Ogródek Doroty - dodad cz.3

[gorzata76]

Piękne wrzośce... nie mam ręki (albo ziemi ) do wrzosowatych... niestety... ale u innych miło popatrzeć

[ogrodek07]

Witaj,
Podoba mi sie bardzo!

[basjak]

Ten biały cudo. Przycinasz je po kwitnieniu? Chyba już nie takie młode, bo pięknie rozkrzewione i gęściutkie

[x-d-a]

Dorotko, ja mam posadzone lilie w przedogródku - tam jest słońce tylko wczesnym rankiem i przed samym zachodem słońca i lilie rosną i kwitną bardzo pięknie; myślę więc, że Twoje posadzone od wschodu dadzą sobie radę :P

[aage]

A kiedy przycinasz swoje wrzosy Dorotko?? Bo ja się zastanawiam czy to już czas???

[dodad]

Agusia, wrzosy już mam przycięte (te mizeroty, które jeszcze u mnie wegetują ) natomiast wrzośce, które kwitną teraz przycinam w maju jak widać, że kwiaty już zasychają a same wrzośce jeszcze nie puszczają młodych pędów. Wrzosce są w ogóle bardziej wytrzymałe i na choroby grzybowe i na ciężką glebę.
Dalu, dziękuje za informacje. Część lilii w takim razie wyląduje w przedogródku po wschodniej stronie.
Basiu, odpowiedziałam Agnieszce. Te wrzośce maja po kilka lat. Ten biały jest najfajniejszy. Ma piękne żółte przyrosty.
Witaj orodku w moim ogródku
Gorzatko, wrzosy u mnie nie rosną, ale wrzośce i owszem. Chyba jednak maja mniejsze wymagania.
Marylko, wreszcie ma zrobić się naprawdę ciepło wiec i wiosna w końcu będzie miała okazję pokazać swoje oblicze. Codziennie staram się coś dziubnąć w ogrodzie w ramach dotlenienia między jedna pracą a drugą, ale roboty jeszcze.... bardzo dużo.
A dziś dostałam info od Ulki, że lilie już wysłane Oj będzie sie działo, tylko kiedy ja to posadzę.
Róże wczoraj posadziłam do donic. Muszą czekać aż się uporam z innymi pracami.
Niestety termin zabiegu nam sie przesunął, bo mój mały złapał gdzieś okropny katar Następny wolny termin dopiero 30 maja Zła jestem jak nieszczęście.
Jeszcze troszkę wam zawiośnię






A tak wyglądają moje żurawki, niestety tylko dwie, reszta..... szkoda mówić, ale już się budzą

[aage]

Dziękuję, w takim razie w weekend biorę się do roboty

[kamykkamyk2]

Wrzośce masz super , bo u mnie niektórym krzaczkom górne części trochę przemarzły, ale też jest na czym oko zawiesić.

[basjak]

Dorotko, a co będzie się piąć po pniu drzewa, z żurawkami w nogach?

[an-ka]

Pięknie i kwieciście.
Majko ja też poluję na Cristall a innym wpada w łapki
Dorotko sadzonka wygląda okazale.Pozdrawiam.

[Tajka]

Dorotko Twoje wrzośćce są piękne i okazałe.
Moje nigdy dobrze nie kwitły, może dlatego, że rosną w cieniu, ale w tym, roku, to już zupełnie zastrajkowały, będę musiała je przesadzić.

[Alionuszka]

Dorotko lilie już masz wysłane ,a za niedługo i róże...doły przygotowane...
Piekne ujęcie kwiatów wiosennych...Twoje żurawki wyglądaja zdecydowanie lepiej od moich zdechulców...

[edulkot]

Wiosna, wspaniała pora roku, wszystko się budzi do życia więc i inne sprawy niż ogród też będą szły ku dobremu, najpierw obowiązki a potem przyjemności ogrodowe a te są najlepsze.

[dodad]

Agnieszko, przyjemnego cięcia, w weekend ma być piękna pogoda, to i pracowało będzie się miło.
Kamyku, wrzośce czasem i u mnie przemarzają, ale ostatniej zimy śniegu dość dużo to i kołderkę miały ciepłą.
Basiu, hortensja pnąca. Mam tylko nadzieję, że zechce tam rosnąć, bo to orzech.
Aniu, ciesze sie, że udało mi się ją upolować. Na zdjęciach wygląda super.
Tajeczko, fakt, że moje wrzosce praktycznie cały dzień na słońcu, może to dlatego tak ładnie rosną Definitywnie pozbywam sie za to wrzosów. Dziś poszło sześć, jutro też coś koło tego. Zostaną cztery, które jeszcze jako tako wyglądają. Nie mam już siły o nie walczyć. Glina to nie jest środowisko dla nich.
Nela, lilie na razie w zimnej piwnicy w torfie czekają cierpliwie na sadzenie. Różom chyba tez na razie przeznaczę doniczki bo czasu brak na wszystko. A zmiany na razie spora w ogrodzie sie szykują, więc i miejsce nowe się pojawi Te żurawki dwie takie wybitne, reszta zdechulce ja piszesz, ale dziś widziałam młodziutkie listeczki a do tego dostały porcję "magicznej siły"
Majeczko, oby... mam juz serdecznie dość tego rozdwojenia. Jak siedzę w ogrodzie, mam wyrzuty sumienia, że nie piszę i na odwrót

Wiosennie coraz bardziej i do tego zapowiadają wysokie temperatury. Muszę jakoś rozsądnie rozplanować sobotę i troszkę popracować w ogrodzie i znaleźć czas na pisanie.

Dzisiejsze, świeże foteczki
W rozkwicie







I takie włochate sie gramolą

[Monia68]

Dorotko, cudne te przylaszczki!! Moich jeszcze nie widać, ale u Ciebie cieplej
Miłego wieczoru