U mnie kandelabrowy w ogóle nie puścił ani pół kiełka. Nawet po przechłodzeniu... Chcę zapytać znawców, czy pierwiosnki o pełnych kwiatach zimują w naszych warunkach bez problemów - mam okazję zakupić, ale się waham, bo cena jest wysoka ...Warto spróbować?
Dziękuję za podpowiedź, Izo. Mieszkam na południu Polski, może by przetrwały zimę, ale nie nazbyt mroźną. Zrezygnowałam z zakupu, ale od razu ktoś inny kupił wszystkie, jakie były...
U mnie pełne nigdy nie przezimowały.
Bezłodygowemu opuchlaki zjadły korzenie, ale udało się go uratować. Podzieliłam na małe fragmenty i po miesiącu reanimacji zakwitł.