Aguś, ale się cieszę, że nareszcie masz czas na forum
Jakoś clematisy w miarę dobrze sobie radzą. Żałuję strasznie, że nie mam dla niech więcej miejsca. Chociaz pisząc te słowa wpadła mi do głowy myśl, ale to będzie do zrealizowania dopiero za jakiś czas.
Ta piwonia jest też moją ulubienicą. Z daleka widać ją rewelacyjnie.
Maryniu, trochę nie rozumiem Twojej wypowiedzi
Jeszcze cieszą? Czy już cieszą?
Chyba, że chodzi o piwonie. One tak naprawdę dopieor zaczynają u mnie kwitnienie.
Chociaż znając Twój ogród to u Ciebie to faktycznie może to być już końcówka.
Mariolko, zatem Twoje perypetie piwoniowe dowodzą, że trzeba być cierpliwym i nie rezygnować. Tak samo było u mnie. Mam 7 krzewów. Do tej pory kwitły 4, z różnym rezultatem. W tym roku zakwitło 5. Postanowiłam, że te dwie musze posadzić od nowa. Zobaczymy za rok, czy to pomogło. A dlaczego róże nie chcą rosnąć? Jeśli rosną u mnie na mojej ziemi, a uwierz mi, że nie jest to dobra ziemia, to powinny i u Ciebie sobie poradzić
Maju, nareszcie jesteś
A gdzie róże 2015? Nie mogę się doczekać nowego wątku.
Własnie zamierzam dowieźć ziemi jesienią. Niestety wczesniej nie dam rady.
Tak myślalam, że musze zakryć tę złą ziemie, żeby nie wysychała za bardzo. Tak mi żal patrzeć jak teraz trawa się męczy. To moja wina, bo trzeba było od razu nawieźć ziemi. Ale w zeszłym roku nie było na to pieniędzy, a nie chciałam czekać, bo musiałam m. przekonać do tego co robię. W zeszłym roku widział efekty. W tym postanowił działć, więc decyzja, że odkładamy inne wydatki i kupujemy ziemię
Edenka faktycznie już zaczeła kwitnienie, a wręcz jest w kulminacji
Ale i inne roślinki kwitną
A to Blue for You. To debiut u mnie, ale jestem zachwycona jej obfitością kwitnienia. To jest naprawdę miniaturowy krzaczek, a kwiatów ma bardzo dużo. JUż sobie wyobrażam jak będzie wyglądał jak zakwitnie w przyszłym roku
