Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
Mam pytania co do cięcia drzewa: udało mi się zidentyfikować, że jest to jabłoń antonówka tzw. śmietankowa. Podobno owoce były bardzo dobre, dlatego może warto o nią powalczyć.
Jabłoń była "prowadzona" w ten sposób, że wycinano większość konarów, które rosły w sposób prawidłowy, a zostawiano takie, które rosły pod kątem ostrym. Wiele gałęzi i krótkopędów było poobrywanych lub obłamywanych, co pozostawiło rany na konarach, które mogą być zarażone. Poza tym na konarach jest wiele pęknięć kory, prawdopodobnie od mrozów i przymrozków. Pozostawiano też kawałki drewna po uciętych konarach i gałęziach (czopy), które jest teraz martwe. Te konary, które pozostały zacieniają się wzajemnie i zazwyczaj kończą jednym lub dwoma grubymi pionowymi odrostami (ponieważ były skracane). Oczywiście słońce i światło ma ograniczony dostęp do środka korony. Przewodnik został pieczołowicie wycięty u podstawy.
W tym roku jabłonka zawiązała jeden owoc, który już w lipcu spadł. Drzewo jest częściowo zainfekowane parchem przeskakującym z sąsiedniej jabłoni ale nieźle się opiera. Pień wygląda na zdrowy.
Pytania:
- czy jeśli hipotetycznie wytnę wszystkie nieprawidłowo rosnące konary (czyli prawie wszystkie), martwe drewno oraz poranione, nadłamane gałęzie to drzewo (o ile przeżyje) zacznie wypuszczać nowe pędy z pnia? Pytam bo w normalnych przypadkach usuwa się jeden konar rocznie, a tutaj zdrowy i prawidłowy to można wyróżnić najwyżej jeden.
- czy jeśli skrócę konar, który był zacieniony tak, że większość (albo nawet wszystkie) przyrosty miał na samym końcu, to czy w następnym roku wypuści nowe pędy czy raczej uschnie?
- i bardziej generalnie: kiedy wycina się pionowe odrosty to ile drewna zostawić? poprzednicy cieli i rwali "na żyletkę" przy samej korze zostawiając rozległe rany. Czy nie powinno się zostawiać niewielkiego czopka?
Nie znam się na sadownictwie, więc wszelka pomoc i literatura będzie mile widziana.
Jabłoń była "prowadzona" w ten sposób, że wycinano większość konarów, które rosły w sposób prawidłowy, a zostawiano takie, które rosły pod kątem ostrym. Wiele gałęzi i krótkopędów było poobrywanych lub obłamywanych, co pozostawiło rany na konarach, które mogą być zarażone. Poza tym na konarach jest wiele pęknięć kory, prawdopodobnie od mrozów i przymrozków. Pozostawiano też kawałki drewna po uciętych konarach i gałęziach (czopy), które jest teraz martwe. Te konary, które pozostały zacieniają się wzajemnie i zazwyczaj kończą jednym lub dwoma grubymi pionowymi odrostami (ponieważ były skracane). Oczywiście słońce i światło ma ograniczony dostęp do środka korony. Przewodnik został pieczołowicie wycięty u podstawy.
W tym roku jabłonka zawiązała jeden owoc, który już w lipcu spadł. Drzewo jest częściowo zainfekowane parchem przeskakującym z sąsiedniej jabłoni ale nieźle się opiera. Pień wygląda na zdrowy.
Pytania:
- czy jeśli hipotetycznie wytnę wszystkie nieprawidłowo rosnące konary (czyli prawie wszystkie), martwe drewno oraz poranione, nadłamane gałęzie to drzewo (o ile przeżyje) zacznie wypuszczać nowe pędy z pnia? Pytam bo w normalnych przypadkach usuwa się jeden konar rocznie, a tutaj zdrowy i prawidłowy to można wyróżnić najwyżej jeden.
- czy jeśli skrócę konar, który był zacieniony tak, że większość (albo nawet wszystkie) przyrosty miał na samym końcu, to czy w następnym roku wypuści nowe pędy czy raczej uschnie?
- i bardziej generalnie: kiedy wycina się pionowe odrosty to ile drewna zostawić? poprzednicy cieli i rwali "na żyletkę" przy samej korze zostawiając rozległe rany. Czy nie powinno się zostawiać niewielkiego czopka?
Nie znam się na sadownictwie, więc wszelka pomoc i literatura będzie mile widziana.
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
W 2015 roku posadziłam dwie węgierki i uformowałam z pomocą opisów w poradnikach książkowych. Gałązki odginałam do poziomu i zapamiętałam, że śliwce pozwala się rosnąć swobodnie. Teraz myślę, że coś przeoczyłam w dalszym cięciu tych drzewek, bo wyrosły silne, pionowe pędy. Zwłaszcza na galązkach odginanych do poziomu.
4 Foto ŚLIWA1
I ŚLIWA2-DWIE FOTKI
Mam prośbę o pomoc. Czy powinnam wyciąć pionowe wilki całkowicie czyli na obrączkę? Czy zostawić 20-30 cm takiego przyrostu?. A jeżeli z bocznej gałązki wyrósł silny pęd i jest wygięty ładnie łukowato na zewnątrz, ale bardzo gruby? A jeżeli gałązka wystrzeliła mocno w górę i konkuruje z przewodnikiem, to skrócić ją? Proszę o wskazówki jak i co powinnam zrobić z tymi drzewkami, wiosną, czy teraz.
4 Foto ŚLIWA1
I ŚLIWA2-DWIE FOTKI
Mam prośbę o pomoc. Czy powinnam wyciąć pionowe wilki całkowicie czyli na obrączkę? Czy zostawić 20-30 cm takiego przyrostu?. A jeżeli z bocznej gałązki wyrósł silny pęd i jest wygięty ładnie łukowato na zewnątrz, ale bardzo gruby? A jeżeli gałązka wystrzeliła mocno w górę i konkuruje z przewodnikiem, to skrócić ją? Proszę o wskazówki jak i co powinnam zrobić z tymi drzewkami, wiosną, czy teraz.
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
Witam , kupiłam właśnie śliwę cacanka lepotica karłowa, czereśnie burlat karłową, brzoskwinię redhaven i morelę zaleszczycką . Moje pytanie dotyczy cięcia po posadzeniu. Kiedy to zrobić -bo wszędzie czytam że na wiosnę.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 25 kwie 2016, o 22:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie, Opatow
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
Hej,
po wichurach, bardzo stara morela straciła jeden konar, można ją jeszcze jakoś uratować?
na pewno muszę odciąć to ale nie jestem pewny czy funaben wystarczy na takie uszkodzenie?
dzięki
po wichurach, bardzo stara morela straciła jeden konar, można ją jeszcze jakoś uratować?
na pewno muszę odciąć to ale nie jestem pewny czy funaben wystarczy na takie uszkodzenie?
dzięki
pozdrawiam, mario
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 25 kwie 2016, o 22:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie, Opatow
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
Prośba o przeniesienie mojego poprzedniego postu do wątku poniżej, raczej tam będzie pasować lub skasowanie tego, wtedy tam dodam, dziękuję
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=252
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=252
pozdrawiam, mario
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3821
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
Prędzej czy później to się rozwali. Rozedrze na dwie części.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
Dzięki za sugestię, jeśli chodzi o ścięcie jednego z pni to przypuszczam że trzeba ciąć jak najniżej się da? Druga sprawa czy mam ciąć na równo czy pod skosem i czy tą pozostałość pnia zabezpieczyć np. funabenem ( całą ranę czy tylko na zewnątrz )? I ostatnie pytanie czy mogę to zrobić przed zimą czy lepiej poczekać do wiosny?seedkris pisze:Prędzej czy później to się rozwali. Rozedrze na dwie części.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 29 paź 2017, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
Witam. Mam problem: dostałam w prezencie drzewka do posadzenia: owocowe: jabłonkę, gruszę, śliwę, czereśnię i morelę. Niestety okazuje się, że drzewka nie zmieszczą się do samochodu. Mam dość długą drogę przed sobą. Czy można je przyciąć teraz, przed posadzeniem? Wydaje mi się to bardzo brutalnym działaniem ale nic innego nie przychodzi mi do głowy. Zupełnie się na tym nie znam, jestem baaaardzo początkującym ogrodnikiem Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
Teraz tylko sadzi się drzewka a przycina dopiero na wiosnę. Proponuje złożyć przedni fotel i powinny się zmieścić, ewentualnie dać je na bagażnik dachowy(jeżeli jest) zabezpieczając korzenie przed wyschnięciem.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 26 gru 2013, o 12:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
Zamalować funabenem lub innym specyfikiem grzybobójczym. Ciąć to możesz na wiosnę.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 2 lut 2014, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
A ja w innej kwestii... Ludzie, sadzicie drzewka, macie dziś komputery ... można szkic działki odręczny zrobić, nanieść gdzie jakie drzewko, na jakiej podkładce, kiedy wsadzone. Za parę lat tego nie będziecie pamiętać a rodzina przyjedzie i zapyta: co to za odmiana? po ilu latach owocowała? Chodzę po sąsiadach aby znaleźć coś fajnego do zaszczepienia i okazuje się, że najczęstszą odmianą jabłoni w mojej okolicy jest odmiana: NIE WIEM...