Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne.cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Elfia
500p
500p
Posty: 518
Od: 1 kwie 2014, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopom.
Kontakt:

Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..

Post »

3 razy większa dawka randapu i sianie warzyw wprost do takiej gleby?! I pomyśleć, że tacy rolnicy produkują naszą żywność ;:223
Postaraj się jednak oczyścić działkę mechanicznie, a nie chemicznie.
ogrodowo
Zapraszam :-)
lilbee
200p
200p
Posty: 206
Od: 15 cze 2014, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..

Post »

Powiedzieli że dawka na opakowaniu jest lipna bo po niej i tak wyrosną chwasty i producent pisze tylko tak zeby kupić kolejną ;d
Oczywiście wątpie że po tym cokolwiek by mi wyrosło więc pytałam. Mechanicznie na wiosnę nie mam pojęcia jak, jak się obudzą do życia chwasty i potraktuje je kosiarką to i tak odrosnął a ten rolnik nie pomoże mi w przeoraniu gleby kolejny pare km dalej chce 600zł za przeoranie działeczki która jest serio nie za duża. Więc tez odpada.

Rolnik rolnikiem, ale jego syn tez mi to polecał a jest głównym ogrodnikiem w botaniku ;)
Pozdrawiam,
Weronika
Moje Słoneczne Uprawy
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5152
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..

Post »

Weroniko, musi to być duża działka i w przyszłości powinnaś sama zatroszczyć o zabiegi i dlatego warto kupić glebogryzarkę. Bo płacąc 600zł za orkę, to już 1/4 ceny dosyć dobrej glebogryzaki. I tak byś sama przygotowywała sobie ziemię ile potrzebujesz, a resztę kosiarką ścinała.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..

Post »

krystynac50 pisze:Czy mogę nasypać 10 cm warstwę tej ziemi wykopanej z dna zalewu i przekopać teraz jesienią .
Zrobisz jak zechcesz, ale osobiście odradzałbym. Może pogorszyć to strukturę gleby. Taki osad ma dużo części pylistych. Zmniejszy to przesiąkalność i napowietrzenie. Ponadto osad jest niekorzystny mikrobiologicznie, bo zawiera dużo bakterii beztlenowych i może zawierać znaczące ilości metali ciężkich.
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1109
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..

Post »

na wiosnę rozpyle Randap 3krotnie większą dawką i będzie dobrze
...i bardzo "zdrowo", to już lepiej kupić w warzywniaku, też szansa, że dali roundap, ale w odpowiedniej w zwykłej dawce,
jest też szansa, że trafisz na prawdziwego ogrodnika (jak Ludwik -ekopom), od którego kupisz zdrowe warzywa, a jak dołożysz jeszcze te 600 zł, a może mniej, to możesz kupować ekologiczne z certyfikatem i nikogo w rodzinie nie narazisz dodatkowo na produkty rakotwórcze.
http://wolnaludzkosc.pl/zdrowie-fakty/i ... C4%85-raka
pozdrawiam Ewa
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..

Post »

lilbee pisze:
Rolnik rolnikiem, ale jego syn tez mi to polecał a jest głównym ogrodnikiem w botaniku ;)

Gdyby jeszcze tacy ludzie chcieli ograniczyć się do podawania żywności uzyskanej w ten sposób tylko SWOIM dzieciom, byłoby nieźle...
Zielonym do góry!!!
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..

Post »

lilbee pisze:Powiedzieli że dawka na opakowaniu jest lipna bo po niej i tak wyrosną chwasty i producent pisze tylko tak zeby kupić kolejną
Takie zachowanie powinno być karalne. Chwasty i tak wyrosną bo w ziemi są nasiona. Jeśli chcesz uprawiać warzywa to musisz przygotować kawałek działki mechanicznie ( przekopać widłami usuwając chwasty). Resztę można potraktować roundupem jak chwasty zaczną rosnąć, potem orka i posiać poplon, np gorczyca lub gryka ( też niszczą chwasty). Jak zakwitnie to glebogryzarka i kolejny poplon. Jesienią obornik i przeorać lub posiać żyto i zaorać na wiosnę.
Można również wiosną zaorać całość i na części próbować uprawy ( walki z chwastami) i na części bawić się z poplonami.
Pod trawnik proponuję Roundup potem płytka orka, zabronować i posiać trawę.
Jaka to jest ziemia? Lekka, piszczysta czy raczej ciężka,gliniasta?
lilbee
200p
200p
Posty: 206
Od: 15 cze 2014, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..

Post »

Nie mam pojęcia jaka to ziemia bo jeszcze się do niej nie dokopałam :) działka ma 3,800m z tym że moja jest połowa, nie chce nic tam uprawiać jakoś na zarobek tylko normalny mały warzywniak, i trawe jako miejsce do wypoczynku ognisko grilla itp. Czytałam że ten składnik działa tylko na korzenie a nie na ziemię więc jak to z tym jest? A teraz póki jeszcze zielone nie można czegoś zrobić?
Pozdrawiam,
Weronika
Moje Słoneczne Uprawy
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5152
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..

Post »

Na zastosowanie roundupu, to już za późno, bo roślina musi go pobrać przez liście i potem korzenie tym się niszczą, a teraz nawet jeśli nieco pobierze, to środek nie dojdzie do korzeni ( brak wegetacji). Ale taką małą powierzchnię łatwo i szybko można doprowadzić mechanicznie do dobrej kultury.
Awatar użytkownika
Vamila
200p
200p
Posty: 459
Od: 11 wrz 2014, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..

Post »

lilbee pisze:Czytałam że ten składnik działa tylko na korzenie a nie na ziemię więc jak to z tym jest?
Lilbee poczytaj jeszcze, do wiosny masz czas :) Wg danych --nazwa zastrzeżona1-- czyli producenta tylko 2% glyfosfatu rozkłada się po 28 dniach, reszta zależy od własności gleby a może trwać i kilkadziesiąt lat. Nawet jeśli działa tylko na sam chwast to przecież ten uśmiercony chwast nie ulotni się w kosmos tylko zostanie w glebie i trup i to co go zabiło.

Rozważ to co radzą fachowcy powyżej :)
Pozdrawiam wszystkich zakręconych na zielono! Milena
Na wzgórzu z widokiem
Dorośli upośledzeni ludzie to dorośli upośledzeni ludzie a nie małe bezrozumne dzieci!
danaa
200p
200p
Posty: 485
Od: 13 sty 2012, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..

Post »

Dzisiaj będąc u znajomych miałam okazję przejrzeć książkę Marie Luise Kreuter "Ogród w zgodzie z naturą".
Bardzo zaciekawił mnie fragment o uprawy pomidorów i to na tyle, że pozwoliłam sobie go zapisać po to, żeby móc go tutaj zacytować :) .

Uprawa:
Pomidory jako jedyne warzywo nie wymagają płodozmianu. Chciałyby one mieć stałe miejsce. Najlepiej rosną, jeżeli z roku na rok uprawiane są na tym samym zagonie. Pozostają zdrowe jeżeli nawożone są kompostem z własnych łodyg i liści.
Nikt do tej pory nie potrafi wyjaśnić dlaczego pomidory czują się najlepiej w swoim "własnym sosie".
Praktyka potwierdza, że one rzeczywiście tak się zachowują"

Prawda, że ciekawe?

;:oj ???? Do tej pory wydawało mi się, że trzeba zmieniać im "miejsce pobytu".
Rozumiem, że kompost z własnych liści i łodyg powinien pochodzić ze zdrowych roślin. Zawsze ich nadmiar wyrzucałam na kompost.

Nawiasem: książkę już zamówiłam :wink: . Będę miała co czytać przez długie zimowe wieczory :D .
Pozdrawiam - Danuta

Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Awatar użytkownika
Iochroma
500p
500p
Posty: 575
Od: 6 sty 2012, o 17:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kurpie Zielone C9

Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..

Post »

Mogą rosnąć w jednym miejscu przez kilka lat chyba tylko wtedy gdy nie chorują? Choróbsko chyba zostaje w podłożu? Pierwszy raz spotykam sie z taką opinią, ale to ciekawe. Dziękuję za podzielenie się ;:108
Udanych plonów.
Magda
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13896
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..

Post »

Co do zmianowania, to Ekopom pisał, że uprawia od lat pomidory w jednym miejscu i jak widać pieknie mu się udają(odpukać by nie zapeszyć :wink: ) :D
Jednak wszelkie czynności ochronne trzeba robić.

Co do pomidorów do pomidorów, to również czytałem o tym, iż najlepszą gnojówką dla pomidorów, jest gnojówka, zrobiona właśnie z zdrowych liści i pędów pomidorów ;:oj
winterek
500p
500p
Posty: 915
Od: 8 lis 2010, o 21:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..

Post »

O tym, że pomidory spisują się świetnie po posadzeniu na miejscu, gdzie były wyrzucone stare krzaki, wspominał już tutaj Ludwik.
Mnie to nie dziwi. Przecież to najlepsze jedzonko, dla pomidora właśnie. Dokładnie tych samych składników, potrzebują nowo rosnące krzaki.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Przygotowanie gleby -prace polowe jesienno-zimowo-wiosenne..

Post »

Co roku sadzę pomidory w innym miejscu w półnamiocie, zasypuję korzenie kompostem (zwykłym, nie z pomidorów :) ), rosły mi bez oprysków w 2011, 2012, 2013 i były zdrowe do przymrozków.
W 2014 szara pleśń mi zniszczyła kwiaty na 4 i wyżej gronie, potem chwyciła zaraza, która sama zaschła na liściach - w efekcie czego niczym nie pryskałam, a pomidory wypuściły wilki i dojrzały do ostatniego pomidora bez śladu zarazy na owocach.
Owoce były wybarwione do końca, na Bawolich Sercach tylko łupka na piętce miała zmieniony kolor, a w środku ładna czerwień.

Nie mam zamiaru powtarzać miejsca jeszcze wiele lat.

Jak przed 2011 rokiem mieliśmy pomidory w tunelu, to w pierwszym roku były ładne, w kolejnych coraz bardziej pojawiał się głąb w owocach.
Przestawienie tunelu dało natychmiastową poprawę i w kolejnych latach znowu pogorszenie. Mogła to być choroba grzybowa lub ogromne niedobory.

Na pewno można uprawiać pomidory wiele lat odpowiednio odżywiając i stosując środki chemiczne.
Nie uwierzę, że sadzenie w tym samym miejscu pomaga :roll:
Dla amatora takiego jak ja niepotrafiącego przeliczyć dawek w nawozach, nowe miejsce i kompost złożony z różnorodnych składników, to idealne rozwiązanie.

*gnojówkę ze zdrowych liści i wilków też dawałam pod pomidory - to był idealny skład :wink:
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”