Męczennica,Passiflora - cz.1 uprawa,pielęgnacja
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2505
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Passiflora
No chyba właśnie tak zrobię, że wsadzę i zobaczę co będzie. Wolałbym jednak usłyszeć zdanie kogoś kto już próbował, mógłbym sobie oszczędzić roboty ;)
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 26 cze 2009, o 16:49
Re: Passiflora
Farel pisze:Czy ktoś robił sadzonki z pędów po jesiennym cięciu? Jest szansa, że się coś ukorzeni, czy od razu na kompost je wywalić?
Hej, ja moje passiflory wyhodowalam wlasnie z 4 pedow po jesiennym cieciu, zostaly mi przeslane poczta ;)
Wlozylam je bezpisrednio do ziemi, jakies 15 cm bylo w doniczce reszta nad, i przykrylam folia. Podlewalam przez cala zime i w kwietniu po sciagnieciu folii (czasami je wietrzylam) roslinki zaczely puszczac listki
Tak wiec da sie. Nie dodawalam ukorzeniacza, nie mieszlalam ani nawozilam gleby. Staly w jasnym miejscu..
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2505
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Passiflora
O takie informację mi chodziło. Dzięki Mirka.
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 26 cze 2009, o 16:49
Re: Passiflora
Szczerze sie przyznam, że najpierw "posadziłam" te pędy, a potem zabralam się za czytanie jak to zrobić prawidłowo
Ja po prostu urwałam 3-4 najniższe listki i wsadziłam w ziemię, a części nadziemnej nie skracałam i nie obrywałam listków ani starych kwiatów (dostałam je chyba z 3 pączkami, ktore u mnie sie otworzyły :P ). Na doniczki nałożyłam plastikowe woreczki z kilkoma dziurkami i to wszystko I jak pisałam, stały w raczej jasnym miejscu - na parapecie i podlewałam je żeby korzonki miały się jak utworzyć
Życzę powodzenia ;)
Ja po prostu urwałam 3-4 najniższe listki i wsadziłam w ziemię, a części nadziemnej nie skracałam i nie obrywałam listków ani starych kwiatów (dostałam je chyba z 3 pączkami, ktore u mnie sie otworzyły :P ). Na doniczki nałożyłam plastikowe woreczki z kilkoma dziurkami i to wszystko I jak pisałam, stały w raczej jasnym miejscu - na parapecie i podlewałam je żeby korzonki miały się jak utworzyć
Życzę powodzenia ;)
Re: Passiflora
Nikt nie odpowiedział na moje pytanie więc ponawiam je czy zimujecie passiflory? Czy można zostawić roślinkę w mieszkaniu w tem 20-25 st C
- polanka
- 100p
- Posty: 159
- Od: 19 gru 2009, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Passiflora
Swoje passiflory zimuję na słabo ogrzewanej werandzie, jakieś 10-15 stopni. Myślę, że można przetrzymać rośliny w domu, ale czy będą obwicie kwitły? Nie wiem
Kiedy człowiek zabije ostatnie zwierzę i spali ostatnie drzewo - przekona się, że pieniędzy nie można zjeść.
Wątek wymienny http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=67891" onclick="window.open(this.href);return false;
Wątek wymienny http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=67891" onclick="window.open(this.href);return false;
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Passiflora
Czy nie możesz przeczytać kilka postów wstecz Mysz_ka?
Wszystko jest w tym wątku...a ostatni mój wpis na ten temat jest tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p1820983
Odpowiem więc ,zimujemy ale w chłodnych pomieszczeniach,w pokojach,garażach, szklarniach,na klatkach schodowych...
Moja nadal na balkonie
Wszystko jest w tym wątku...a ostatni mój wpis na ten temat jest tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p1820983
Odpowiem więc ,zimujemy ale w chłodnych pomieszczeniach,w pokojach,garażach, szklarniach,na klatkach schodowych...
Moja nadal na balkonie
- polanka
- 100p
- Posty: 159
- Od: 19 gru 2009, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Passiflora
KaRo wielki szacunek, ale olbrzymka , jaka wykarmiona . Moje na zimowisku razem z resztą tarasowców, bywały już niezłe przymrozki.
Kiedy człowiek zabije ostatnie zwierzę i spali ostatnie drzewo - przekona się, że pieniędzy nie można zjeść.
Wątek wymienny http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=67891" onclick="window.open(this.href);return false;
Wątek wymienny http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=67891" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Passiflora
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Oczywiście, że mogę - obiecuję poprawę ;) niemniej w najbliższym czasie nie mam na tyle czasu żeby wertować ponad 70 stron zaczęłam od początku i poprzestałam na 20_ej bo były tam głównie posty - przedstawiamy się więc zrezygnowana zadałam pytanie:) a tu od razu ochrzan buu;)
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Passiflora
eeeee tam ochrzan coś Ty....
zapytałam i dalej odpowiedziałam czy to ochrzan? eeeee nie ....
zapytałam i dalej odpowiedziałam czy to ochrzan? eeeee nie ....
- KONdzio1156
- 100p
- Posty: 125
- Od: 30 lip 2010, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ostrów wlkp (pruślin)
Re: Passiflora
po ilu dniach od wysiania kiełkuję passiflora?
-
- 500p
- Posty: 573
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: Passiflora
Różnie. Zależy od odmiany, świeżości nasion i warunków. Careuela kiełkowała mi jakieś 1-2 tygodni, ale już np. Vitifolia i Edulis kiełkowały około dwóch miesięcy.
- KONdzio1156
- 100p
- Posty: 125
- Od: 30 lip 2010, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ostrów wlkp (pruślin)
Re: Passiflora
ja mam odmianę taką normalną najzwyklejszą i ona mi z miesiąc nie kiełkuję i się zaczynam już martwić