Sałata -odmiany,uprawa,wymagania,problemy cz.1-

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2372
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

Dzięki. Jeszcze jakieś sugestie? :wit
Pozdrawiam, Jacek
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13422
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

Liściowe i lodowe, raczej nie masłowe - taką radę dała mi niedawno koleżanka.
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

bioy - teraz będzie coraz cieplej i większość masłowych może Ci pójść w kwiat. Chyba, że masz typowo letnią odmianę...

U mnie całkiem ładnie do końca lipca trzymały się lodowe, liściowe i rozetowe też spokojnie możesz siać - zdecydowanie mniejszy odsetek pójdzie w kwiat :)
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Awatar użytkownika
Gleba
100p
100p
Posty: 170
Od: 14 lut 2013, o 10:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

Chwalę się swoimi sałatkami: może pięknych główek to one nie mają, ale jest co zajadać! Strzępiasta zielona, czerwona, rucola. Do tego na górze pak choi, rzodkiewki, szczypiorek czyli przegląd nowalijek - w czerwcu :;230


Obrazek
Słoneczko, wyjdź! :)
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2372
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

Mariola, Aga dziękuję bardzo za rady ;:136
Pozdrawiam, Jacek
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

Gleba, już masz pak choi? Kiedy siane były? Ja jeszcze nie posiadam bo na opakowaniu było napisane ze w sierpniu dopiero :-(
Awatar użytkownika
Margolcia4
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 1 cze 2013, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

seedkris pisze:Jak podać ślimakom sól? Znaczy gdzie mam ją zaaplikować?


Ja zbieram te ślimaki, wynoszę i potem sole bo tak to szkoda ziemi.

Ostatnim czasem polowałam na takiego jednego pod folią bo mi wcinał sałatę, udało się był okazały, soli użyłam i po kłopocie.
Piwa nie stosuję bo czytałam że to jeszcze bardzie zwabia te okropne ślimaki bez skorupek.
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1588
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

A mi szkoda traktować je solą.... Długo cierpią jednak nim się rozpuszczą.... Jak już i tak zbieracie to chyba lepiej , może i drastycznie, ale szybkim tupnięciem załatwić sprawę, co by długo nie cierpiały... to jednak stworzonka są....
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

Czytałam ostatnio ze winniczki (duże z muszlą) są pożyteczne bo zjadają te bez muszli. Ja jak je spotkam w ogródku to przenosze poza warzywnik ;-)
Awatar użytkownika
benia_4
50p
50p
Posty: 54
Od: 10 lis 2011, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

:wit Jeżeli macie w swoich ogrodach ślimaki luzytańskie to z własnego doświadczenia radzę używajcie do zwalczania dostępnych środków w sklepach ogrodniczych, ponieważ na początku nie stanowią większego problemu, ale co rok będzie gorzej. W pierwszym roku mieliśmy pojedyncze okazy i specjalnie nimi się nie przejmowaliśmy, ale w drugim to już znaczne zniszczenia, pomimo wyłapywania i niestety też solenia, natomiast w trzecim istna plaga można było grabić na trawniku. Zjadały wszystko począwszy od warzyw, ziemniaków po ozdobne. Pozostawione jaja w ziemi skutkowały tym, że zanim można było je zobaczyć to zdążyły zniszczyć siewki warzyw i zostawała goła ziemia w ciągu jednej nocy. Starać się nie dopuścić aby naznosiły jaj, bo potem tego nie ogarniecie. Teraz zawsze mam w zapasie granulki i przy obecnej pogodzie wieczorem sprawdzamy ogród i podkarmiamy ślimaczki. Warto też pilnować okolice kompostownika, bo to ich ulubione miejsce.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Gleba
100p
100p
Posty: 170
Od: 14 lut 2013, o 10:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

Edysqa moje pak choi już prawie wszystkie zjedzone i rozdane, wysiałam je w marcu (na początku?) i hodowałam rozsadę w domu. Na początku maja wysadziłam je do tunelu foliowego na przemian z sałatą (w międzyrzędzia pomidorów), i po miesiącu urosły giganty ... A o tym, że sieje się go w sierpniu dowiedziałam się później :) Ale jak widać, można i tak ... W każdym razie jest to tak wdzięczne warzywko że z pewnością wysieję jeszcze raz.

A winniczków mam w warzywniku mnóstwo, i zero strat w warzywach i zero ślimaków bez skorupy! Potwierdzam winniczkową teorię :) ;:173 ;:333
Słoneczko, wyjdź! :)
Awatar użytkownika
Gleba
100p
100p
Posty: 170
Od: 14 lut 2013, o 10:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

A tak to wyglądało mniej więcej trzy tygodnie temu:
Obrazek
Słoneczko, wyjdź! :)
Awatar użytkownika
Margolcia4
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 1 cze 2013, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Sałata: łatwo czy trudno?

Post »

Dziunia87 pisze:A mi szkoda traktować je solą.... Długo cierpią jednak nim się rozpuszczą.... Jak już i tak zbieracie to chyba lepiej , może i drastycznie, ale szybkim tupnięciem załatwić sprawę, co by długo nie cierpiały... to jednak stworzonka są....

No niby drastyczne, tyle że one są strasznie mocne. A jak się nie uda od razu zabić to też wcale nie mniej humanitarne tupać po nich parę razy.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”