Kompost cz.1
Re: Kompost
Dziadku czytałam dużo na temat orzechowych liści, jest to dla mnie ciężki dylemat , bo na ogrodzie mam same orzechy, 8 dużych drzew. 90 procent liści to orzechy. Są podawane różne opinie na temat liści z orzechów. Jedni mówią że pod żadnym pozorem, drudzy że w niewielkich ilościach, inni że orzech włoski nie jest tak szkodliwy jak orzech czarny, gdzieś też mówili że jeśli wystarczająco długo poleżą, juglon się rozkłada. Mam tak mało materiałów, że dałam wszystkie te liście w kompost. Oczywiście martwię się , ale co będzie to będzie. na razie się gotują te stosy liści, na pełnej parze. Bedę to polewać gnojówką i przewracać. Może jakoś sie przetrawi
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Kompost
Nie martw się, ja też mam orzechy, rzucam liście bezpośrednio na ziemię i jest OK
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Re: Kompost
Istotne jest czy tam gdzie padają te liście z orzech warzywa normalnie rosną.
U jednej sąsiadki tam gdzie padały liści orzecha zza miedzy nic nie chciało rosnąć. Jak te liście do mnie przywiało to je grabiłem i wyrzucałem.
Z kolei u drugiej sąsiadki spadłe liście jej orzecha nie pogarszają warunków wegetacji jej warzyw. Jak wynosi te liści na śmietnik to od kilku lat biorę je od niej i daję do kompostownika.
Jak warzywa nie cierpią to spokojnie dawaj je na kompost.
U jednej sąsiadki tam gdzie padały liści orzecha zza miedzy nic nie chciało rosnąć. Jak te liście do mnie przywiało to je grabiłem i wyrzucałem.
Z kolei u drugiej sąsiadki spadłe liście jej orzecha nie pogarszają warunków wegetacji jej warzyw. Jak wynosi te liści na śmietnik to od kilku lat biorę je od niej i daję do kompostownika.
Jak warzywa nie cierpią to spokojnie dawaj je na kompost.
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Kompost
Być może u jednej z sąsiadek orzech rośnie bliżej warzywnika i sięgają tam jego żywe korzenie stale wydzielające ten juglon.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Re: Kompost
Ten orzech był posadzony metr od granicy działek i wygląda na to że masz rację.
Re: Kompost
Kiedyś wyrzucałem , ale od kilkunastu lat daję je na kompost.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2447
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kompost
Dlaczego nie dębowe?
Mój ogród jest praktycznie cały w zasięgu liści spadających z ogromnych dębów rosnących za płotem. Rozkładają się trochę wolniej ale rozdrobnione i pomieszane z innymi resztkami roślinnymi nie odbiegają bardzo tempem kompostowania od innych.
Raz na jesieni przy okazji ostatniego koszenia trawy wszystko z kosza kosiarki wysypałam grubą na ok 30 cm warstwą na przekopaną ziemię w miejscu, gdzie miał być warzywnik. To były głównie liście dębowe, trochę trawy, trochę liści z lipy, grabu i kolna. Poleżało tak do wiosny, potem jeszcze raz przekopałam i zasiałam warzywa. Porosły takie giganty, że byłam w szoku
Mój ogród jest praktycznie cały w zasięgu liści spadających z ogromnych dębów rosnących za płotem. Rozkładają się trochę wolniej ale rozdrobnione i pomieszane z innymi resztkami roślinnymi nie odbiegają bardzo tempem kompostowania od innych.
Raz na jesieni przy okazji ostatniego koszenia trawy wszystko z kosza kosiarki wysypałam grubą na ok 30 cm warstwą na przekopaną ziemię w miejscu, gdzie miał być warzywnik. To były głównie liście dębowe, trochę trawy, trochę liści z lipy, grabu i kolna. Poleżało tak do wiosny, potem jeszcze raz przekopałam i zasiałam warzywa. Porosły takie giganty, że byłam w szoku
Pozdrawiam Lucyna
Re: Kompost
Czyli dębowe też się nadają? To super bo takich więcej i szybciej się da nagrabić. Może pojeżdzę po nich kosiarką dla szybszego rozkładu
Re: Kompost
Liście dębu mają dużo garbnika przez co rozkładają się wolniej niż na przykład liście drzew owocowych.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2447
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kompost
Całe same liście dębu jak leżą na wierzchu pryzmy to rozkładają się powoli. Jak się je rozdrobni, przemiesza z innymi liśćmi, trawą a najlepiej i z ziemią, rozkładają się dosyć szybko. Żeby ten proces przyspieszyć można każdą warstwę liści dębowych opryskać mocznikiem o stężeniu 5%.
Kompostowałam też takie liście w workach foliowych 240l. Worki miały dziurki żeby powietrze dochodziło. W workach musiało być mokro, bo tam gdzie było sucho liście się nie przekompostowały.
Jeszcze coś o liściach z orzecha. W ogrodzie mojej Świętej Pamięci babci rósł orzech włoski. Był wysoki i miał 4 pnie, więc rozkładał się też bardzo na boki. Co roku opadało z niego masę liści. Większość z nich zostawała pod drzewem. Pod orzechem i w jego pobliżu rosły pięknie inne rośliny. Bezpośrednio pod nim był cały czas cień, tuż przy jednym z pni rósł dziki czarny bez, pod całą koroną gąszcz konwalii, fiołków i trawa pastwiskowa. Jak za późno weszło się z kosą trawa i chwasty typu dzika marchew dorastała metra W zasięgu korony bez problemu rosły truskawki, warzywa, były rabaty z peoniami a nawet jako samosiejka wyrósł okazały głóg. I to wszystko roso sobie na próchnicy z orzechowych liści
Kompostowałam też takie liście w workach foliowych 240l. Worki miały dziurki żeby powietrze dochodziło. W workach musiało być mokro, bo tam gdzie było sucho liście się nie przekompostowały.
Jeszcze coś o liściach z orzecha. W ogrodzie mojej Świętej Pamięci babci rósł orzech włoski. Był wysoki i miał 4 pnie, więc rozkładał się też bardzo na boki. Co roku opadało z niego masę liści. Większość z nich zostawała pod drzewem. Pod orzechem i w jego pobliżu rosły pięknie inne rośliny. Bezpośrednio pod nim był cały czas cień, tuż przy jednym z pni rósł dziki czarny bez, pod całą koroną gąszcz konwalii, fiołków i trawa pastwiskowa. Jak za późno weszło się z kosą trawa i chwasty typu dzika marchew dorastała metra W zasięgu korony bez problemu rosły truskawki, warzywa, były rabaty z peoniami a nawet jako samosiejka wyrósł okazały głóg. I to wszystko roso sobie na próchnicy z orzechowych liści
Pozdrawiam Lucyna
Re: Kompost
Kolega ma na działce dąb. Jak dąb zaczyna zrzucać liści rozkłada włókninę na warzywniku i potem te liście wyrzuca. Widziałem jak to co roku robi. Usuwa też liście dębu z kompostownika. Jak go zobaczę wypytam go dokładnie dlaczego to robi. Ma wzorowo uprawianą działkę.Szczurbobik pisze:Dlaczego nie dębowe?
Mój ogród jest praktycznie cały w zasięgu liści spadających z ogromnych dębów rosnących za płotem. Rozkładają się trochę wolniej ale rozdrobnione i pomieszane z innymi resztkami roślinnymi nie odbiegają bardzo tempem kompostowania od innych.
Re: Kompost
Tu jest ciekawy artykuł znaleziony przez taręHosta pisze:Kompost da się zrobić w jeden miesiąc. Ale po pierwsze;
- musi być dobrze natleniony nie zwykła kupa zielska gdzie zachodzą wszystkie procesy kompostowanie, fermentacja i gnicie....
- odpowiednia wilgotność utrzymywana na stałym poziomie
- odpowiedni bilans C:N
- odpowiednia flora bakteryjna..
http://niepodlewam.blogspot.com/2013/08 ... iscmi.html
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11872
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kompost
Wygląd kompostu dla krzysiek1240 Zapomniałam dodać, że nie wrzucam do kompostownika skoszonej trawy.