Grubosz - Crassula cz.5
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.5
To jest po prostu mikoryza, czyli takie pożyteczne grzyby. Większość roślin rośnie w symbiozie z grzybami.
Tak czy owak i tak trzeba oczyścić w miarę możliwości bryłę korzeniową ze starego podłoża.
Tak czy owak i tak trzeba oczyścić w miarę możliwości bryłę korzeniową ze starego podłoża.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Uff to mi ulżyło, bo już się wystraszyłam że go przelałam i wdał się grzyb. Dziękuję za informację i w takim razie biorę się za przesadzanie 

- AsiaG
- 200p
- Posty: 212
- Od: 27 cze 2009, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Cześć, mam do Was 2 pytania:
1sze natury technicznej, a mianowicie jak zabezpieczacie swoje sukulenty na balkonie ( a właściwie loggi) podczas ulewnej pogody? Zazwyczaj je chowałam na czas deszczu,ale przez pandemię moja kolekcja rozrosła się i trochę ciężko mi nosić całą zgraję do domu. Mam balkon południowo zachodni i słońce na nim od około 12:30 do zachodu. Wieje jak diabli i przez to podczas opadów, deszcz potrafi zacinać aż po sufit.
2gie: jakie warunki najlepiej zapewnić Crassuli MARUBA NISHIKI? Jeśli macie takową, to poradźcie proszę i oczywiście pochwalcie się.
Miłej majówki
1sze natury technicznej, a mianowicie jak zabezpieczacie swoje sukulenty na balkonie ( a właściwie loggi) podczas ulewnej pogody? Zazwyczaj je chowałam na czas deszczu,ale przez pandemię moja kolekcja rozrosła się i trochę ciężko mi nosić całą zgraję do domu. Mam balkon południowo zachodni i słońce na nim od około 12:30 do zachodu. Wieje jak diabli i przez to podczas opadów, deszcz potrafi zacinać aż po sufit.
2gie: jakie warunki najlepiej zapewnić Crassuli MARUBA NISHIKI? Jeśli macie takową, to poradźcie proszę i oczywiście pochwalcie się.
Miłej majówki
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Mam taki sam balkon/loggia i niczym nie osłaniam przed deszczem. Jeśli faktycznie mocno zacina i podłoże po deszczu jest zawsze mokre, to możesz spróbować okrywać fizeliną.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Grubosz - Crassula cz.5
A oto mój grubosz ma ponad 26 lat rośnie w misie lato spędza na polu co roku w grudniu kwitnie. Pozdrawiam


Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
-
- 50p
- Posty: 79
- Od: 25 maja 2013, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Przepiękny
Jakiej on jest wielkości?

Jakiej on jest wielkości?
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Jest imponujący,szczególnie jeśli chodzi o grubość pnia.
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Grubosz - Crassula cz.5
1x do roku na wiosnę tnęsylwek0512 pisze:Aaale cudny!!!
Przycinasz go ? Z jaką częstotliwością?
ok 80 cm z donicąMajajka pisze:Przepiękny![]()
Jakiej on jest wielkości?
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Witajcie, nabyłem 6 letni okaz będę go formował na bonsai jednak drzewko okazało się strasznie zaniedbane. Było posadzone do wiadra
w zwykłej ziemi bez żadnego drenażu, ziemia była twarda jak skała,a w niej znalazłem 3 małe dżdżownice
Okazało się, ze bryła korzeniowa zaczęła gnić i cały system korzeniowy nadaje się do regeneracji...jednak całe drzewko zewnętrznie wydaje się być zdrowe i widać nowe przyrosty.
Aktualnie bryła została wymyta i oczyszczona z martwych gnijących korzeni, z pnia wyrastały 4 odnogi (były powiązane z systemem korzeniowym) które zostały usunięte, a w miejscu ciecia na ranę oraz na całą bryłę zastosowałem węgiel aktywny i cynamon, aby zabezpieczyć przed infekcją i przyśpieszyć proces regeneracji.
Całe drzewko zostawiłem na 24h w celu osuszenia bryły korzeniowej,a następnie posadzę w mieszance mineralnej
(60% piasek kwarcowy,15% piasek żwirowy i 25% ziemi do kaktusów) i mam pytanie do Was...
1. Po jakim okresie mogę zacząć podlewać? (czytałem o wodzie wierzbowej i chciałbym taką podlewać to drzewko na początku aby stymulowała wzrost korzeni.)
2. Czy mogę odrazu zabrać sie za formowanie/przycinanie ( w ten sposób drzewko skupiłoby sie nad rozwojem korzeni zamiast produkcją nowych lisci, a z drugiej strony może być zbyt duży stres) czy jednak odczekać te 3-4tyg.?
https://zapodaj.net/537b8df5ab247.jpg.html
3. W jakim miejscu aktualnie powinno stać? planowałem wystawić je do ogrodu w miejsce półcieniste a pózniej przestawić na pełne słońce, ale nie wiem czy deszcz mógłby nie zaszkodzić drzewku




Aktualnie bryła została wymyta i oczyszczona z martwych gnijących korzeni, z pnia wyrastały 4 odnogi (były powiązane z systemem korzeniowym) które zostały usunięte, a w miejscu ciecia na ranę oraz na całą bryłę zastosowałem węgiel aktywny i cynamon, aby zabezpieczyć przed infekcją i przyśpieszyć proces regeneracji.
Całe drzewko zostawiłem na 24h w celu osuszenia bryły korzeniowej,a następnie posadzę w mieszance mineralnej
(60% piasek kwarcowy,15% piasek żwirowy i 25% ziemi do kaktusów) i mam pytanie do Was...
1. Po jakim okresie mogę zacząć podlewać? (czytałem o wodzie wierzbowej i chciałbym taką podlewać to drzewko na początku aby stymulowała wzrost korzeni.)
2. Czy mogę odrazu zabrać sie za formowanie/przycinanie ( w ten sposób drzewko skupiłoby sie nad rozwojem korzeni zamiast produkcją nowych lisci, a z drugiej strony może być zbyt duży stres) czy jednak odczekać te 3-4tyg.?
https://zapodaj.net/537b8df5ab247.jpg.html
3. W jakim miejscu aktualnie powinno stać? planowałem wystawić je do ogrodu w miejsce półcieniste a pózniej przestawić na pełne słońce, ale nie wiem czy deszcz mógłby nie zaszkodzić drzewku




- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Woda wierzbowa? Pierwszy raz słyszę. Myślę, że odpuść sobie lepiej jakieś ludowe wynalazki. Roślina bez tego odbuduje system korzeniowy.
Podlewaj normalnie zwykłą wodą, na razie oszczędnie. Pierwsze podlanie nie wcześniej niż po około 2 tygodni.
Wcześniej, zanim posadzisz obsyp korzenie sproszkowanym węglem.
Pamiętaj o bardzo przepuszczalnym podłożu, czyli mix ziemi do sukulentów i żwirku kwarcowego w proporcji około 1:1, a nawet 1:2.
Z przycinaniem wstrzymaj się nawet z miesiąc, na razie to może poczekać.
Stanowisko docelowe może być w pełnym słońcu, ale niech wpierw odbuduje system korzeniowy. Na razie postaw tam, gdzie piszesz. Krótkie opady deszczu nie zaszkodzą, w końcu w naturze też deszcz w końcu pada.
Jeśli zapewnisz solidny drenaż z keramzytu, to ewentualnie tylko przy dłuższych opadach deszczu możesz wnieść pod zadaszenie.
Podlewaj normalnie zwykłą wodą, na razie oszczędnie. Pierwsze podlanie nie wcześniej niż po około 2 tygodni.
Wcześniej, zanim posadzisz obsyp korzenie sproszkowanym węglem.
Pamiętaj o bardzo przepuszczalnym podłożu, czyli mix ziemi do sukulentów i żwirku kwarcowego w proporcji około 1:1, a nawet 1:2.
Z przycinaniem wstrzymaj się nawet z miesiąc, na razie to może poczekać.
Stanowisko docelowe może być w pełnym słońcu, ale niech wpierw odbuduje system korzeniowy. Na razie postaw tam, gdzie piszesz. Krótkie opady deszczu nie zaszkodzą, w końcu w naturze też deszcz w końcu pada.

Jeśli zapewnisz solidny drenaż z keramzytu, to ewentualnie tylko przy dłuższych opadach deszczu możesz wnieść pod zadaszenie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Dzięki za wskazówki i szybką odpowiedz, aktualnie pójdzie do wymienionego przeze mnie podłoża jest ono lekkie i bardzo mocno przepuszczalne, dopiero po roku czasu jak odnowi sie system korzeniowy przesadzę do takiego mixu jak wspomniałeś
Węglem juz obsypałem+ cynamon wszystko wspomniałem w moim poście
Co do wody z wierzby ludowy czy nie...jest to bardzo silny i przede wszystkim naturalny hormon wzrostu a wszystko za sprawą kwasu acetylosalicylowego który występuje w gałązkach wierzby,więc myślę że warto wypróbować
- ciekawy temat polecam poczytać.

Węglem juz obsypałem+ cynamon wszystko wspomniałem w moim poście

Co do wody z wierzby ludowy czy nie...jest to bardzo silny i przede wszystkim naturalny hormon wzrostu a wszystko za sprawą kwasu acetylosalicylowego który występuje w gałązkach wierzby,więc myślę że warto wypróbować

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Od lat uprawiam sukulenty i nigdy nie sięgałem po takie wynalazki i korzenie bez problemu się regenerowały. Uważam, że to jest zbyteczne. Ale Twój wybór.
Edit: z cynamonem trzeba uważać, bo w większej ilości można popalić korzenie. Sam węgiel powinien wystarczyć.
Edit: z cynamonem trzeba uważać, bo w większej ilości można popalić korzenie. Sam węgiel powinien wystarczyć.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Ja uważam ,że ma to sens zrobiłem już taką mieszankę o której mówisz i jest znacznie cięższa, natomiast moja mieszanka jest bardzo lekka dzięki czemu korzeniom będzie po prostu łatwiej się przebić. Robię tak jak na tym filmiku i widać przyniosło to świetne efekty w odbudowie.
cz.1
cz.2
Filmy niedostępne
cz.1
cz.2
Filmy niedostępne
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Od kilkunastu lat uprawiam sukulenty i metodą prób i błędów doszedłem do wniosku, że taka mieszanka nie może być ciężka, w miarę równomiernie przesycha. Takie podłoże, które podałeś bardziej się sprawdzi w przypadku kaktusów.
Ale cóż, ilu sukulenciarzy tyle rodzajów podłoża.
Ale cóż, ilu sukulenciarzy tyle rodzajów podłoża.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta