Rododendron - problemy w uprawie
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Hej mam pytanie skąd wziął się termin "kartoflanka" ? Wcześniej nie spotkałem się tym określeniem, na forum bywam okazjonalnie, swoje Rh mam posadzone w torfie więc pytam z czystej ciekawości.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Wymyśliła to moja koleżanka z jednego forum która posłuchała "experta" z marketu i zakupiła takie podłoże. Ratowałem jej kilka krzaków a kiedy odżyły stwierdziła że podobnie jak ona krzewy nie przepadają za kartoflanką bo to rekomendowane podłoże tylko do uprawy ziemniaków się nadaje.
Re: Rododendron - problemy w uprawie
A no tak, "ekspert" z marketu Kilka dni temu byłem świadkiem mniej więcej takiej rozmowy w Casto przy oszklonej zamykanej szafce z chemią do ogrodu:
Klient: Na plamki na liściach róży to jaki fungicyd może mi pan polecić?
Pracownik (lekka panika): Mmmmmm. Tutaj jest taki .... preparat do róż ... 2w1.
Klient (trochę podenerwowany): Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Potrzebuję jakiegoś środka przeciw chorobie grzybowej.
Pracownik (ucieszony wyjaśnieniem otwiera szafkę na oścież): Aaa, tutaj są wszystkie środki przeciwgrzybiczne.
(niech sobie klient sam wybierze)
Klient: Na plamki na liściach róży to jaki fungicyd może mi pan polecić?
Pracownik (lekka panika): Mmmmmm. Tutaj jest taki .... preparat do róż ... 2w1.
Klient (trochę podenerwowany): Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Potrzebuję jakiegoś środka przeciw chorobie grzybowej.
Pracownik (ucieszony wyjaśnieniem otwiera szafkę na oścież): Aaa, tutaj są wszystkie środki przeciwgrzybiczne.
(niech sobie klient sam wybierze)
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2416
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Rododendron - problemy w uprawie
O "mądrościach" obsługi z Castoramy można by książkę napisać
Pozdrawiam Lucyna
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Czy oberwanie nabrzmiałych paków kwiatowych przyspieszy rozrost rośliny ? Czy nie ma to już znaczenia i równie dobrze można poczekać aż przekwitnie ?
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Tak przyspieszy.
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Pomijając kwestię przyspieszenia wzrostu czy nie szkoda obrywać pąków przed kwitnieniem?
I druga kwestia. Przyspieszenie wzrostu oznacza, że krzewy szybciej wpuszczą nowe przyrosty, tak? Ale czy to oznacza, że tych przyrostów będzie więcej albo będą większe (dłuższe)?
I druga kwestia. Przyspieszenie wzrostu oznacza, że krzewy szybciej wpuszczą nowe przyrosty, tak? Ale czy to oznacza, że tych przyrostów będzie więcej albo będą większe (dłuższe)?
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Asprekolu podlewanie krowiakiem to będzie dobry pomysł? Mam w tym roku bekę rozrobioną i mogę lać do bólu wszędzie...
Pleśń na ziemi pod rododendronem?
Witam! Ja również potrzebuję rady. Co się dzieje na ziemi pod moimi rododendronami???? Wygląda to po prostu jak pleśń. Rododendrony posadzone rok temu. Ogólny klimat bardzo sprzyjający (wilgotny). Warunki glebowe też naturalnie sprzyjające. Samo stanowisko niestety niekorzystne - brak osłony przed wiatrem i słońcem. Po wietrznej i bezśnieżnej zimie z częstymi wahaniami temperatury dość mocno zmarniały. Zaobserwowałam żółknięcie liści, plamki, kropki na liściach. Dostały nawóz ok miesiąc temu i wyglądało, że zaczynają się dźwigać a tu takie coś. Co robić?
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Rzeczywiście wygląda na pleśń. Zacytuję opinię eksperta z wytłumaczeniem genezy zjawiska:
Problemy z pleśnią mają związek z zaburzeniem gospodarki wodno-powietrznej w podłożu. Prawdopodobnie zostało ono mocno przesuszone, po czym obficie podlane. W rezultacie korzenie odczuły brak tlenu i doszło do tzw. przyduchy glebowej. Takie zjawiska sprzyjają rozwojowi chorób, szkodników i pleśni, które tworzą na powierzchni ziemi powłokę nieprzenikalną dla powietrza, a wtedy korzenie duszą się jeszcze bardziej. Ponadto grzyby pleśniowe pobierają z podłoża znaczne ilości azotu, co hamuje rozwój roślin. Warto dodać, że mogą też wywoływać reakcje alergiczne u ludzi.
Aby wyeliminować ten problem i nie dopuścić do jego nawrotu, trzeba usunąć wierzchnią warstwę ziemi i zastąpić ją nowym, sprawdzonym podłożem.
Problemy z pleśnią mają związek z zaburzeniem gospodarki wodno-powietrznej w podłożu. Prawdopodobnie zostało ono mocno przesuszone, po czym obficie podlane. W rezultacie korzenie odczuły brak tlenu i doszło do tzw. przyduchy glebowej. Takie zjawiska sprzyjają rozwojowi chorób, szkodników i pleśni, które tworzą na powierzchni ziemi powłokę nieprzenikalną dla powietrza, a wtedy korzenie duszą się jeszcze bardziej. Ponadto grzyby pleśniowe pobierają z podłoża znaczne ilości azotu, co hamuje rozwój roślin. Warto dodać, że mogą też wywoływać reakcje alergiczne u ludzi.
Aby wyeliminować ten problem i nie dopuścić do jego nawrotu, trzeba usunąć wierzchnią warstwę ziemi i zastąpić ją nowym, sprawdzonym podłożem.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
rododendron suche koncowki
Czy te suche koncowki lisci to poczatek choroby? Jakiej i co robic?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/6dw ... 0X5oME8qmY
https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/6dw ... 0X5oME8qmY
Re: rododendron suche koncowki
Wygląda, że raczej nadmiernej wilgotności wynikającej z mało przepuszczalnego podłoża.