Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
jol_ka
1000p
1000p
Posty: 1974
Od: 27 lip 2007, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Wioluś nie dziwię się, że jesteś wkurzona, też bym była :evil: Szkoda magnolii, tak pięknie kwitła.
Czyli u Ciebie też nie widać pszczół w tym roku? U mnie nawet trzmieli brak... Kwiaty niby na drzewkach są, ale co je zapyli?? O ile wcześniej nie załatwi ich mróz. Jeszcze z miesiąc czasu taki niepewny będzie, z możliwością wystąpienia przymrozków, później powinno być już cieplej, przynajmniej tak zazwyczaj było w moich stronach.

Tulipany Exotic Emperor bosskie ;:167
Pozdrawiam Jola
jo_linki
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Witam ponownie wieczorową porą.
Tak beznadziejnej pogody jak dziś nie było nawet w listopadzie. Już nawet nie wyglądam przez okno, żeby się nie dołować. Napaliłam w kominku, wyciągnęłam winko i jakoś próbuję przetrwać tą okropną pogodę. Nawet moje psy wygrzewają się przed kominkiem. Nie mam serca wypuszczać ich na zewnątrz.

Dorotko, ciężka w tym roku ta wiosna. Niby zima nie przeciągała się zbyt długo, wydawało się że szybko zrobi się pięknie i wiosennie a tu póki co pomarzyć można o tym cieple.

Aniu, zobaczymy jak to będzie latem. O ile róże jeszcze bardziej nie ucierpią, to może wynagrodzą ten wiosenny ciężki czas.
Z powojnikami jeszcze nic nie wiadomo. Nie raz zapowiadały się dobrze a potem pojawiał się uwiąd i załatwiał sprawę :roll:

Ewo, współczuję i Tobie strat w magnoliach. Człowiek cieszy się jak dziecko gdy widzi piękne pączusie. Wystarczy jedna noc i załatwia wszystko a my znów musimy czekać cały rok ...
Zawilce majowe też mam. Są ślicznie i ładnie się rozsiewają :wink:

KAsiu, na słoneczko to w tym tygodniu sie nie zapowiada, ale żeby chociaż dalszych strat w roślinach nie było.

Magda, no niestety tak to czasami bywa. Człowiek czeka cały rok na kwiaty a wystarczy jedna noc i po zawodach :( Szkoda, nic na to nie poradzimy.
U mnie chyba podobnie z tą pogodą jak i u Ciebie. Też na chwilę się zabieliło, ale zaczął lać deszcz i stopniało szybko.
Gorszej pogody to ja nawet w listopadzie nie widziałam :(
Moje wszystkie pomidory, papryki i kwiaty jednoroczne juz dawno w szklarni. Otuliłam je agro i zapaliłam kilka zniczy. Szału nie ma, ale może chociaż mi nie przemarzną :roll:

Aniu, ciężko jest mi dać Ci przepis na powojniki. U mnie z nimi to też loteria. Jedne rosną a inne nie. Teoretycznie mam dla nich nieodpowiednią glebę, bo ciężką glinę, której ponoć nie lubią. Rozluźniam ją trochę kompostem i piachem. Do dołka daję też oborniku jak mam, ale tak, żeby nie dotykały go bezpośrednio korzeniami.
Może zacznij od włoskich a jeżeli koniecznie mażą Ci się wielkokwiatowe, to chyba mniej kapryśne są te później kwitnące.

Joluś odkąd nastało ochłodzenie to pszczół nie widać. Kwitnie już wiele drzew owocowych, jagody kamczackie, ale czy coś z niech będzie ?
U nas cały ten tydzień ma być fatalny pod względem pogody ale trzymam się nadziei że potem będzie już tylko lepiej.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11728
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

U mnie piachu sporo,więc powinny rosnąć clemki ;:224 Coś tam zamówię i będę chuchała i dmuchała :uszy
Jednak to dopiero jak ciepłom przyjdzie.Winko przy kominku ;:170
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Przykre te straty z powodu mrozu. Tyle serca wkładamy w uprawę a potem takie niespodzianki. Trzeba robić dużo zdjęć żeby było do czego wracać w takich chwilach.

Pamiętasz nazwę tych swoich fioletowych tulipanów? Piękne są.
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Wiolu, u mnie też zimno i śniegiem sypnęło... ja obawiam się o czereśnię, bo kwitła bardzo obficie...
Kwiaty jakoś sobie poradzą, bo natura musi się sama obronić... nic na to nie poradzimy... wiosna rzeczywiście ciężka w tym roku...
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4986
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Rozłożyłaś mnie na łopatki tymi zdjęciami zawilców ;:oj Przecudnie to wygląda. Gdzie u ciebie rosną - w słońcu czy w cieniu?
Widzę, że i u ciebie zawirowania pogodowe ;:222 U mnie śniegu leży tyle, że nawet zimą było mniej :twisted:
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Wiolu, ja też napaliłam w kominku, chyba zaraz otworze winko i przestane już wyglądać przez okna i spoglądać na termometr... Ech... :(
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Wioletko - śnieg różom nie powinien zaszkodzić. Miejmy tylko nadzieję, że pod wpływem ciężaru pędy się nie połamia, ale chyba nie powinny. Jeśli nawet mróz przymrozi młode listki, to wypuszczą nowe, róże to twarde sztuki.
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Witajcie.
Zimnica nadal trwa. Przestał już padać śnieg, ale deszcz pojawia się przelotnie i w dalszym ciągu wieje zimny wiatr.
Nic przyjemnego w przebywaniu w ogrodzie. A miałam zaraz po świętach posiać część warzywek, pomalować krateczki pod pnącza i podporę, którą zamontowaliśmy pod wielgaśną Long John Silver.
JAk na razie wszystkie moje plany czekają na poprawę pogody.
Na poprawę humoru poszwendałam się po sklepach internetowych i zrobiłam zakupy.
No bo jak tu nie skorzystać z takich fajnych przecen w F :lol: Kupiłam więc trzy Circusy - Lavender, Parfum i jeszcze jedną Pompon, William Christie i angielkę W&C.
U Hyżych skusiłam się na wymarzoną Sweet Lagunę i Rose de Tolbiak a na deser jeszcze dokupiłam klematisów, bo samym różom przy tych moich nowych krateczkach było by smutno. Wzięłam więc Lagoon, Sophie, Kagura i Hendersonii :lol:
To takie moje małe pocieszenie na tą paskudną pogodę :roll:

Aniu, trzymam mocno kciuki aby klemki chciały Ci rosnąć. One są takie piękne a lubią kaprysić i czasami już nie wiadomo co robić, jak dogadzać.
Zyczę Tobie i sobie szybkiego nadejścia upragnionego ciepełka ;:3

Jolu, nie znam nazwy tych tulipanów. Przejrzałam nawet zdjęcia, bo czasami robię fotki zakupionych cebulowych, ale nie mogę odnaleźć. To jakaś popularna odmiana, więc z pewnością ktoś będzie je jeszcze miał na forum i może będzie znał nazwę :D
Niespodzianki w postaci mrozu bardzo nieprzyjemne :(

Gabi, wiadomo, co będzie, to będzie. Natura jakoś się obroni. Może kwitnienia będą mniej obfite, ale coś tam powinno się uchować. Trzeba mieć nadzieję że nie będzie tak źle.

Małgosia, zawilce rosną pod różnymi drzewami i krzewami, a że nie mają one jeszcze liści, to słonka mają dość sporo. Próbowałam stworzyć im warunki podobne jak w lesie. Liście, które spadają jesienią na tą rabatę zostają. Na zimę tworzą warstwę zabezpieczającą a potem się rozkładają tworząc próchnicę.

Basiu, ja teraz więcej palę w kominku niż zimą. Ogrzewanie z CO już przykręcone, a tu zimnica nastała. Dobrze, że mam alternatywę i mogę dogrzać dom. :wink:

Ewuś oby było tak jak piszesz. Myślę że w tym roku róże u mnie dużo później zakwitną. Ciężki mają start tej wiosny i niektóre dopiero się budzą. :?
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Witaj :wit . Nie ma to jak zakupy na pocieszenie :tan . Poszalałaś i dobrze ;:108 . Tych powojników w ogóle nie znam jestem bardzo ciekawa jak wyglądają ;:108 . Muszę poszukać w sieci a potem będę podziwiała u Ciebie ;:108 . Pozdrawiam i słoneczka życzę :wit .
bona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1032
Od: 30 wrz 2007, o 19:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Wiolu super zakupy poczyniłaś na poprawę nastroju :D
Ja warzyw też jeszcze nie siałam, czekam na odrobinę ocieplenia :)
U mnie cały czas zimowo, wczoraj stopniało troszkę śniegu, w nocy był przymrozek, sporo śniegu jeszcze leży
Moja magnolia(rózowa)ledwo co wychyliła kwiaty i wszystkie przemarzły, nie nacieszyłam się nią w tym roku
Fajnie,że masz kominek ja muszę w CO przepalać :)
Gorąco pozdrawiam z Gór Świętokrzyskich
Bożena
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Wiolu to samo u mnie - siąść i płakać z ta pogodą. Tez miałam wiele planów i co...tak jak Ty swoje w miejscu. Ale co zrobić...
Życzę szybkiego powrotu ;:3 ;:3 ;:3
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli

Post »

Wiolu, ja wczoraj na dwa jechałam - centralne i kominek, zrobiłam w domu saunę. Ale było mi strasznie zimno... chyba tez takie wychłodzenie wewnętrzne. Ale cóż... koniec biadolenia, bo tylko się nakręcamy tym.
Jeszcze zakupy robisz? ;:215 A może zajrzę na jakieś sklepy, przecież jak są przeceny, to trzeba kupować, bo to oszczędność... ;:306
I powojniki kupiłaś.... ;:167 Będzie ślicznie!
Może na pergolę coś trzeba by i mnie dorzucić?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”