Efektywne mikroorganizmy EM Cz.1

[BozenkaA]

Ten mit o beztroskim stosowaniu chemii upowszechniają ci,
którzy z rolnictwem nie mają nic wspólnego.

Jeśli w pobliżu Twojego domu ktoś ma sady i pryska co kilka dni, to czy potrzebne jakieś doświadczenie rolnicze, czy wystarczy, że zapach niesiony przez wiatr wygania Cię do domu...

[ekobel]

Witam! Odwiedzam to forum ogrodnicze już od dość dawna, ale wpisuję się pierwszy raz. Na początku chcę podziękować Wam, za wiedzę którą się dzielicie. Wiele na tym skorzystałam. Uniknęłam też wielu błędów w swoim ogrodzie. Ogród założyłam 5 lat temu. Miała tam być trawa i choinki. Jako pierwsze kupiłam tuje (6 szt.) i łopatę.
Wbiłam szpadel i ... połknęłam bakcyla.
Pozostałam na 6 choinkach, a cała reszta jest kolorowa i bardzo różnorodna.
Na Wasz wątek o EM trafiłam niedawno. Wcześniej nie zgłębiałam tego tematu, ale zajmowałam się mikroorganizmami, tymi z naszego podwórka. Dlatego działanie EM jest dla mnie oczywiste. Faktycznie są świetne na grzyba i szybciej przerabiają kompostowniki. Mam też poprawioną jakość ziemi. Próbowałam różnych rzeczy: wody po kiszonkach, rozcieńczonych kefirów, jogurtów, maślanek czy kwaśnego mleka (często sama je robiłam ). Tak jak opisujecie kiszenie ryżu, to stosowałam również kiszone mąki, drożdże. Niektórzy opisują, iż ich gleba to sam piach. Na jednym z moich ulubionych filmów jest pokazane, jak na bardzo suchym afrykańskim terenie dodawane są drożdże do słomy. Ci zaś, którzy hodują zwierzęta mogą podpatrzeć przepisy Hindusów. Mowa o filmie "Rozwiązania lokalne na globalny bałagan" https://www.youtube.com/watch?v=8h-Zlhf0984 . Jest w nim wiele ciekawych pomysłów, które można zastosować, albo zmodyfikować i też wypróbować.
Co do EM ze sklepu, to postanowiłam je sprawdzić. Właśnie kupiłam i czekam na dostawę. Myślę, że te sklepowe są bardziej bogate w mikroorganizmy. Chyba jest ich większa różnorodność. Ale to już trzeba by było zbadać.
W tym roku chcę poeksperymentować na wodzie w basenie. Jak mi coś z tego wyjdzie, to dam Wam znać.

[Jolek]

Nie wiem jaka jest prawidłowa ilość EMów w przeliczeniu do wody w basenie ale należy wg mnie bardzo z nimi uważać. Przedawkowanie rodzi nie przyjemne skutki. Wiem to tylko z własnego doświadczenia gdzie wykorzystałam je do wody w basenie dla kaczek. Być może przedobrzyłam.

[ekobel]

Jolek opisz coś więcej. Jak duży był basen i ile EM dałaś? Po jakim czasie woda Ci się zepsuła? Twoje spostrzeżenia mogą sporo wnieść do tematu. Utrzymanie czystości w basenie za pomocą naturalnych środków to trudna sprawa. W książce o EM Mau opisuje temat basenów ale i on wskazuje na porażki jakie ludzie ponieśli. Mnie zależy nie tylko na czystości wody ale i na tym aby po sezonie móc ją wylać na ogród. Chlorowanej albo słonej wody wylać na rośliny nie mogę. Pomyślałam sobie, że za pomocą EM i wiedzy o akwarystyce coś wykombinuję. (Mąż się przestraszył, że chcę mu glonojady do basenu wpuścić! Muszę się nad tym poważnie zastanowić?! ). Lubię eksperymenty, dobrze się przy tym bawię. Najwyżej, jak woda zrobi się zielona to ją wyleję, ( a glonojady oddam do zoologicznego)

[lorenzo77]

Jak radzą sobie te mikroorganizmy zamknięte w pojemnikach. Czym się żywią i jak oddychają ?