Czereśnia - jaka odmiana?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4338
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
W opisie jest, że to krzyżówka Van i Kordia - a więc Vanda lub Fabiola. 2 tygodnie różnicy w porze dojrzewania: od powszedniej do atrakcyjnej. Dla mnie kluczowe. Fabiola jest czarna, więc to pewnie to.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 24 wrz 2024, o 12:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Aj, nie liczyłbym na to, gdy furda opisy gdzie się ta w kompie pałęta jaki tekst z copy-paste;
taż sami uczciwie mówią że wysyłają losowo co popadnie
Nie lepiej kupować odmianę konkretnie?
Aże spojrzałem w stronkę byłem - Fabiola już się im skończyła...

taż sami uczciwie mówią że wysyłają losowo co popadnie

Nie lepiej kupować odmianę konkretnie?
Aże spojrzałem w stronkę byłem - Fabiola już się im skończyła...

Ut sementem fecĕris, ita metes.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4338
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Przyznali się, że to może być F.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
-
- 200p
- Posty: 250
- Od: 3 maja 2013, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ciężkowic/Małopolska
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Jaką czereśnie o kolorze owoców ciemnych ( prawie czarnych dużych) polecacie?
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1524
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Myślę, że królowa czereśni to Kordia - mega smaczna, czarna. Co ciekawe owoce są smaczne już jak są czerwone - czyli jeszcze niedojrzałe.
Ma wadę - jest relatywnie późna i bez chemicznej ochrony owoce mogą być robaczywe.
Ma wadę - jest relatywnie późna i bez chemicznej ochrony owoce mogą być robaczywe.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Wczesne odmiany czereśni https://www.e-sadownictwo.pl/artykuly/p ... y-czeresni
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Dotarło do mnie ,że mam późne czereśnie kilka lat po zakupie. Dało mi do myślenia,że gdy przeglądałem drzewka w markecie(BiednaRomka)to nie było czereśni. A po kilku dniach w tem samym sklepie znalazłem kilka szt róznych odmian ,razem umieszczonych w pojemniku. Potem sie domyśliłem,że widocznie ,ktoś je kupił,a potem oddał,bo to późne odmiany. I tak mam-teoretycznie-Burlata,Reginę,Summita,Vana,oraz mniejszą Hedelfińską. Z tym,że pewności co do tych odmian nie mam bo ten rzekomy Burlat potrafi dojrzeć po Vanie i Summicie. Mam też dwie małe wyhodowane na bazie siewki Trześni(chyba),miałem więcej ale straciłem te rośliny ,m.in przez karczowniki i przesadzenie wiosną.(Lepiej przesadzać jesienią,ewentualnie zimą-przy aktualnym klimacie). Jako ciekawostkę nadmienię ,bo drzewa mają po 5m-6m wysokości,iż pomimo braku oprysków ,np Mospilanem ,nie ma robaków,przynajmniej do tej pory nie było.Drzewa mają około 14 lat. Przypuszczam ,że Trzesniówka jeszcze sie nie pokapowała,o rosnących na mojej działce Czereśniach.(Pół zartem ,pół serio).
Skoro ,przy założeniu dobrego kwietnia,czyli nie zakwitnięcia zbyt wcześnie-jak to było w ubiegłym roku-zbieram fajne ,ciemne
owoce,dość smaczne-to nie powinienem narzekać. Choć wg mnie to te wymienione przeze mnie powyżej odmainy to to nie są. Jestem ciekaw ,czy w tym roku będą jakieś owoce,wczoraj w nocy pąki nierozwinięte popryskałem wodą przy temperaturze lekko ujemnej, a do minus 5 miało zejść.Teraz jest zero,i nie wiem,czy dziś w nocy prysakć wodą czy nie(?). Podobno po tej fali przymrozków ,ma sie lekko ocieplić a potem znów może przyjść ''bestia z północy "na kilka dni. Także widzę to słabo.
Skoro ,przy założeniu dobrego kwietnia,czyli nie zakwitnięcia zbyt wcześnie-jak to było w ubiegłym roku-zbieram fajne ,ciemne
owoce,dość smaczne-to nie powinienem narzekać. Choć wg mnie to te wymienione przeze mnie powyżej odmainy to to nie są. Jestem ciekaw ,czy w tym roku będą jakieś owoce,wczoraj w nocy pąki nierozwinięte popryskałem wodą przy temperaturze lekko ujemnej, a do minus 5 miało zejść.Teraz jest zero,i nie wiem,czy dziś w nocy prysakć wodą czy nie(?). Podobno po tej fali przymrozków ,ma sie lekko ocieplić a potem znów może przyjść ''bestia z północy "na kilka dni. Także widzę to słabo.
-
- 100p
- Posty: 122
- Od: 1 kwie 2020, o 23:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pow. otwocki
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Bruce Lee jednorazowe zwilżenie nie ochronie pąków przed mrozem. Instalacje nawadniania nadkoronowego montowane w sadach działają w ten sposób, że drzewa sa polewane permanentnie przez kilka godzin trwania mrozu. Obrót zraszacza to około 45 sekund. Ciepło z zamarzającej na pąkach wody jest oddawane przez cały czas. Podnosi to temperaturę w sadzie o około 2 stopnie, a dodatkowo narastająca warstwa lodu chroni wnętrze pąka przed zamarznięciem. Instalacji nie można wyłączyć do czasu wzrostu temperatury powyżej 0. W przeciwnym razie efekt może być odwrotny.
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Morisss,
Dzięki !
Mam co prawda 50 m x1,6 m agrowłókninę ,ale przerasta mnie założenie na 5 metrowe
drzewo jej. Myślałem aby ją pociąć na 5 metrowe kawałki,i choć dolne partie osłonić..
Ale to chyba nie miałoby sensu.
No cóż ,prawdopodobnie będę musiał kupować owoce Czereśni w sklepie/na targu.
Bo szanse są słabe,na własne.
Pąki są prawie rozwinięte,bardzo miękkie.
Agrowłókninę zostawię do innego zastosowania/może w przyszłym sezonie..
Dzięki !
Mam co prawda 50 m x1,6 m agrowłókninę ,ale przerasta mnie założenie na 5 metrowe
drzewo jej. Myślałem aby ją pociąć na 5 metrowe kawałki,i choć dolne partie osłonić..
Ale to chyba nie miałoby sensu.
No cóż ,prawdopodobnie będę musiał kupować owoce Czereśni w sklepie/na targu.
Bo szanse są słabe,na własne.
Pąki są prawie rozwinięte,bardzo miękkie.
Agrowłókninę zostawię do innego zastosowania/może w przyszłym sezonie..
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Kordia ma inna duża wadę. Nie wszędzie się nadaje, gdyż kwiat jest wyjątkowo nawet jak na czereśnie wrażliwy na wiosenne przymrozki. Faktycznie dla mnie Kordia smakuje lepiej jak owoc jest taki twardy niedojrzały, buraczkowy niż zupełnie czarny. Podobnie jest ze Schneiderą Późną (ma te same wady). U mnie sprawdza się Regina, ale musi mieć obok siebie zapylacza. Mam 2 sztuki i jedna jest co roku oblepiona a druga taka sierota gdzieś na końcu słabo owocuje odgrodzona na dodatek od reszty VAN-em, ale dokupiłem jej Irenę. Największe nadzieje pokładam zatem w Reginie, Tamarze, Irenie, Fabioli, Sylvii i Buttnerze Czerwonej. Dwa lata temu odpalił VAN i Techlovan oraz dwie NN, ale 2023 był wyjątkowy bo nie było za wiosennych przymrozków. Na jesień wsadziłem Jacintę. Podobno późno kwitnie. U nie w sobotę rano na wysokości metra przy domu za oknem pokazywało -5. Myślę że nie będzie źle bo nie było wiatru, a dodatkowo u mnie pąki są dość nabrzmiałe, ale jeszcze zamknięte po za Lapins (zastanawiam się czy dać mu jeszcze szanse czy zadziałać siekierą). PS dwa lata temu nie miałem praktycznie robali, i nie stosuję żadnej ochrony.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4338
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Na której z nich owoce są najpóźniej i najdłużej?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
Re: Czereśnia - jaka odmiana?
Na razie REGINA, czekam na pierwsze owoce Ireny, Fabioli i Sylwii (miały być w zeszłym roku, ale mróz załatwił kwiaty). Podobno mają ten sam czas dojrzewania co Regina)