Ciemiernik(Helleborus) cz.1
- nierika
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 1 mar 2016, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bolimowski Park Krajobrazowy
Re: Ciemierniki Helleborus - BAZA
Witam,
mam do Was pewne pytanie. Na początku lutego zakupiłam w supermarkecie niedużego ciemiernika białego. Po jakimś czasie zaczął mi marnieć - pąki się nie rozwijają, niektóre obsychają, uginają się, a liście jakby więdły, niektóre żółkną. Wydawało mi się, że może ma za małą doniczkę, bo korzenie okazały się być na duś. Delikatnie przesadziłam do większej. Jednakże nie widzę poprawy (będzie już ze 2 tyg.). Dodam, że kwiatek stoi na północnym oknie, kaloryfera brak, podlewam delikatnie co 6-7 dni. Oznak pleśni, grzyba, czarnych plam brak. Ktoś jest w stanie coś doradzić? Z góry dzięki
ps
jestem początkującą "opiekunką" tego kwiatka, więc proszę o wyrozumiałość
mam do Was pewne pytanie. Na początku lutego zakupiłam w supermarkecie niedużego ciemiernika białego. Po jakimś czasie zaczął mi marnieć - pąki się nie rozwijają, niektóre obsychają, uginają się, a liście jakby więdły, niektóre żółkną. Wydawało mi się, że może ma za małą doniczkę, bo korzenie okazały się być na duś. Delikatnie przesadziłam do większej. Jednakże nie widzę poprawy (będzie już ze 2 tyg.). Dodam, że kwiatek stoi na północnym oknie, kaloryfera brak, podlewam delikatnie co 6-7 dni. Oznak pleśni, grzyba, czarnych plam brak. Ktoś jest w stanie coś doradzić? Z góry dzięki
ps
jestem początkującą "opiekunką" tego kwiatka, więc proszę o wyrozumiałość
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12832
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ciemierniki Helleborus - BAZA
Nierika, nie wiem od czego to zależy, ale mi nigdy nie udało się przechować Nigera z zakupów zimowych i już nie kupuję. Możesz tę donicę wystawić na zewnątrz, i tak już mu nie zaszkodzisz.
Nie kupuję kłączy, bo tak jak pisała Selli jest to bardzo ryzykowne. Miałam za dużo przykrych niespodzianek z roślinami z kapersach i z nich zrezygnowałam. Sama też nie wysyłam roślin w uśpieniu, bo nie wiadomo co z nich będzie wiosną.
Te ładne ciemierniki kupiłam na targach w doniczkach. To rośliny z in vitro i po zeszłorocznych zakupach wiem, że będą żyły. Zeszłoroczne mają już paki kwiatowe i zakwitną w kwietniu jak co roku inne odmiany.
Nie kupuję kłączy, bo tak jak pisała Selli jest to bardzo ryzykowne. Miałam za dużo przykrych niespodzianek z roślinami z kapersach i z nich zrezygnowałam. Sama też nie wysyłam roślin w uśpieniu, bo nie wiadomo co z nich będzie wiosną.
Te ładne ciemierniki kupiłam na targach w doniczkach. To rośliny z in vitro i po zeszłorocznych zakupach wiem, że będą żyły. Zeszłoroczne mają już paki kwiatowe i zakwitną w kwietniu jak co roku inne odmiany.
Re: Ciemierniki Helleborus - BAZA
Nierika, myślę, że przyczyna tkwi w nieodpowiednim przechowywaniu tych roślin w sprzedaży.Widziałam o zgrozo! w B...ce przy kasach.To jest roślina gruntowa, potrzebuje światła dziennego, w sklepie jest za ciepło, nieodpowiednie, zbyt słabe, sztuczne, oświetlenie.To zaburza ogólną fizjologię rośliny i w czasie zakupu często tego jeszcze nie widać, ale objawia się po czasie.Ponadto następuje zmiana warunków uprawy ze szklarniowych na 'sklepowe', czy domowe w ogólnie niekorzystnych dla roślin miesiącach zimowych, kiedy trudniej im się przystosować.
Kilka razy kupowałam w zimie, stawiałam w zimnym garażu na południowym parapecie, albo na zewnątrz zależnie od pogody.Po zakupie przesadzałam niezwłocznie do nieco większej doniczki i do gruntu sadziłam w sierpniu z wyrośniętymi nowymi listkami, co świadczyło o tym, że zaaklimatyzował się już do moich warunków.Klika słabo u nas zimujących uprawiam od kilku lat w donicach, nigdy mi żaden po zakupie nie zginął. Nie kupuję w marketach (tam zresztą najczęściej są tylko białe), ale w sklepach ogrodniczych, gdzie trzymają je na zewnątrz.
Poprawy na razie u twojego ciemiernika nie będzie widać, bo to ogólnie roślina wolno rozwijająca się i dopiero jak nadejdzie pełnia okresu wegetacyjnego, to zacznie rosnąć i puszczać nowe liście.Te stare i tak są na straty.
Kilka razy kupowałam w zimie, stawiałam w zimnym garażu na południowym parapecie, albo na zewnątrz zależnie od pogody.Po zakupie przesadzałam niezwłocznie do nieco większej doniczki i do gruntu sadziłam w sierpniu z wyrośniętymi nowymi listkami, co świadczyło o tym, że zaaklimatyzował się już do moich warunków.Klika słabo u nas zimujących uprawiam od kilku lat w donicach, nigdy mi żaden po zakupie nie zginął. Nie kupuję w marketach (tam zresztą najczęściej są tylko białe), ale w sklepach ogrodniczych, gdzie trzymają je na zewnątrz.
Poprawy na razie u twojego ciemiernika nie będzie widać, bo to ogólnie roślina wolno rozwijająca się i dopiero jak nadejdzie pełnia okresu wegetacyjnego, to zacznie rosnąć i puszczać nowe liście.Te stare i tak są na straty.
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
Czy te nowo zakupione to sadzonki , czy gołe kłącze?
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
Iga, czy te na poprzedniej stronie na tle śniegu są w doniczkach, czy w gruncie tak pięknie kwitną? U mnie w gruncie pełnokwiatowe (mam tylko dwa) nie pokazały w sposób właściwy swojego piękna.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12832
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
Te zdjęcie są na dworze, ale rośliny w doniczkach, dopiero kupione w sobotę. Moje zeszłoroczne pełne są w pąkach, jeden trochę oberwał od zimy, ale dwa maja się dobrze i czekam na kwiaty. U mnie ciemierniki kwitną dopiero w kwietniu. Dotychczas obawiałam się pełnych, ale ponieważ zeszłoroczne przezimowały bez przykrywania to teraz zaszalałam i kupiłam 7
-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
Te ciemierniki są sprowadzane z Holandii . Najłatwiej dostać je w centrach ogrodniczych . Ja też kupiłam jednego na Gardenii . Inne moje kupiłam w centrum ogrodniczym w Szczecinie .
- Annar13
- 1000p
- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
Danusiu nie ma czego żałować, nic takiego nie było, czego byś nie miała ;)
A ciemierniki pełne można kupić u naszego forumowicza 'Szczytnica'
A ciemierniki pełne można kupić u naszego forumowicza 'Szczytnica'
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
Widziałam dziś jedną z odmian 'Pink Frost' Helleborus Gold Collection (HGC), cena zaporowa 79 zł, ale sadzonka bardzo duża.Zdziwiona byłam, że takie cudo można dostać w małym sklepiku na prowincji.
-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ciemiernik Helleborus cz. II
Wychodzi na to że nastała moda na ciemierniki jak się tylko pokażą to schodzą jak ciepłe bułeczki
selli7 bardzo ładny ten ciemiernik którego spotkałaś tylko cena to przesadza u mnie w ogrodniczym były w zeszłym roku po 25,-
selli7 bardzo ładny ten ciemiernik którego spotkałaś tylko cena to przesadza u mnie w ogrodniczym były w zeszłym roku po 25,-