Borówka amerykańska - 13 cz.
-
- 100p
- Posty: 140
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
To się nie zrozumieliśmy. Mam zamiar przekompostować przez zimę te zrębki i dopiero na wiosnę lub na przyszłą jesień posadzić w tym podłożu borówki. I siarczan amonu zamierzam dodać tylko do tych kompostujących się zrębek.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 794
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Coś w tym jest co piszesz Karion. Te proporcje węgiel azot są dla kompostowania szybkiego na ciepło. W tym wypadku niech sobie kompostują te zrębki nawet latami - może to i nawet lepiej.
Darelecki ale przez zimę raczej dużo kompostowania nie uzyskasz bo temperatura na to nie pozwoli. Musza tam działać organizmy które będą wtedy spać. Zrobisz jak uważasz ja bym sadził już teraz bo ładna pogoda w to co masz przemieszane z rodzimą ziemią i sypnąć po posadzeniu jesienny nawóz do borówek i siedzieć, obserwować.
-
- 100p
- Posty: 140
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Ale ja nie chcę kompostować latami, tylko chciałbym posadzić już na wiosnę. Czy to naiwne z mojej strony?
-
- 100p
- Posty: 140
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Sadzić już teraz, mimo, że to są świeże zrębki liściaste?Baltazar pisze: ↑27 wrz 2023, o 15:31Coś w tym jest co piszesz Karion. Te proporcje węgiel azot są dla kompostowania szybkiego na ciepło. W tym wypadku niech sobie kompostują te zrębki nawet latami - może to i nawet lepiej.
Darelecki ale przez zimę raczej dużo kompostowania nie uzyskasz bo temperatura na to nie pozwoli. Musza tam działać organizmy które będą wtedy spać. Zrobisz jak uważasz ja bym sadził już teraz bo ładna pogoda w to co masz przemieszane z rodzimą ziemią i sypnąć po posadzeniu jesienny nawóz do borówek i siedzieć, obserwować.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 794
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Ile zamierzasz tych sadzonek posadzić?
-
- 100p
- Posty: 140
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Mam 30 sztuk. Kupione, jako 2-3 letnie sadzonki. Rosną lub raczej wegetują od 3 lat w zasadowej glebie. Przyrosty prawie zerowe. Niektóre zaczęły usychać. Chciałem je przesadzić do "lepszego" podłoża.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 794
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Cenna informacja. Jak już rosną przez 3 lata to ja bym ich nie ruszał, zaściółkował tym co masz od góry, dodał nawozu bez azotu z siarką. One mogą mieć już spore korzenie które próbują coś znaleźć w tej ziemi a teraz może wystarczy im pomagać w zmianie tej ziemi. Taką taktykę bym obrał.
A jak chcesz zmienić lokalizację to po prostu kupić w nowe miejsce nowe sadzonki a tym dać szanse.
A jak chcesz zmienić lokalizację to po prostu kupić w nowe miejsce nowe sadzonki a tym dać szanse.
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Moim zdaniem, wystarczy pomieszać to podłoże co posiadasz z np. Carbomatem, ewentualnie kwaśnym torfem z dobrego źródła i spokojnie sadzić.
Nabyć pH metr, porobić pomiary i stosownie do wyników dokwasić ewentualnie powstałe podłoże.
Nawożenie wg. dostepnych schematów.
-
- 100p
- Posty: 140
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Muszę je tak czy siak przesadzić. Gdy je sadziłem robiłem to bez głowy i posadziłem w cieniu a raczej w miejscu, gdzie sąsiad posadził wielkie tuje, które zupełnie zacieniły moje borówki. Muszę je przesadzić do lepszego podłoża i miejscu słonecznym. Pytanie tylko kiedy byłoby najlepiej. Czy teraz czy poczekać aż zrębki się przekompostują do wiosny lub przyszłej jesieni.
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Ja przesadzałem wiosną 3 krzewy tzn poprawiałem kwaterę dodając piasek. Gdybym wiedział ,że to zrobię wiosną na jesieni rok wcześniej to bym zrobił to od razu by od jesieni do wiosny bryła korzeniowa się wzmocniła i odbudowała. Nieuniknione jest przy wykopywaniu uszkodzenie dłuższych korzonków.
Dla mnie nie ma to jakiegoś większego znaczenia. Ważniejsze jest dalsze prowadzenie.
Dla mnie nie ma to jakiegoś większego znaczenia. Ważniejsze jest dalsze prowadzenie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 828
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Ja posadziłem do donic w marcu 2021 r. Mam ziemię piaszczystą jak w lesie dlatego podłoże do borówek to 50 % tej ziemi, druga połowa to mieszanka torfu, ziemi do borówki, kory iglastej i kory podkładowej. Ta kombinacja jest dobra w tym roku wystrzeliło dużo mocnych grubych metrowych pędów. Sadziłem też z 20 % dodatkiem Carbomatu i też jest dobrze ale stwierdzam ,że po co przepłacać jak kombinacja z torfem i korą też działa dobrze.
Połowa może być takiej leśnej ziemi a reszta to różna kombinacja jak kto co ma lub woli. Gotowe podłoże do borówki to piasek, mielona kora i torfy kwaśne.
Miałem słabą borówkę oraz wolną 25 l doniczkę i stał się cud bo po 5 latach męczarni w słabo przygotowanym gruncie i stania na jednej ,,nodze" , krzew odżył w doniczce z lepszym podłożem, wypuścił nowe silne pędy a owoce były jak 5 zł (Darrow)
Polecam spróbować reanimować zdechlaki w donicach jak nie są chore, tylko ziemie mają słabą lub rosną koło drzew.
Połowa może być takiej leśnej ziemi a reszta to różna kombinacja jak kto co ma lub woli. Gotowe podłoże do borówki to piasek, mielona kora i torfy kwaśne.
Miałem słabą borówkę oraz wolną 25 l doniczkę i stał się cud bo po 5 latach męczarni w słabo przygotowanym gruncie i stania na jednej ,,nodze" , krzew odżył w doniczce z lepszym podłożem, wypuścił nowe silne pędy a owoce były jak 5 zł (Darrow)
Polecam spróbować reanimować zdechlaki w donicach jak nie są chore, tylko ziemie mają słabą lub rosną koło drzew.
-
- 100p
- Posty: 140
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Jeżeli przesadziłbym teraz borówki do donic to czym mógłbym zakwaszać glebę w donicach oraz jaką dawką?
- Baltazar
- 500p
- Posty: 794
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Borówka amerykańska - 13 cz.
Przecież jeśli sadzisz do donic to ziemi nie trzeba zakwaszać tylko dobrać odpowiednią o takim pH jakie Ci odpowiada.