Dziś dostałam od Jadzi patyczki A la Shoopshire Laad. Ciekawe, co z nich wyrośnie.
Dostałam też Papa Meiland. Już też siedzi w ziemi
Nie mogę wklejać fotek!~!! Co jest????
Józku, a czy Ty mówisz poważnie? Naprawdę
No to jak Józek powiedział, że wiosna, to te moje 31 dni idzie do lamusa
Może mi się uda wkleić wiosnę u mnie
Czy ma ktoś problemy z image-share ? Od dwóch dni nie pozwala na wklejenie fotek.
Tosia1 pisze:
Czy ma ktoś problemy z image-share ? Od dwóch dni nie pozwala na wklejenie fotek.
u mnie images-shack powiedział, że ... skończyło mi się - a limit darmowy miałem 500 zdjęć i wykorzystałem niewiele ponad 300 - teraz dodaję z picasa albumu
Dzięki Tosiu za impuls Dobrze, że łikend przed nami. Jutro przesadzę różyce i zrobię miejsce na następne. Mam im coś zrobić na początek? Podlać, podsypać...cy cóś...
Znaczy: sezon 2014 uważasz za otwarty?
Mój ogród też kiedyś będzie piękny. Pozdrawiam, Celina
Celinko, głęboki dołek, na dół kompostu, ziemia i ładnie ułożyć do dołu korzenie, żeby nie szły do góry. Ja jak sadzę, to miejsce szczepienia chowam w ziemi, ale nie za głęboko. Przysypuję ziemią, leję wodę i na to resztę ziemi i znów woda. Oczywiście wsypuję też garstkę wiórów rogowych, ale tak, aby nie stykały się z korzeniami. Nie przejmuj się tak. Najważniejsze, żeby miały słoneczko i luz!!! Przewiew musi być, to będzie mniej chorób.
Witaj Tosiu widzę że u Ciebie też się wszystko szykuje do kwitnięcia
wszystko masz w pąkach .Lepiej niech już ta biała Pani nie przychodzi
nie chcemy jej
Ty się nie śmiej , bo jak przyjedziesz to muszę już coś mieć uhodowane!
A krwawnik jest zdania, że może Ci się przydać i właśnie zaczął kiełkować na potęgę!
Więc trzymaj kciuki, coby wyrósł ładny i nie był sam biały
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Celinko, tylko uważaj z obornikiem, żeby nie stykał się z korzeniami róży. Jest mocny, więc może popalić. Daj go na dno dołka, na to ziemię i dopiero różę.A nie masz kompostu? Jak masz miejsce, to zaraz o tym pomyśl, bo to cudna sprawa!
Nie przejmuj się tak i tak Ci się odwdzięczą za jakieś 2-3 lata Renatko, a ja chyba białego krwawnika nie mam, więc cieszę się, że się już kotasi
Nie dostaniesz!!! Będziesz się cieszyła z każdego pączusia i ani się nie obejrzysz, a 3 latka zlecą.
Kochaj je po prostu i gadaj do nich. One to kochają.