Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.3

[cantati]

Ale żeńskie kwiatki zasychają? Czy może to jeszcze męskie?

[egon20041]

wiesz, nie przyjzałem sie do konca, ale skoro zaschaja i nie ma owocu to chyba sa to zenskie??
ps. jak co roku latały u mnie pszczoły, baki , osy tak w tym roku widzialem moze ze 2pszczoly 1bąka i z 2osy to wszystko

edit:
był sprawdzić , obejrzałem dokładnie moze cos z tego bedzie znalazem 2 zawiazki owoców na Hokkaido

[caterina]

Pierwsze pojawiają się kwiaty męskie i to normalne,że zasychają. Na 53 str podałam link do str gdzie łatwo można zauważyć różnice pomiędzy kwiatem męskim a żeńskim. Oto on:
http://www.bigpumpkins.com/DisplayPic.asp?i=33

[chudziak]

wiesz, nie przyjzałem sie do konca, ale skoro zaschaja i nie ma owocu to chyba sa to zenskie??

To ciekawa teoria - to w takim razie co się dzieje z męskimi kwiatami według Ciebie

Wielokrotnie było pisane przy okazji dyń i cukiń , że żeńskie kwiaty mają od razu mały "owocek" i jeśli kwiat będzie zapylony to będzie się dalej rozwijał.

PS caterina wkleiła zdjęcie właśnie z żeńskim kwiatem u nas na forum też były ,gdzieś pokazywane .

[cantati]

Egon20041, jak zobaczysz, że rozwinął się żeński kwiat (w dyniach wyrastają one pojedynczo i mają jeden pręcik) zerwij męski kwiatek, żywy, nie zwiędnięty (kwiatki męskie w dyniach wyrastają po kilka sztuk w kącikach liści i mają taki grubszy, jakby zrośnięty z kilku pręcik), delikatnie oberwij żółte płatki, żeby nie postrącać pyłku i takim "gołym" pręcikiem pomiziaj w żeńskim kwiatku. Powinno załapać.

[caterina]

Klikaj na strzałki z boku, jest tam krok po kroku pokazany proces zapylania ręcznego.

[patasko]

Według niektórych to bąki, które piją krew (również naszą) zapylają dynie?

[cantati]

Caterina, supciowa instrukcja

[egon20041]

Dzięki jeszcze raz za przypomnienie , mam w tym roku wszystko w na swoim skromnym ogrodku eksperymentalnie.
Czesc w ziemi ,czesc w pojemnikach dynie rozne gatunki tez eksperymentalnie.
Kiedys jak sadziłem dynie na działce to sie temu nie przygladałem od sprawy technicznej(zapylania).
Wsadzalo sie dynie i rosła
Teraz eksperymentalnie z racji tego ze mam to wszystko koło domu gdzie nie mam za bardzo miejsca i chce sprawdzic jak co bedzie rosło i w jakich warunkach(miejscach) najlepiej.
Działke mam ale byłbym jedyny ktory bym na niej cos uprawiał (tak sie wszystkim teraz chce) a zbiory chciałbym sam zrobić a nie (ktos inny)
Więc jezeli mam zawiazki owoców(kwiat żeniski) to jeszcze nie wystarczy trzeba go zapylic? dobrze zrozumiałem?

[caterina]

Nie trzeba,ale można Robimy tak jeśli chcemy pozyskać nasiona czyste odmianowo lub też chcemy mieć pewność ,że kwiat zostanie zapylony. Piszesz ,że widzisz mało "bzyków" więc możesz tę robotę wykonać za nie.

[loeb]

Według niektórych to bąki, które piją krew (również naszą) zapylają dynie?

Mylisz trzmiele zwane potocznie z bąkami, z bąkami właściwymi. To jak z bzem i lilakiem.. Trzmiele zapylają dynie, bąki - nie.

[patasko]

loeb, są ludzie, którzy jak to czytają to myślą o bąkach, a nie o trzmielach. Wiem, że chodzi o trzmiele potoczą wymową

[loeb]

A to trzeba tak było od razu;) Ok.