Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5148
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Bing, po jednym oprysku, przy przenawożeniu azotem, nie powstrzymasz rozwoju szarej pleśni, także liście wykazują niedobór wapnia.
Awatar użytkownika
ania1969
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 14 lip 2013, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

forumowicz

dziękuję za odpowiedź,

Ziemia zwykła plus do iglaków, przed wystąpieniem problemów podlewałam tylko nawozem z dżdżownic i niczym innym, nie wiedziałam że to źle kiedy roślina jest bujna , z dużymi liśćmi . Ludwik podpowiedział jak mam nawozić stąd pytania czy mogę granulat fructus rozrabiać w wodzie. Mam nim i dolomitem podsypane donice. Na razie tylko pryskam i dowiaduję się o nowych dziwolągach . Tospowirus co to takiego, gdzie to dojrzałeś?? jak się tego pozbyć?

pozdrawiam
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

ania1969 pisze:Ziemia zwykła
Nie rozumiem co znaczy to określenie. A która ziemia jest niezwykła ?.

A czy zainteresowałaś się ile nawozu miało podłoże do którego sadziłaś pomidory ?. Podejrzewam, że nie. Ziemia to ziemia.
ania1969 pisze:Mam nim i dolomitem podsypane donice
A czy wygląd pomidorów usprawiedliwiał użycie nawozu ?. Czy tak dałaś by dogodzić swoim pupilkom ?.
ania1969 pisze:Tospowirus co to takiego, gdzie to dojrzałeś?? jak się tego pozbyć?
Poczytaj tu i porównaj plamy na owocach

http://www.iwarz.pl/klucz/index.php?d=katalog&t=choroby
Bing
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 21 lip 2013, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

ekopom pisze:Bing, po jednym oprysku, przy przenawożeniu azotem, nie powstrzymasz rozwoju szarej pleśni, także liście wykazują niedobór wapnia.
Wiem, wiem że nie powstrzymam. Pierwszy oprysk robiłam Switch 62,5 WG. W niedzielę chcę pryskać drugi raz tym razem innym środkiem. Miałam kupić jednocześnie środek na szarą pleśń i zz. W sklepie dali mi Curzate Cu. Czy to skuteczny preparat?
Myślałam w ogóle, że te plamy to może jakaś inna choroba i dlatego chciałam się upewnić. :wink: To mój pierwszy rok z pomidorami i widzę, że popełniłam kilka błędów doprowadzając je do stanu w jakim są. Wapń oczywiście uzupełnię.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5148
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Nie podajesz z skąd pochodzisz, bo jeśli u Ciebie będą obecnie panowały upały, to preparaty miedziowe mogą poparzyć liście, musisz oprysk taki wykonać w chłodniejszych godzinach. Też dosyć dobrym środkiem jest signum.
Awatar użytkownika
ania1969
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 14 lip 2013, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Traktuję poważnie wasze porady i nie robię niczego bez pytania. Chciałabym się czegoś nauczyć i w następnym roku nie powielać tych samych błędów Zastosowałam się do tego cytatu, po tym jak pojawiła się SZW i pierwsze pomidory zaczęły pękać.

.........Proponowałbym, aby z każdym podlewaniem dodawać przemiennie nawozy, ten dżdżownicowy i potem raz saletrę wapniową, a następnie fosfor i potas w nawozie wieloskładnikowym o składzie: 12-12- 35+4 Mg, można też trochę posypać dolomitu do doniczek, bo pęknięcia są od zmian temperatury i zasolenia, a także brak wapna i nieraz fosforu. Do wody podlewanej rozpuszczać nawozy o stężeniu do 0,2%, to nie będzie obawy o zasolenie.............

Mam pytanie czy podałbyś mi swojego maila, mam przygotowany wzór ściągi dla siebie. Często ty i paru innych profesjonalistów odpowiadacie na te same pytania może to by was zainteresowało? . Nam żółtodziobom na pewno by się przydała taka ściąga
Anielka
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 17 mar 2013, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

1,5 godziny temu opryskałam pomidory Ridomilem a teraz właśnie leje jak z cebra i pięknie rozhuśtała się burza. Jak głupia cieszyłam się,że taka bezwietrzna pogoda. I co teraz? :evil: Pomidory są oczywiście w gruncie i dodatkowo dziś rano pierwszy raz w sezonie porządnie je podlałam. Nie dość,że mi oprysk zmyje to jeszcze krzaki zaleje.

Ps.Zbiorowo skonsumowaliśmy dziś pierwszego dojrzałego, niekoktajlowego, pomidora-Ondraszka. Od razu poczułam po co godzinami czytam to forum. DZIĘKI!
Słomiany zapał to nie wada :-)
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

ania1969 pisze:Nam żółtodziobom na pewno by się przydała taka ściąga
Rzecz w tym, że nie ma na uprawę pomidorów przepisu takiego, jak na placek, dajmy na to, z jabłkami.

Niestety trzeba się parę lat pomęczyć i łyknąć trochę wiedzy . Nie da się na skróty. Jest tyle niuansów począwszy od doboru odmian, że nie sposób to podać w pigułce.
Bing
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 21 lip 2013, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

ekopom pisze:Nie podajesz z skąd pochodzisz, bo jeśli u Ciebie będą obecnie panowały upały, to preparaty miedziowe mogą poparzyć liście, musisz oprysk taki wykonać w chłodniejszych godzinach. Też dosyć dobrym środkiem jest signum.
Pochodzę z woj. lubelskiego. Rzeczywiście na przyszłe dni zapowiadają upały po trzydzieści kilka stopni. Dziękuję, że zwróciłeś mi na to uwagę, bo nie wiedziałam o tej możliwości poparzenia. Czy przy Signum też jest takie zalecenie, że oprysk trzeba wykonać w chłodniejszych godzinach?
Dama kameliowa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 8 maja 2013, o 20:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

mam,mam, przepraszam,że dopiero odpisuję,ale byłam w makro i auchanie po ridomil,tak na wszelki wypadek gdyby to okazało się jednak ZZ. Z jajek rozumiem mam wziąć skorupki a kwasek rozpuscic i spryskac czy podlac pomidorki?
Przepraszam,znowu namieszałam, mój post jest oczywiście do Moniki :oops:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Ja to nawet piłem skorupki moczone w soku z cytryny z miodem. To w wieku dziecięcym.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Dama kameliowa no to jesteś usprawiedliwiona :D jeszcze jajecznica gdzieś z 6 jaj do zrobienia
Masz gotowca
2dkg zmielonych w młynku na pył skorupek (węglan wapnia) wrzuć najlepiej do 1 l butelki pet tak do połowy napełnionej wodą + 2 dkg kwasku cytrynowego, niech przereaguje do jutra wieczór, często wstrząsasz. Potem przelewasz całą zawartość do butli 5 l i uzupełniasz wodą do ok. 5l.
Wlewasz roztwór do opryskiwacza przez gęste płótno, żeby opryskiwacz się nie zapchał.
I opryskujesz b. dokładnie przede wszystkim owce i całe krzaki jutro.

Niestety wapień długo się wchłania, więc przez jakiś krótki czas coś się jeszcze może dziać na owocach.

Powinno się oprysk powtórzyć ale ja nie pamiętam po jakim czasie. Może ktoś podpowie.
Dama kameliowa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 8 maja 2013, o 20:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Czyli namoczyć skorupki w wodzie,dodać kwasku i podlewać,pryskać tak? Wiem,że mnie zabijecie za to marudzenie,ale ja naprawdę jestem najbardziej laickim laikiem jakiego można sobie wyobrazić :D więc proszę o wyrozumiałość :oops:

-- 26 lip 2013, o 22:06 --

O jejku, Monika bardzo dziękuję, bardzo,idę robić te jajka ;:138
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7494
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Wszystko jest dokładnie napisane w podwieszonym wątku- Pomidory, choroby, szkodniki itd.
Wystarczy tylko przeczytać.
moderator
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Ale o skorupKach nie ma :D i nie ma to tym, że trzeba dać ich więcej :D
Bardzo dobra jest też kreda pozłotnicza, jeśli ktoś się babra malowaniem obrazków, albo ma blisko do sklepu plastyków
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”