Kochani witajcie. ![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Uwielbiam taką wczesną jesień w ogrodzie, nawet deszczowy czwartek, który poświęciłam na zbieranie grzybów, chociaż się zarzekałam, że zbierać nie będę,
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
gdyż ogród zaniedbany.
Jednak całość udało mi się wykosić przed deszczem, a truskawek nie plewiłam, gdyż Mama powiedziała, że popodrywam je razem z chwastami i mogą zimą wymarznąć. Lepiej oplewić na wiosnę, więc ucieszyłam się z tego i już bez poczucia winy zbierałam grzyby w prywatnym lasku, głównie jednak opieńki i podgrzybki.
W moich brzózkach tylko muchomory szaleją, ale cudnie las wygląda. A i jeszcze cebulowe posadziłam, trzecią reklamówkę.
Kasiu- robaczek_Poznan wybacz mi za przekręcenie Twojego Imienia
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
, tak mi głupio strasznie.
Maryniu może sąsiedzi traktują działki tylko jako rekreacyjne, a my cieszymy się każdą roślinką, pasjonujemy się nimi aż do zimy. U mnie także dużo pracy, po deszczu pokazały się chwasty, najgorsza jest gwiazdnica, która nie boi się zimna i ten szczawik różkowaty, czy jak mu tam, jest praktycznie nie do wytępienia, gorszy od podagrycznika.
No i niedługo zacznie się grabienie liści. Na razie jest nie dużo, głównie z jesionu, które zebrałam kosiarką.
Kwiatów kwitnących u mnie za wiele nie ma.
Astry i chryzantemy się ociągają jakoś.
Agnieszko-aage cieszę się, że odwiedzasz mój wątek .
Moje zimowity poprzewracane od deszczu, już dość długo kwitną, ale zobaczyłam wychodzące kiełki z ziemi, sądzę, że pełny choć z opóźnieniem może zdąży zakwitnąć. U mnie w jednym miejscu pod cyprysikiem także przepadły, sądziłam, że one są takie jak się raz posadzi, to zostają w ogrodzie na zawsze.
Ja także lubię astry jesienne, jeszcze wszystkie nie zakwitły.
Twoje zdjęcia chyba wszyscy uwielbiają oglądać, robisz je po mistrzowsku.
Agniesiu- AGNESS zimowity ładnie kwitły, ale później przyszły deszcze i te na fotkach są poprzewracane od deszczu, mają takie delikatny łodyżki.
Najwcześniej zakwitły mi białe astry, które dostałam od Ciebie i
Tadzia. Dziękuję.
Aniu- anabuko1 u mnie także wszystkie marcinki nie zakwitły, jak nie będzie dużych przymrozków, to myślę, że nam zakwitną.
Różowa hortensja, to Wanille Fraise, ona ze wszystkich, które rosną u mnie najładniej się przebarwia.
Aniu- ASK_anulla dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Trzmielina pomimo, że kupiona w Centrum Ogrodniczym, ale to ta sama, która rośnie w lasach, więc jak masz okazję ją gdzieś spotkać, to zaproś do ogrodu, ma fajne owocki jesienią i liście także trochę się przebarwiają, chociaż nie są takie piękne, jak trzmielina oskrzydlona.
Aniu- anym dziękuję za odwiedziny, cieszę się, że podoba Ci się mój wiejski ogród i że mnie odwiedzasz.
Cytryniec często bywa w szkółkach w sprzedaży, jeśli nie dostaniesz, to mogę Ci wysłać odrosty.
Sylwio- promyk fajnie, że powracasz po pracowitym lecie z urządzaniem ogrodu, na forum.
Wiesz, może zimowity kwitną dość krótko, wykładają się po deszczu, ale nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich .
Takie jesienne fajne akcenty, szczególnie, jak rosną w kilku miejscach.
Denerwujące są tylko ich żółknące szerokie liście w czerwcu, gdy zasychają.
Wandziu fakt, że jak już się poprzewracają, to urodą nie grzeszą zimowity, ale ja uważam, że są ładne, szczególnie pełne, ale one wymarzły ubiegłej zimy, a z tegorocznego sadzenia jeszcze nie zakwitły, ale jest nadzieja, gdyż jakieś kiełki z ziemi wychodzą.
![Obrazek](http://static.pokazywarka.pl/i/2332420/955836.jpg)
z brzozowego lasku zza siatki wysiały się muchomorki, są nie mniej dekoracyjne, jak kwiaty, prawda?
![Obrazek](http://static.pokazywarka.pl/i/2332420/573218.jpg)
miechunka
![Obrazek](http://static.pokazywarka.pl/i/2332420/277288.jpg)
owocki na winniku także ładnie wyglądają
![Obrazek](http://static.pokazywarka.pl/i/2332420/422546.jpg)