Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.6

[czarna199]

Witam,posadziłam odmianę dyni musquee d hiver de provence pierwszy raz,owoce mam duże ale jeszcze zielone.Mam pytanko czy dynia zdąży dojrzeć na polu czy trzeba zebrać ją już teraz?Proszę o pomoc,pozdrawiam.

[aria]

Zbierz teraz, najważniejsza ochrona przed przymrozkiem. Te dynie stopniowo się wybarwią podczas przechowywania.

[danaa]

Innym źródłem pozyskania nasion są zakupy owoców w marketach, można od razu skosztować czy dana odmiana nam smakuje i pozyskać większą ilość nasion. W tym roku dynie są bardzo tanie. Widziałam Sonca, Butternut, Rouge vif D'Etampes, kilka odmian dyń halloweenowych, Hokkaido, Muscade de Provence.

Tak właśnie zrobiłam. Tyle , że Sonka sprzedawana jest jako Green, a inna o szaroseledynowej skórce jako Nelson. Ani pierwsza ani druga nazwa nie "istnieje" a przynajmniej nie udało mi się znaleźć w internecie. Jedyną, którą znalazłam była Muscat de Provance. Ala ta niestety miała jeszcze niedojrzałe pestki pomimo wybarwionej już na "cielisto" skórce ( kupiłam tylko połówkę dlatego już wiem ).

[aria]

Też mam pytanie odnośnie dojrzewania dyni.
Dostałam w prezencie od kuzynki butternut sonca (nasiona dostała ode mnie ). Ma dużo więcej miejsca do ich uprawy, ale okazało się, że bardziej jej "odpowiadają" takie wielkogabarytowe, ponieważ daje je swoim zwierzakom (rolniczka ).
Zapomniałam jej wcześniej powiedzieć, że trzeba poczekać aż robi się pomarańczowa . Ale najgorsze jest to, że zerwała ją bez ogonka . Nie wiem czy jest jakakolwiek szansa, żeby taka dynia doczekała dojrzałości. A przecież sonka w pełni dojrzała jest dopiero najsłodsza i najpyszniejsza.

No cóż, na praktyki supermarketów nie mamy wpływu. Kupiłaś dynię, posmakowała, zidentyfikowałaś na forum, nasiona miała dobre i powtórzyła cechy. To chyba najważniejsze.
A robiłaś próbę kiełkowania nasion dyni M. de Provence? Może są dobre. Ona ma takie mało wypełnione pestki.
Ja kupiłam zieloną M. De P. i na razie robi za ozdobę rozkroję ją dopiero w grudniu, żeby pozyskać nasiona.

[jode22]

Ja dwa lata temu kupiłam na targu kawałek Muscade de Provance (nie pamiętam daty, ale to było chyba w październiku i była już w kolorze terakoty) nasionka pobrałam, wysiałam w tym roku i pięknie powtórzyła cechy . Znalazłam te nasionka, one rzeczywiście wyglądają mizernie jakby były niedojrzałe a dojrzałe są. Więc żeby się upewnić, trzeba zrobić próbę kiełkowania.

[whitedame]

Dzięki za linki na pewno poszukam czegoś dla siebie. Dawniej nie byłam fanką dyni i w ogóle dyniowatych, teraz choroba spowodowała, że zmieniłam zupełnie swój żywieniowy światopogląd a dynie i cukinie są podstawą mojej diety.
Również z akcji dostałam nasionka Muscado de Provance, długo nic się nie pojawiało, więc mylnie sądziłam, że nasionka były kundelkowe. I teraz zauważyłam w gęstwinie liści, że są dwa owoce, wyglądają tak:
i teraz nie mam doświadczenia jak długo mogę je trzymać na dworze?
To samo z tymi dyniami NN ( z akcji) ich siostry osiągnęły wagi około 20 kg ( 4 szt) i podsuszone zostały wyniesione do piwnicy na zimową posuchę. Teraz roślinki znów mają kilkanaście młodych i nie wiem czy i jak długo mogą być jeszcze na krzakach. Prognozy zapowiadają długą ciepła ale deszczową jesień.

[MoWo]

Trzymaj do przymrozków .Zapowiadają ciepłą i długą jesień ,jeszcze sporo przyrosną.
U mnie Butternut i Lumina ciągle kwitnie i zawiązuje owoce.
Będą duże zbiory.

[Reniak]

Pierwszy raz posadziłam dynię Olge , przepyszna ,piekłam w piekarniku w zaroodpornym naczyniu ,wysmarowanym olejem i kilkoma plasterkami masła ,kawałki obrane (łatwo się obiera ), poosłona i lekko posypana ostrą papryką w płatkach (własną )piekłam ok 20 min ,pod koniec posypałam serem żółtym , pychota , kawałki nie rozwalone, pyszne , a do tego pestki ma bezłupinowe już je wszystkie zjedlismy z jednej dyni , ddawałam też ją do risotta , mam 7 szt , w przyszłym roku posadzę jej więcej .

[dynik]

Dynia ERLY BUTTERNUT F1 firmy Hild Samen (Nasiona sklep Jacek Luty) uprawiana 1 raz w życiu
w smaku rewelacja
jest tak "gęsta", iż gotowana z mlekiem nie potrzebuje zacierki czy makaronu i cukru.
Przepyszna usmażona z bakłażanem, cebulą i ziołami z własnej uprawy. W wersji z mięsem z przesmażoną karkówką i ze słoniną soloną a la skwarki.

[ostatnia szansa]

Early Butternut jest pyszna na surowo

[vibana]

Najlepiej zaopatrzony sklep internetowy to KCB Samen, najmniejszy pakiet zawiera przeważnie 20 szt nasion, w praktyce jest o kilka więcej. Z polskich sklep Jacek Luty, Gadar, jeszcze kilka łatwo znaleźć.

Można też zdobyć u nas fajne odmiany za grosze ale nie chcę pozbawiać nikogo przyjemności samodzielnego polowania na okazje małe polskie firmy sprowadzają kilka pysznych odmian Markety wiosną sprzedają nasiona zagranicznych firm nasiennych.

Innym źródłem pozyskania nasion są zakupy owoców w marketach, można od razu skosztować czy dana odmiana nam smakuje i pozyskać większą ilość nasion. W tym roku dynie są bardzo tanie. Widziałam Sonca, Butternut, Rouge vif D'Etampes, kilka odmian dyń halloweenowych, Hokkaido, Muscade de Provence. Za zachodnią granicą kupiłam tak Sweet Mama, Mikrowelenkurbis, Sweet Dumpling, Delicata, Baby Boo.

Zakupiłam w marketach hokkaido do spożycia i na nasionka, które także chciałam wysłać na akcję. Piękne nasiona po tygodniu schnięcia były półpuste, a po 2 sama łupinka. Jeszcze mam dyńkę i mam nadzieję, że wreszcie trafię super dojrzałą, żeby nasiona mnie nie stresowały. To moja pierwsza przygoda z pozyskiwaniem nasion

[aria]

Vibana, jeszcze mi się coś takiego nie zdarzyło. Wybieram zawsze jak największą i najbardziej wybarwioną dynię. A ile ważyła twoja? A robiłaś próbę kiełkowania tych nasion, może są dobre? Warto to zrobić, tym bardziej, że chcesz je wysyłać na Akcję.

[danaa]

aria wiem, że znasz się na odmianach. Mam prośbę....rzuć oczkiem na 54 stronę tego wątku. Tam zamieściłam zdjęcie szaro zielonej dyni. Kupiłam w Auchan-ie. Czy wiesz może co to za odmiana?

[aria]

Raczej to któraś z odmian sprzedawanych jako Green Hokkaido, może jakiś mieszaniec. Jak smaczna to warto zebrać nasiona.

Trudno powiedzieć, zbierz nasiona i wyślij może powtórzy cechy. W końcu nazwa nie jest najważniejsza

[danaa]

przepraszam, zapomnialam źe to właśnie Ty mi odpowiedziałaś .
W sumie masz rację. Smak najważniejszy, chociaż chciałoby się wiedzieć co się je