Filigranowa, pierwszy raz mam dwa baldaszki jednoczesnie i podoba mi sie to.
No, nie tak bardzo wszystkie rosna - chyba utrupilam h. serpens. Zdolna ja! Tesia, ja tak sie zastanawiam, czy one nie potrzebuja wiecej papu niz inne hoje... Moja kwitnie, ale nie rosnie. Zaczelam podkarmiac. Blueberry, nie pachnie. Przynajmniej ja nic nie czuje, a nie wtykalam nosa calkiem w smoczki. O ile fungii czy lacunoski czuc z odleglosci, tak ta jest dyskretna.
No ładna, chociaż akurat nie z tych które mi się podobają. Największym dla mnie jej mankamentem jest to, że wiecznie śmieci.
Na początku jednak cieszy, nie powiem.
Kinga, gratuluję smoczków, świetnie wyglądają takie obfite kwitnienia Ja hoje czasem zasilam biohumusem, a poza tym podlewam wodą z akwarium, więc trochę wzbogaconą
Pati, nie mam czasu na przeglądanie wszystkich wątków i jakoś mi te pokazy umknęły.
Oj, woda z akwarium jest dobra! Moja mama miala akwaria i uzywala wody do podlewania kwiatkow - lubily to zdecydowanie! Beatriceee, o dziwo nawet nie. Tzn. w tych normalnych doniczkach tez potrafie przelac jak sie nie ogarne w pore i jestem zbyt troskliwa, nie zauwazylam roznicy. Przeciez nie leje sie tyle, zeby dolem wycieklo, bo to juz jest przelanie jak na hojowe potrzeby. Zwlaszcza teraz, kiedy nie ma juz upalow i ziemia wolniej wysycha.
Ma. On jest przedziwnie zmienny, kwitnie od jasniutkiego rozu, przez leciutenko kremowy, po bananowy z zoltymi brzegami platkow. Raz wycial mi taki numer, ze caly kwiat byl bialy, tylko jeden platek dosc mocno jak na niego rozowy, a drugi bezowy. Kiedys mial kremowe platki z mocnym zoltym na brzegach... Nigdy nie wiem co tym razem pokaze. To Adonis Pearl.