Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu, w szklarni cz.6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Ala-alA
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 9 lis 2016, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Dzień dobry, czy ktoś podpowie co dzieje się z liśćmi pomidora na zdjęciu? Odmiana to boxcar willie. Dziękuję.
Obrazek
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10055
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Tak jakby przypalony , stoją pod lampą ?
mickewazowsky
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 18 lip 2014, o 11:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Oświęcimia

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Dzień dobry. To mój pierwszy rok uprawy pomidora, przez pół roku 2020 czytałem, oglądałem, zbierałem opinie, wybrałem pomidory:
-Ausie
-Kosmonaut Vołkov
-Cornabel
-Corazon
-Sarnowski
-Black Cherry
Nasiona wysiane 6 marca (teraz wiem że około 2 tygodnie za wcześnie).
Przez ostatni tydzień moja rozsada stała w szklarni z poliwęglanu, nocą dogrzewałem farelką, temperatura nie spadała poniżej 10 stopni, w dzień różnie, jak było słońce to dochodziło do 30 stopni jak było zimno i szaro to było 12, na pomidrowych łodygach (wszystkich odmianach) oraz nerwach liści (Sarnowski) pojawiły się przebarwienia lekko czerwone delikatnie wchodzace w fiolet, ale do typowego fioletu jeszcze daleko, pomidory wszystkie zasilane sa Florovitem do pomidorów i papryki NPK 4 ? 5 ? 8 w ilości 3ml na litr wody. Czy te przebarwienia sa spowodowane zbyt niską temperaturą i pomidory nie pobierają fosforu? Wczoraj wieczorem do farelki dołączyło kilkanaście wkładów do zniczy ale kiedy w prognozach zobaczyłem -4, szybko zabrałem pomidory i bazylie do domu na parapet, dzisiejsza noc to równiez ma byc -4, planuję wynieśc pomidory z powrotem do szklarni we wtorek. W sklepie ogrodniczym widziałem sadzonki pomidorów, łodygi grube, krępe zielone jak diabli zero przebarwień. Chyba jeszcze dużo nauki przede mną.
P.S.
Jak wrócę z pracy do domu, postaram się zrobić dokładne zdjęcia może to pomoże w postawieniu diagnozy co "świeżak popsuł" w rozsadzie :)
Ala-alA
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 9 lis 2016, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

anulab pisze:Tak jakby przypalony , stoją pod lampą ?

Tak pomyslałam, ale stoją przy oknie i sadzonek mam sporo a tylko na jednej coś takiego się pojawiło.
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1506
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

mickewazowsky - to od niskiej temperatury, mają utrudnione pobieranie fosforu. Jak masz opcje zabierać je do domu na noc to tak rób, szkoda je męczyć, 10 stopni w nocy to nie optimum, kilka stopni za mało.
Pozdrawiam,
Tomek
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7877
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Micke, witaj :wit
Prawdopodobnie nic nie popsułeś, wszyscy mamy takie problemy z rozsadą w tym roku. Weź do domku na noc. Sklepowymi sadzonkami się nie przejmuj, na sterydach jadą :roll: :D
I uzupełnij swój profil, chodzi o lokalizację.
Pozdrawiam! Gienia.
mickewazowsky
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 18 lip 2014, o 11:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Oświęcimia

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W załączeniu zdjęcia tych przebarwień, sugerujecie że nie ma powodu do niepokoju? Tak jak pisałem wcześniej, pomidorki zostają ze mną dziś w nocy w domu na parapecie, od jutra zapowiadają ocieplenie więc trafią z powrotem do szklarni. Natychmiast uzupełniam mój profil :)
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1506
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Nic im nie jest, ładna rozsada, jak masz opcje to niech mają z 15 stopni w nocy - w sensie przenoś do domu
Pozdrawiam,
Tomek
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Wczoraj otworzył się pierwszy kwiat. Odmiana Rosamunda.
Obrazek
wiedma
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 8 maja 2013, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pojezierze dobrzyńskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Ja jestem po pierwszym roku mini uprawy eksperymentalnej pomidorów, więc wiedzę mam znikomą :oops: Prawie cała z tego forum. A że nie lubię pasożytować, to podzielę się swoimi spostrzeżeniami. W zeszłym roku połowę wsadziłam w 10-litrowych wiadrach bez dna, aby mieć skalę porównawczą. Kilka razy chciałam je w trakcie sezonu wyciągać z tych wiader, gdy widziałam jak ładnie rosły w gruncie. ;:223
I gdyby nie mąż, pewnie bym to zrobiła ;:124
Potem ulewa wdarła mi się do tunelu i o dziwo te w wiadrach, rosnące kilka cm wyżej, nie zapadły na alternariozę. Nie wypadło żadne piętro owoców. Plon był podobny, ale gdyby nie ta ulewa, pomidory w wiadrach byłyby bez szans. Nie powtórzę.
Podlewanie do wiader było jednak dużo przyjemniejsze.
Dlatego w tym roku idę w tym kierunku. Aby ograniczyć ilość mokrej gleby do minimum i ograniczyć wilgotność, będę sadzić obok pomidorów litrowe butelki, uciętym dnem do góry, wkopane do połowy. :heja
Mąż też wciągnął do środka swój eksperyment, zbiornik, do którego wlał tonę wody. Zapewnia, że to będzie doskonale stabilizować temperaturę. Znaczy w dzień pochłaniać ciepło, nocą oddawać. Pięć krzaków mniej do wsadzenia ;:145 Ale mu tłumaczę, że taki eksperyment jest nic nie wart, jeżeli nie ma się drugiego tunelu bez zbiornika, dla porównania. Szanse są...
Uwagi mile widziane, bo może już przerobiliście butelki i zbiorniki i nie polecacie???
pozdrawiam, Ala
Awatar użytkownika
klakier7
200p
200p
Posty: 352
Od: 21 cze 2014, o 19:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

U mnie takie coś się sprawdza, tunel samoróbka 2,5 x 4 m, 2 m wysoki - w tunelu dwie plastikowe beczki każda po 120 litrów napełnione wodą - szczelnie zamknięte, oraz woda w wiadrach po tynku , klejach ok 150- 200 litrów, którą pomidory są podlewane, woda do nich wlewana jest ze studni, w dzień się nagrzewa, paruje zwiększając wilgotność powietrza - co było niezwykle ważne w czasie ubiegłorocznych upałów, nocą zaś oddaje ciepło. Pomidory w takich warunkach miałem w tunelu do drugiej połowy października - załatwił je dziewięciostopniowy przymrozek, właściwie mróz.

Pozdrawiam klakier.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10055
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Miałam dzisiaj sadzić kolejną turę , ale odkładam na jutro .
Muszę zrobić weryfikację odmian na napierwszy zbiór .
Taka np. Sańka , bardzo energiczny pomidor , najwięcej zawiązanych owoców ,
ale teraz rośnie już prawie poziomo . Na pierwsze zbiory za wysoka . ;:174
Chyba , że kupię lampę na podczerwień lub zrobię wyższe osłony .
Ma to też złe strony , bo powierzchnia do ogrzania będzie większa .
Awatar użytkownika
taWiola
50p
50p
Posty: 51
Od: 4 maja 2020, o 06:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Dzień dobry wszystkim. Posadziłam dzisiaj pomidory, ogórki i paprykę. I nie wiem czy odpalać nagrzewnice? Nad ranem ma być 5 stopni. Przeżyć przeżyją, ale czy nie będzie im za zimno?
Pozdrawiam. Wiola
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”