla ozdoby, jaj, a ostatecznie pewnie trafi na stół. No, ale mam jakoś tak, że jak się do czegoś zabieram to z reguły musi być wszystko na cacy, żeby zwierzaczkom dobrze było

Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- Farmland
- 200p
- Posty: 212
- Od: 14 mar 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Mala_MI moim zdaniem każdy ptak wodny powinien mieć dostęp do wody. Kaczki pozbawione do niej dostępu mają często problemy z upierzeniem a już na pewno nie czują się komfortowo jeśli nie mogą się wykąpać. Jeśli chcesz zapewnić im jak najlepsze warunki, to lepiej żeby miały staw, nawet taka plastikowa piaskownica wystarczy. Drób ozdobny to fajna rzecz bo mamy i jajka i estetyczny wygląd podwórka. Co do mięsa to raczej za wiele go nie będzie na takich mandarynkach 

"Konserwanty zabijają powoli"
- zielonookakate
- 100p
- Posty: 102
- Od: 27 sie 2011, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chełm Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Moja 4 królików poszła dzisiaj na zimę do Ali bo niestety nie mam za bardzo jak doglądać ;( Romaszka pochwal się jak się sprawują u Ciebie ;)
Kasieńka
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Inwentarz czuje się dobrze
, samce dają się głaskać, samice nie za bardzo ale muszą się przyzwyczaić do nowego otoczenia i mojego głosu. Bardzo posmakowały im otręby orkiszowe. Czy mogę dawać im je codziennie? Jutro spróbuje zrobić fotki, nie wiem czy klatki nie są za blisko ( samice - samce) ale inaczej się nie dało.
