Witajcie,
Sprawdzając wilgotność ziemi, odkryłam, że jakieś larwy podziurawiły mi sadzonkę kalanchoe, wygląda jak dziurawy ser szwajcarski
![wystraszony ;:202](./images/smiles/scared.gif)
Zauważyłam też, kilka pojedynczych sztuk na gruboszach, na pojedynczych liściach, które od razu usunęłam, rosły obok tej nieszczęsnej sadzonki.
Co to za larwy? Nie chce, żeby zjadły mi grubosze. Mam obawy, że mimo, że coś mniej na nich tego robactwa, coś usunęłam, to może jest ich więcej, a jeszcze ich nie widzę, co z tym zrobić?
Sadzonki k. oczywiście obok nich już nie ma.
Jak najlepiej się tego pozbyć, żeby nie skrzywdzić roślin?
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/525/ed48684c25bc0aaemed.jpg)